Szymon Marciniak dostał "zatrutego cukierka". Zrugany przy wszystkich
Szymon Marciniak
Szymon Marciniak miał zostać zganiony w obecności swoich asystentów i innych arbitrów przez szefa sędziów UEFA Roberto Rosettiego po półfinale Ligi Mistrzów — donosi hiszpański portal Relevo. Włoch miał być wściekły po decyzji Marciniaka. Tej, o której głośno jest do dzisiaj i która może rzutować na Euro 2024. To właśnie z jej powodu Polak miał dostać do posędziowania najtrudniejszy możliwy mecz ze wszystkich, które mógł otrzymać.
W półfinale Ligi Mistrzów Real wyeliminował Bayern po wygranej 2:1, jednak niemieckie media wrzały po meczu, uderzając w Szymona Marciniaka. Przypomnijmy, że w 103. minucie Matthijs de Ligt stanął przed szansą na strzelenie gola na 2:2, ale Szymon Marciniak odgwizdał spalonego. Problem w tym, że polski arbiter zrobił to jeszcze w trakcie trwania akcji.
Z tego względu VAR nie mógł jej sprawdzić i definitywnie ocenić, czy aby na pewno piłkarze Bayernu znajdowali się na spalonym, o którym decydowały milimetry. Po tej sytuacji Marciniak miał zostać zganiony przez szefa sędziów UEFA Roberto Rosettiego, o czym donosi hiszpański portal Relevo.
Szef sędziów wściekł się na Szymona Marciniaka
"Grupa sędziów międzynarodowych spotkała się z Roberto Rosettim przed Euro 2024 i wszyscy zebrani byli zdziwieni tym, że Marciniak został zrugany za mecz Real Madryt — Bayern Monachium półtora miesiąca po tym wydarzeniu. Każdy był też zaskoczony, że Marciniak i jego asystenci dostali tylko jeden mecz w fazie grupowej Euro" — wyjawia Natalia Torrente z Relevo.
"Pomimo tego, że Marciniak został wybrany do sędziowania meczu 1/8 finału, wśród sędziów krąży plotka, że Polak dostał »zatrutego cukierka«— jak zapewnia kilka źródeł Relevo. To pierwszy mecz fazy pucharowej, a Szwajcaria to kraj, w którym znajdują się siedziby UEFA i FIFA. Ich przeciwnikiem Włochy, czyli kraj, z którego pochodzi Rosetti. To powoduje, że na Polaku i jego asystentach będzie ciążyła maksymalna presja i będą musieli popisać się bezbłędną pracą, jeśli nie chcą znowu podpaść najważniejszym osobom" — dodaje Hiszpanka.
Szymon Marciniak zostaje na Euro 2024. Przynajmniej na razie
Marciniak do tej pory dostał do sędziowania tylko jeden mecz Euro 2024, pomiędzy Belgią i Rumunią i spisał w nim się bez zarzutów. Rafał Rostkowski z TVP Sport twierdził jednak, że polski sędzia może po fazie grupowej pożegnać się z XXVII mistrzostwami Europy w piłce nożnej.
Na szczęście dla fanów Marciniaka, Polak dostał do sędziowania wspomniany mecz 1/8 finału Szwajcaria — Włochy. Początek starcia w sobotę 28 czerwca o 18.00.
Podczas mundialu w Katarze Marciniak i jego ekipa również sędziowali tylko jeden mecz fazy grupowej. Potem dostali spotkanie 1/8 finału, a na koniec dostąpili zaszczytu prowadzenia meczu o złoto pomiędzy Argentyną i Francją.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco