Jest decyzja w sprawie Trybunału Stanu dla Adama Glapińskiego
Pilne | Pilna OK
Prezydium Sejmu podjęło w czwartek decyzję w sprawie wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.
— Kieruję do procedowania do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej wstępny wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego — poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Dyskusja o postawieniu Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu to był jeden z elementów jesiennej kampanii wyborczej. Ostatecznie pod koniec marca br. wniosek o postawienie przed TS prezesa NBP Adama Glapińskiego złożyło 191 posłów koalicji rządzącej.
Zobacz także: Nieoficjalnie: osiem zarzutów dla Adama Glapińskiego
Przypomnijmy za PAP-em, że Adamowi Glapińskiemu zarzucono mu naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.
W czwartek ostateczną decyzję podjęło Prezydium Sejmu. To jednak może być dopiero początek polityczno-prawnego zamieszania. W ocenie członków zarządu NBP wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.
Jak pisaliśmy w Business Insider Polska, niezależność NBP jest zagwarantowana w Traktacie o funkcjonowaniu UE (TFUE) i statucie Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC).
Przykładowo na Łotwie politycy pozbawili prezesa banku centralnego wykonywania mandatu. Wówczas decyzja została zaskarżona do TSUE, który zawiesił decyzję łotewskich władz.
Co i kiedy grozi Glapińskiemu?
Po otrzymaniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie członka Trybunału Stanu do odpowiedzialności, przewodniczący Trybunału Stanu, którym obecnie jest Małgorzata Manowska, pierwsza prezes Sądu Najwyższego, niezwłocznie nadaje mu bieg oraz zwołuje posiedzenie pełnego składu Trybunału Stanu. To ona też decyduje o porządku obrad. Potem, jak to w sądzie, rozpoczyna się postępowanie, w tym rozprawy itd. I póki, co składy wyznacza przewodniczący, czyli Małgorzata Manowska.
Takie obrady TS zapewne chętnie śledziliby Polacy, tak jak chętnie oglądają posiedzenia komisji śledczych czy Sejmu. Obecnie jednak zgodnie z regulaminem Trybunału Stanu, media nie mogą transmitować jego obrad.
Postępowanie przed TS może trwać latami. Sejm wniosek o pociągnięciu do odpowiedzialności konstytucyjnej Emila Wąsacza, byłego ministra skarbu, uchwalił w 2002 r., a w 2019 r. została prawomocnie umorzona z powodu uchybień formalnych.
Jeśli zarzuty okażą się mocne, ale nie będą stanowić znamiona przestępstwa, to Trybunał Stanu może orzec na okres od dwóch do 10 lat takie kary:
1) utratę czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach Prezydenta, w wyborach do Sejmu i do Senatu, w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach organów samorządu terytorialnego;
2) zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych i w organizacjach społecznych;
3) utratę wszystkich albo niektórych orderów, odznaczeń i tytułów honorowych.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco