Zdecydowane działanie Białorusi. Chodzi o granicę!
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin
W obliczu rosnących napięć na granicy białorusko-ukraińskiej, resort obrony Białorusi ogłosił działania mające na celu zabezpieczenie granicy. Przedstawiciele reżimu Alaksandra Łukaszenki twierdzą, że jest to odpowiedź na rzekome prowokacje ze strony ukraińskich sąsiadów. Kijów zdecydowanie zaprzecza tym pomówieniom, oskarżając Białoruś o prowadzenie operacji dezinformacyjnej na rzecz Rosji.
Białoruś utrzymuje, że ukraińskie siły zbrojne prowokują na granicy, twierdząc, że na pasie granicznym widziano ukraińskich żołnierzy oraz ciężki sprzęt. Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi, Paweł Murawiejka, informował także o obecności jednostek specjalnych. W odpowiedzi Białoruś miała rozlokować po swojej stronie systemy rakietowe Polonez.
[object Promise]
– przekazał dowódca białoruskich sił obrony powietrznej, pułkownik Andrej Siewiarynczyk, w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reutera.
Ukraina nie ma wątpliwości!
Władze Kijowa nie mają wątpliwości, że doniesienia białoruskiej administracji są elementem operacji dezinformacyjnej. Szef ukraińskiego centrum przeciwdziałania dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, Andrij Kowalenko, przekonuje, że to Białoruś może być zagrożeniem dla Ukrainy.
[object Promise]
– powiedział Kowalenko, cytowany przez Biełsat.
Rzecznik ukraińskiej służby granicznej, Andrij Demczenko, poinformował, że Ukraina podejmuje działania na granicy z Białorusią, ale polegają one jedynie na wzmacnianiu fortyfikacji, mających służyć do obrony przed potencjalnym atakiem. Rzecznik podkreślił, że nie dochodzi do żadnych prowokacji.
Źródło: Polsat News
Putin ma piekielny plan. Został on szczegółowo opisany. "Nowy front"
Tak przyjęli Putina w Korei Północnej. Wydrukowali nawet jego "esej"
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco