"Co z Polską wschodnią?". Awantura o CPK w Sejmie
"Co z Polską wschodnią?". Awantura o CPK w Sejmie
- To jest trójskok, ale w wykluczenie - mówiła w Sejmie podczas debaty o Centralnym Porcie Komunikacyjnym posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Borowiak. Wskazała, że w inwestycji, której szczegóły przedstawił w środę premier Donald i jego ministrowie, zabrakło między innymi Włocławka. Paulina Matysiak z Lewicy pytała o całą Polskę wschodnią, której pominięciu przy rozwoju kolei wskazywali także inni posłowie.
W czwartek 27 czerwca, dzień po tym, jak rząd poinformował o szczegółach inwestycji związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, w Sejmie zorganizowano debatę w tej sprawie. Posłowie zadają pytania Maciejowi Laskowi, który z ramienia rządu odpowiada za ten projekt. Najwięcej krytycznych głosów i wskazań na niedociągnięcia rządzących dotyczyło kompletnego pominięcia w projekcie Polski wschodniej oraz miast i miejscowości, które nie są stolicami województw.
Zobacz wideo Gen. Mieczysław Bieniek: CPK z korzyścią dla armii? Czekam na opinię pana Laska
"Co z Polską wschodnią?". Awantura w Sejmie o CPK
Paulina Matysiak
Paulina Matysiak z Lewicy na początku swojego wystąpienia w Sejmie przyznała, że cieszy się, że skończyła się dyskusja "czy" powstanie CPK, ale można mówić o konkretach. - Pierwsze pytanie dotyczy tego, o co i mnie ludzie pytali, wczoraj i dzisiaj: co się dzieje z Polską wschodnią? Dlaczego pominięty jest Lublin? Rzeszów? Dlaczego wszystkie te miasta ze wschodniego regionu naszego kraju są pominięte? Przemilczę to, że zapomnieliście o Katowicach i podmieniliście grafikę w kilka minut, bo to jest skandal i dla osób, które mieszkają na Śląsku to jest niebywałe - stwierdziła Matysiak.
Grafikę, o której wspomniała Matysiak, zamieścił na platformie X między innymi Arkadiusz Myrcha:
Po niej głos zabrał były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który ocenił, że lotnisko w Baranowie już nie będzie hubem komunikacyjnym. - To kolejne lotnisko i jak się będzie miało do pozostałych portów na Mazowszu? - pytał Adamczyk. O komedii pomyłek na środowej konferencji mówił Jerzy Polaczek z PiS-u. Iwona Małgorzata Krawczyk z KO mówiła o mieszkańcach gminy "przeoranej w planach rządu na pół". - Gmina Kamienna Góra: tory miały prowadzić do granicy z Czechami, gdzie Czesi mieli podjąć decyzję do 2048 roku. Chciałabym panie ministrze (zwracała się do Laska - przyp. red.), żeby mieszkańcy zostali uspokojeni, że rekompensaty dla nich będą w odpowiedniej wysokości - zakończyła posłanka.
Awantura w Sejmie o CPK. "Trójskok, ale w wykluczenie"
Krzysztof Szczucki mówił do Macieja Laska, że jeśli czyta książki, to tylko jedną: "Mittel Europe" Friedricha Naumanna. - To, co pan proponuje, to jest czysta uległość wobec Niemiec, klęczenie przed niemiecką gospodarką. Ta doktryna - Europy Środkowej - od dzisiaj będzie nazywała się doktryną Naumanna-Laska, bo taka jest pana wizja Europy i całkowitej realizacji obcych interesów - mówił polityk PiS-u. I dopytywał: - Co panu zrobili mieszkańcy Grudziądza? Nakła nad Notecią? Elbląga, Płocka? W każdym województwie można znaleźć miasta, które miały być połączone z Warszawą i Baranowem. Co pan im powie? Tam są ludzie, którzy na was głosowali - zakończył Szczucki.
- Kiedy słyszę, że Donald Tusk coś urealnia, to myślę sobie: nie jest dobrze CPK miał być gotowy w 2030 roku, ale grabarz kluczowych inwestycji z koalicji 13 grudnia postanowili inaczej - mówiła w Sejmie Joanna Borowiak z PiS-u. Zdaniem posłanki nie będzie efektu cargo i będzie 10 milionów pasażerów portu mniej, po tym, co rząd zaprezentował w środę na konferencji prasowej. - Nie wiedzieć czemu, nazywacie to trójskokiem w przyszłość. To jest trójskok, ale w wykluczenie, na przykład takich miast jak mój rodzinny Włocławek, jak Grudziądz. Wy się jeszcze uśmiechacie, ale Polakom jest coraz mniej do śmiechu - zakończyła Borowiak.
Rafał Weber, również z PiS-u, stwierdził, że konferencja rządu pokazała jego strategię: "ch*** z Polską wschodnią". - Przyznaliście, że nie chcecie budować nowych linii kolejowych, które połączą województwo podkarpackie i lubelskie z Polską centralną. Rozpoczęliśmy budowę linii z Rzeszowa, która ma się połączyć z istniejącą L68. Co dalej z tą inwestycją? Proszę o odpowiedź na piśmie. Chcemy mieć dostęp do nowoczesnego transportu: Rzeszów, Krosno, Sanok, Stalowa Wola - mówił poseł.
Premier Donald Tusk: Polska stanie się jednym wielkim megalopolis
- Polska stanie się jednym wielkim megalopolis, co oznacza, że w projekt komunikacji zostaną włączone wszystkie duże miasta w Polsce - mówił w środę premier Donald Tusk, przedstawiając koncepcję przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Zmodyfikowany projekt CPK będzie trójskokiem w nowoczesność i w odpowiednią dla wyzwań XXI wieku strukturę państwa polskiego - dodał.
Pierwszym i najważniejszym elementem ma być sieć kolejowa, wynika ze słów szefa rządu. - Sieć kolejowa, którą proponujemy i jesteśmy już w fazie projektów i finansowania, to będą koleje, które łączą polskie miasta między sobą i ze stolicą - podkreślał. - Powstanie gęsta sieć, która będzie łączyła realne skupiska ludzi i obsługiwała potoki pasażerów, a nie jakieś ideologiczne wymysły - dodał.
Premier mówił, że tzw. projekt "Polska Sto minut" będzie dotyczył na początku kilku, a potem wielu innych dużych polskich miast. Mniej więcej w sto minut będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska. Koleje Dużych Prędkości, łączące Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem, będą osiągały prędkość od 300 do 320 kilometrów na godzinę.