Zmarzlik znów im odjechał! Kwestia mistrzostwa rozstrzygnięta?
Bartosz Zmarzlik podczas Grand Prix Polski w Gorzowie
Fredrik Lindgren okazał się najszybszy podczas Grand Prix Polski w Gorzowie, dzięki czemu włączył się do walki o medal indywidualnych mistrzostw świata. Sprawa złota wydaje się już jednak rozstrzygnięta, ponieważ Bartosz Zmarzlik ma aż 27 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji przejściowej Jackiem Holderem.
Czterokrotny mistrz świata na "swoim" torze w Gorzowie nie zawiódł oczekiwań kibiców i po raz szósty w tym sezonie awansował do finału. Co więcej, druga lokata zajęta przez Polaka było jego piątym miejscem na podium z rzędu, a tylko na inaugurację w Gorican Zmarzlik zajął czwartą pozycję w finale.
Tym sposobem w klasyfikacji generalnej cyklu 29-latek przekroczył już granicę stu "oczek" i przewodzi tabeli z liczbą 104 punktów na koncie. Znajdujący się na drugiej pozycji Jack Holder traci do naszego zawodnika już 27 punktów i wydaje się, że Zmarzlik po raz kolejny jest poza zasięgiem przeciwników i jest bliski kolejnego złota.
O wiele ciekawiej zapowiada się walka o pozostałe medale, ponieważ Australijczyk ma zaledwie dwa punkty przewagi nad Mikkelem Michelsenem, który w Gorzowie zajął trzecie miejsce, a także pięć "oczek" więcej od Fredrika Lindgrena oraz Roberta Lamberta. Czołową szóstkę zamyka Martin Vaculik, który ma na koncie 65 punktów.
Jeśli chodzi o polskich żużlowców, to pomimo słabszych zawodów wciąż wysoko utrzymuje się Dominik Kubera. 25-latek znajduje się na 7. pozycji, ale do Vaculik i "bezpiecznej szóstki" traci już jedenaście punktów. Z kolei Szymon Woźniak dzięku pojawieniu się w półfinale wskoczył na dziewiąte miejsce, zaledwie pięć "oczek" za Kuberą.
KLASYFIKACJA GENERALNA MŚ PO 6 Z 11 TURNIEJÓW
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco