Czy Iga Świątek wygra Wimbledon? Legenda zaskakuje. Co za prognoza
Iga Świątek wygrała w 2018 r. juniorski Wimbledon, ale w rywalizacji seniorek najdalej zaszła w Londynie do ćwierćfinału.
Przed Igą Świątek najmniej lubiany turniej Wielkiego Szlema. Liderka rankingu WTA wygrała co prawda w 2018 r. juniorski Wimbledon, ale w rywalizacji seniorek najdalej zaszła w Londynie do ćwierćfinału. Polka robi postępy w grze na trawie, ale eksperci nie widzą jej w gronie faworytek do zwycięstwa w tym roku. Czy słusznie? Odniósł się do tego w rozmowie z "Faktem" Wojciech Fibak.
Konkretnie do słów Brytyjki Laury Robson. Była tenisistka podzieliła się, w rozmowie z dziennikiem "The Telegraph", swoimi przewidywaniami na temat Wimbledonu.
Wimbledon. Laura Robson nie wierzy w Igę Świątek
Poproszona o wytypowanie faworytek wymieniła Tunezyjkę Ons Jabeur i Białorusinkę Arynę Sabalenkę. — Moje serce mówi Ons, ale głowa mówi, że Aryna — stwierdziła srebrna medalistka olimpijska w grze mieszanej.
— Nie sądzę, że jest na to gotowa — dodała zapytana, dlaczego nie umieściła w tym gronie Świątek. Być może słusznie, bo dla naszej tenisistki priorytetem są w tym roku igrzyska olimpijskie w Paryżu, które odbędą się po Wimbledonie. Tenisiści będą rywalizować na kortach im. Rolanda Garrosa, na których Iga triumfowała już cztery razy (w 2020, 2022, 2023 i 2024 r.).
Wimbledon. Wojciech Fibak ocenia szanse Igi Świątek
Świątek ograniczyła w tym roku do minimum grę na trawie, wycofują się z turnieju w Berlinie. Wimbledon będzie jedynym turniejem, jaki zagra na tej nawierzchni.
— Byłoby wspaniale, gdyby odniosła sukces. Znając jednak kłopoty Igi z adaptacją do tej nawierzchni, sukcesem może być dla niej półfinał — przekonuje Fibak. — Wiele zależeć będzie od losowania, bo tak jak na ziemi tenisistek, które mogą jej zagrozić, jest zaledwie kilka, tak na trawie jest ich już kilkanaście, jeśli nie więcej — dodaje ćwierćfinalista Wimbledonu z 1980 r.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco