Ukraińska armia rekrutuje i kontroluje mobilizację online. Wiceminister wyjaśnia jak to działa

Na zdjęciu: Rozmowa w ośrodku mobilizacyjnym ukraińskiej armii oraz Kateryna Chernogorenko, wiceminister obrony Ukrainy

— W przyszłości planujemy wprowadzić szkolenia i mobilizację online. W końcu dziś wojska są głównym pracodawcą w kraju. Musimy więc sprostać wymaganiom społeczeństwa — mówi Kateryna Chernogorenko, wiceminister obrony Ukrainy. W rozmowie z Onetem wyjaśniła, dlaczego narzędzia technologiczne ułatwiają proces mobilizacji i w jaki sposób drony ewakuują rannych z pola bitwy.

• Ukraina planuje wprowadzić szkolenia i mobilizację online. Wiceminister obrony Ukrainy opowiada o wykorzystaniu narzędzi technologicznych w procesie mobilizacji, takich jak digitalizacja danych i aplikacje mobilne
• Wprowadzono aplikację Reserve+ umożliwiającą aktualizację danych o obywatelach podlegających obowiązkowi służby wojskowej
• Elektroniczny rejestr i systemy cyberbezpieczeństwa mają poprawić optymalizację procesów
• Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Mariia Tsiptsiura, Onet: jakie narzędzia technologiczne wykorzystuje Ukraina w procesie mobilizacji?

Kateryna Chernogorenko, wiceminister obrony Ukrainy: W Ministerstwie Obrony aktywnie pracujemy nad digitalizacją wszystkich danych i rejestrów państwowych. Pozwala nam to znacznie zoptymalizować wszystkie procesy mobilizacyjne. Zasadniczo jest to system, w którym różne bazy danych przechowujące informacje o Ukraińcach mogą wymieniać je między sobą. Dzieje się to bez udziału urzędników czy specjalistów technicznych.

Na przykład, uruchomiliśmy wymianę między rejestrem Oberig, który przechowuje wszystkie dane dotyczące osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej, a innymi rejestrami państwowymi, aby móc szybko zebrać wszystkie potrzebne informacje o danej osobie. Mówiąc prościej, jeśli obywatel ma troje dzieci i nie podlega mobilizacji, informacje te są automatycznie przekazywane do rejestru zawierającego dane wszystkich osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej. Osoba ta nie musi nosić zaświadczeń ani udawać się do różnych instytucji w celu uzyskania dokumentów dotyczących odroczenia. To samo można zrobić w przypadku osób niepełnosprawnych.

Pozwala nam to jednocześnie budować podejście zorientowane na klienta i zapewniać państwu pełne informacje o rezerwie mobilizacyjnej, które są aktualizowane w czasie rzeczywistym.

Opowiedz nam więcej o aplikacji Reserve+, w której każdy obywatel Ukrainy podlegający obowiązkowi służby wojskowej musi zaktualizować swoje dane.

Kolejnym z naszych rozwiązań technologicznych są aplikacje mobilne. Stworzyliśmy aplikację Reserve+, która jest w zasadzie rejestrem wszystkich osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej. Każdy obywatel może ją pobrać z App Store lub Google Play. W ciągu kilku minut Ukrainiec może zaktualizować tam swoje dane, sprawdzić swój status osoby podlegającej obowiązkowi służby wojskowej i stworzyć cyfrowy dokument wojskowy, który ma taką samą moc jak dokument papierowy.

Wprowadzamy również inne narzędzia technologiczne w celu optymalizacji wszystkich procesów. Na przykład stworzyliśmy elektroniczny rejestr w TCC (terytorialne centrum rekrutacyjne — red.) i mamy tam elektroniczną kolejkę. Teraz ludzie mogą umówić się na spotkanie w dogodnym dla siebie czasie.

Aktywnie pracujemy również nad wdrożeniem wszystkich nowoczesnych systemów cyberbezpieczeństwa w celu ochrony danych osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej. Jednym z kluczowych ostatnich osiągnięć legislacyjnych jest zezwolenie na hostowanie naszych wojskowych systemów informatycznych w natowskich magazynach danych w chmurze. Ogólnie rzecz biorąc, wykorzystanie technologii chmurowych zapewnia znacznie bardziej niezawodną ochronę danych osobowych.

Oczywiście aktywnie współpracujemy z mediami społecznościowymi, co pozwala nam informować opinię publiczną i szybko reagować na prośby ludzi. Mamy wszystkie komunikatory internetowe, aby zapewnić wsparcie i zbierać informacje zwrotne. W ten sposób dowiadujemy się, co niepokoi obywateli. Na przykład teraz jest to rezerwacja online na mobilizację i automatyczne odroczenie. Nawiasem mówiąc, na początku lipca uruchamiamy rezerwację online.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te narzędzia technologiczne pozwalają nam uczynić mobilizację bardziej zorganizowaną i mniej biurokratyczną.

Wróćmy do Reserve+. Dzięki niej obywatel nie musi nigdzie chodzić, wystarczy, że pobierze aplikację na swój telefon i tam zaktualizuje swoje dane. Jednocześnie aktualizacja danych to zasadniczo zbieranie informacji o zasobach mobilizacyjnych państwa. Aktualizacja danych nie oznacza, że jutro będziemy powołani do wojska. Czy rozważana jest kwestia wysyłania wezwań online za pośrednictwem aplikacji?

Nie ma jeszcze takiej możliwości na polu legislacyjnym. Nie ma jeszcze podstawy prawnej do opracowywania wezwań elektronicznych. Ale jeśli zostanie to przyjęte na poziomie legislacyjnym, z pewnością wymyślimy, jak to wdrożyć. Obecnie używamy Reserve+ do zbierania informacji o miejscu zamieszkania danej osoby, jej numerze telefonu i adresie e-mail. W rzeczywistości aplikacja ta pozwoliła nam zaktualizować ogromną ilość danych tak szybko, jak to możliwe. I wykonaliśmy świetną robotę. Widzimy, że ponad 2 miliony osób zaktualizowało swoje dane.

Po premierze byliśmy w czołówce najczęściej pobieranych aplikacji. Pierwszego dnia podekscytowanie było tak duże, że nawet nas zaskoczyło, ponieważ nie spodziewaliśmy się, że tak wiele osób zaktualizuje swoje dane. To pokazuje, jak odważni są Ukraińcy. Obowiązek obrony ojczyzny jest jednym z głównych obowiązków wynikających z konstytucji. Aplikacje takie jak Reserve+ sprawiają, że mobilizacja jest łatwiejsza i bardziej przejrzysta. Ludzie mogą zobaczyć swój status, dowiedzieć się, czy są zarezerwowani, mają odroczenie lub nie są poszukiwani.

Do tej pory ponad dwa miliony osób zaktualizowało swoje dane. Czy możemy to porównać z tym, co było przed uruchomieniem Reserve+?

Fizyczne przetworzenie danych tak wielu osób wymaga miesięcy bardzo intensywnej pracy 24/7. Będą to bardzo trudne miesiące z kolejkami i błędami. A służby powinny zajmować się mobilizacją, a nie zbieraniem informacji. Właśnie dlatego Reserve+ ułatwił wszystkim życie. Jest to narzędzie cyfrowe, które umożliwia gromadzenie danych na temat rezerwy mobilizacyjnej bez nadmiernego obciążania personelu TCC.

A jak wygląda aktualizacja danych za granicą? I czy Reserve+ ma funkcje, które dotyczą osób niemieszkających w Ukrainie?

Najważniejsze jest to, że nawet przebywając za granicą, osoba może wypełnić swój obowiązek i zaktualizować swoje dane, aby państwo wiedziało, że ta konkretna osoba nie mieszka na Ukrainie. Aplikacja jest dostępna w 176 krajach. Już 29 tys. osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej zaktualizowało swoje dane. Na szczycie listy znajdują się Ukraińcy mieszkający w Polsce, Niemczech i Kanadzie. W ten sposób ludzie mogą przestrzegać prawa. Wiele razy słyszałem, że posiadanie takiego narzędzia pozwala im zachować więzi z ojczyzną i nie łamać prawa. Chcemy również uruchomić funkcję rekrutacji za pośrednictwem Reserve+. Będzie ona skierowana zarówno do Ukraińców na Ukrainie, jak i Ukraińców za granicą.

Jak będzie wyglądać mobilizacja online?

Ludzie będą mogli aplikować w ten sposób i wyrażać chęć służby w armii. Na przykład Ukrainiec mieszka w Warszawie, ale myśli o powrocie do wojska. Chcemy mu w tym pomóc. Planujemy zautomatyzować cały cykl mobilizacji poprzez Reserve+. Tak, aby dana osoba mogła na bieżąco śledzić wakaty w armii, złożyć CV, zobaczyć wszystkie statystyki i wybrać brygadę lub jednostkę. W końcu Siły Zbrojne są obecnie największym pracodawcą w kraju. Musimy więc zaspokoić potrzeby społeczeństwa. Aplikacja będzie wyświetlać status, czy dana osoba przeszła dalej i jakie są jej kolejne kroki. W rzeczywistości aplikacja ta będzie służyć jako osobisty mobilny rekruter dla każdego obywatela.

Czytałem, że planujecie wprowadzić funkcję szkoleniową za pośrednictwem Reserve+. Jak to ma wyglądać?

Uważamy, że człowiek powinien być gotowy do mobilizacji. Często widzę Ukraińców, którzy świadomie rozpoczynają przygotowania z wyprzedzeniem, nawet jeśli nie otrzymali wezwania. Biorą udział w specjalnych kursach, uprawiają sport i powoli zbierają rzeczy, których będą potrzebować. A my, jako przedstawiciele agencji rządowej, chcemy im doradzić, jak lepiej się przygotować. Planujemy więc dodać do aplikacji specjalne kursy dla osób odpowiedzialnych za służbę wojskową. Na przykład nauka pilotażu dronów lub trening fizyczny, aby ludzie mogli rozpocząć szkolenie z wyprzedzeniem. Innymi słowy, jest to zestaw życiowych hacków, które pomogą ci być skutecznym w wojsku od pierwszych minut.

Czytałem, że planujecie wprowadzić funkcję szkoleniową za pośrednictwem Reserve+. Jak to ma wyglądać?

Uważamy, że człowiek powinien być gotowy na mobilizację. Często widzę Ukraińców, którzy świadomie rozpoczynają przygotowania z wyprzedzeniem, nawet jeśli nie otrzymali powołania. Biorą udział w specjalnych kursach, uprawiają sport i powoli zbierają rzeczy, których będą potrzebować. A my, jako przedstawiciele agencji rządowej, chcemy im doradzić, jak lepiej się przygotować. Planujemy więc dodać do aplikacji specjalne kursy dla osób odpowiedzialnych za służbę wojskową. Na przykład nauka pilotażu dronów lub trening fizyczny, aby ludzie mogli rozpocząć szkolenie z wyprzedzeniem. Innymi słowy, jest to zestaw życiowych hacków, które pomogą ci być skutecznym w wojsku od pierwszych minut.

Obecnie Ukraina nie ma jeszcze rezerwy ekonomicznej, ale jest ona aktywnie dyskutowana. Jeśli zostanie ona przyjęta na poziomie legislacyjnym, czy funkcja ta zostanie wdrożona w Reserve+?

Staramy się jak najszybciej reagować na żądania opinii publicznej. Wszystko, co jest ważne dla naszych obywateli podlegających obowiązkowi służby wojskowej, powinno być szybko odzwierciedlone w Reserve+. Taka jest nasza filozofia. Jeśli więc opłacalna rezerwacja zostanie przyjęta przez prawo, pomyślimy o tym, jak szybko wdrożyć ją za pomocą narzędzi technologicznych.

Wdrażacie inne rozwiązania technologiczne w Ministerstwie Obrony Narodowej. Proszę opowiedzieć o rozwiązaniach, nad którymi obecnie pracujemy.

Wierzymy, że aby wygrywać, musimy rozwijać nasze technologie. Przede wszystkim drony odgrywają dziś ważną rolę. A Ukraina jest tutaj mistrzem. Pracujemy nad technologią systemów bezzałogowych z wizją maszynową. Pozwólcie, że wyjaśnię. Rosjanie mają bardzo potężne systemy walki elektronicznej. Musimy szukać sposobów na pokonanie wroga w warunkach, w których nawigacja naszych systemów bezzałogowych jest trudna lub nie istnieje. A widzenie maszynowe polega na tym, że dron dociera do celu, nawet jeśli stracił kontakt z operatorem. W rzeczywistości jest to bardzo podobne do autopilota samochodowego, gdy samochód reaguje na znaki drogowe, przeszkody, oznaczenia i może poruszać się niezależnie. Z pomocą sztucznej inteligencji uczymy nasze drony rozpoznawać i klasyfikować obiekty, takie jak sprzęt, żołnierze i domy. A jeśli inteligentny dron zobaczy cel, może dostosować swoją nawigację i trafić w niego. Pracujemy nad tym, by nasze drony były najmądrzejsze na świecie. Teorie te są już testowane w warunkach bojowych.

Pracujemy również w dziedzinie wywiadu. Widzenie maszynowe dronów pozwala nam tworzyć szczegółowe mapy terenu, co pomaga w planowaniu operacji. Jest też logistyka: drony mogą dostarczać amunicję i leki do trudno dostępnych obszarów. Istnieją już drony, które mogą ewakuować rannych. W rzeczywistości chcielibyśmy zobaczyć rannego żołnierza ewakuowanego z pola bitwy za pomocą dronów. Technologia ta działa już w niektórych obszarach. Istnieją również pojazdy zaangażowane w rozminowywanie i drony, które wyszukują miny i przekazują te informacje. Ogólnie rzecz biorąc, współpracujemy ze strategiami, które rozwijają zaawansowane technologie wojskowe. Są to obszary walki z wrogimi bezzałogowymi statkami powietrznymi, opracowywanie dronów o dużej ładowności, zautomatyzowane systemy pozyskiwania celów i inne.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco