Złe wieści w sprawie Karola Świderskiego. Zwrot! "Nie udało mu się"
Karol Świderski (z lewej)
Napastnik reprezentacji Polski Karol Świderski, który wiosną był wypożyczony do włoskiej Werony, ma problem ze znalezieniem nowego klubu. Choć sam zapewne wolałby pozostać w Europie, najpewniej wróci do gry w amerykańskiej lidze MLS. — Nie udało mu się dołączyć do nikogo, więc wróci do nas — zapowiedział trener Charlotte FC.
Latem Karol Świderski odgrywał ważną rolę w reprezentacji Polski podczas fazy grupowej Euro 2024. W każdym z trzech spotkań pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych, co było efektem kontuzji odniesionej w ostatnim sparingu z Turcją. Gdyby nie ona, najpewniej byłby jednym z pierwszych wyborów Michała Probierza.
34-krotny reprezentant Polski wciąż nie może znaleźć sobie nowego klubu. Jak poinformował trener Charlotte FC Dean Smith, napastnik na dniach wróci do treningów w Stanach Zjednoczonych. Szkoleniowiec wyraził swoją wiarę w byłego zawodnika Jagiellonii Białystok.
Karol Świderski ma problem
— Nie udało mu się dołączyć do nikogo, więc wróci do nas. Chcemy mieć w klubie dobrych piłkarzy i uważam, że on się do takich zalicza. Jeśli wróci, a jego nastawienie będzie na najwyższym poziomie, takim jak przed wyjazdem, to nie będzie problemu — powiedział Dean Smith na konferencji prasowej.
W barwach Charlotte FC Świderski był jednym z wyróżniających się napastników w MLS. W 70 meczach zdobył 25 bramek, co pozwoliło mu na próbę spróbowania sił w Serie A. W Weronie strzelił jednak tylko dwa gole w 15 występach.
Co ciekawe, Włosi chcieli sprowadzić Świderskiego na stałe, ale złożyli ofertę, która nie zadowoliła Charlotte FC. Dlatego Polak pozostaje w klubie, choć oczywiście wszystko może się zmienić.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco