Norwegia gromadzi ogromne ilości zboża. Co ją do tego zmusza?

Norwegia wyciąga lekcje z niedawnej historii. Po pandemii koronawirusa, klimatycznych zmianach i wybuchu wojny na Ukrainie, trzeba się przygotowywać na najgorsze.

Norwegia gromadzi ogromne ilości zboża. Co ją do tego zmusza?

Ten nordycki kraj zamierza zgromadzić 82 500 ton zboża do 2029 r., co wystarczy na wyżywienie ludności tego kraju przez trzy miesiące na wypadek, gdyby wydarzyło się coś „nie do pomyślenia”. Norwegia przygotowuje się na apokaliptyczną przyszłość, twierdząc, że niedawna pandemia, zmiany klimatyczne i teraz wojna na Ukrainie sprawiły, że posunięcie to było niezbędne.

Tak naprawdę ten kraj szykuje się . . . 3 Wojnę światową.

Na najgorsze scenariusze

Jak podaje SFGate, rząd Norwegii podpisał umowę z czterema krajami na przechowywanie 30 000 ton zboża w latach 2024 i 2025.

Norweski minister rolnictwa i żywności Geir Pollestad: „Tworzenie zapasów zbóż spożywczych polega na przygotowaniu się na najgorsze scenariusze.

Minister finansów Trygve Slagsvold Vedum dodał: „Musi istnieć dodatkowy poziom bezpieczeństwa na wypadek poważnych zakłóceń w systemach handlu międzynarodowego lub awarii produkcji krajowej. To ważna część prac mających wzmocnić gotowości narodowej.

Obawy przed III wojną światową

Kraj zamierza zwiększyć dostawy do 2029 r., a do końca dekady zgromadzi 82 500 ton , które w razie kryzysu pozwolą na wyżywienie 5,6 mln obywateli Norwegii przez trzy miesiące.

Dzieje się to w obliczu rosnących obaw, że zbliża się III wojna światowa. Oslo powołało komisję, która oceni gotowość na wypadek sytuacji nadzwyczajnej, która doprowadziła do gromadzenia zapasów zboża po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!