Kwestia polityczna w sprawie Szymona Marciniaka. Słyszymy: to sygnał z UEFA

kwestia polityczna w sprawie szymona marciniaka. słyszymy: to sygnał z uefa

Szymon Marciniak

Szymon Marciniak poprowadził dotąd dwa spotkania na Euro 2024, w tym jedno (Włochy – Szwajcaria) o szczególnym ciężarze gatunkowym. Nie ma wątpliwości, że Polak powinien być w gronie arbitrów rozpatrywanych do pracy przy najważniejszych starciach turnieju. — To nie przez przypadek Szymon został wybrany na taki mecz — przekonuje nas były sędzia międzynarodowy i ekspert Canal+ Adam Lyczmański. Jego zdaniem polityka UEFA mówi sama za siebie: dla Marciniaka to był test. I wyróżnia przy tym kolejnego sędziego, z którym polscy kibice nie mają akurat miłych wspomnień.

  • — Trzeba to powiedzieć wprost, że jest dużo ludzi, którzy Szymonowi po prostu zazdroszczą. Tym bym się nie sugerował, bo to są niespełnieni ludzie, którzy mają kompleksy — mówi nam Adam Lyczmański w odpowiedzi na niedawne pogłoski o odesłaniu Marciniaka do domu po fazie grupowej Euro 2024
  • Były sędzia międzynarodowy wskazuje 4-5 nazwisk sędziów, którzy powinni być rozpatrywani do pracy przy decydujących spotkaniach. W tym jedno dość zaskakujące
  • Jego zdaniem w przypadku dalszych losów Marciniaka na Euro 2024 kluczowa może być "polityka UEFA"
  • Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Szymon Marciniak ma za sobą dwa mecze poprowadzone na Euro 2024 i wszystko wskazuje na to, że znalazł się w ścisłym gronie arbitrów szykowanych przez UEFA do pracy przy decydujących spotkaniach turnieju. Wcześniej pojawiały się informacje, że arbiter z Płocka już po fazie grupowej może zostać odesłany do domu. To pokłosie błędu z półfinału Ligi Mistrzów, w którym Real Madryt podejmował Bayern Monachium, o którym w dosadny sposób Marciniakowi i jego asystentom przypomniał szef sędziów UEFA Roberto Rosetti.

"Ludzie zazdroszczą Szymonowi Marciniakowi"

— Nie słuchałbym tego, co przewija się w środowisku sędziowskim, szczególnie w Polsce. Trzeba to powiedzieć wprost, że jest dużo ludzi, którzy Szymonowi po prostu zazdroszczą. Tym bym się nie sugerował, bo to są niespełnieni ludzie, którzy mają kompleksy — odpowiada nam były sędzia międzynarodowy, a obecnie ekspert Canal+ Adam Lyczmański, który jest spokojny o formę polskiego arbitra. Jego zdaniem w grę wchodzą jednak inne czynniki.

— Pojawia się kwestia "polityczna". Sami wiemy, że polityka UEFA mocno dochodzi do głosu. Przewijają się artykuły na temat tego, co powiedział Roberto Rosetti o Szymonie. Wierzę mocno, że przy obsadzie decydujących meczów będzie brany pod uwagę tylko aspekt sportowy, bo wiemy, że pochodzenie Szymona nie stanowi problemu. Naszej kadry nie ma już na tym turnieju. Wierzę w to mocno, że odpocznie sobie przez kolejną rundę, a przedostatnią i oby decydujący mecz będzie już sędziował — dodaje Lyczmański.

"Życzę Szymonowi Wielkiego Szlema"

Finał mistrzostw Europy, finał Ligi Mistrzów, finał Klubowych Mistrzostw Świata, a to wszystko w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Takiego zaszczytu, jak Marciniak dostąpili tylko najwięksi arbitrzy w historii. A teraz zdaniem Lyczmańskiego może ziścić się kolejny piękny scenariusz.

— Kiedyś powiedziałem już to Szymonowi, że życzę mu "Wielkiego Szlema" i niech tak się to potoczy. Bardzo mocno w to wierzę i jestem przekonany, że jest na to gotowy zarówno mentalnie, jak i osobowościowo. Skoro sędziował finał mistrzostw świata i Ligi Mistrzów, to tym bardziej poradzi sobie w finale Euro — dodaje.

Marciniak w 1/8 finału został wyznaczony do meczu Szwajcarii z Włochami, któremu towarzyszył ogromny ciężar gatunkowy. I to z kwestii pozasportowych. Dobra praca polskiego zespołu sędziowskiego rozwiała jakiejkolwiek wątpliwości.

— Ten mecz znowu podkreśla aspekt polityczny. To był bardzo odpowiedzialny mecz do prowadzenia. Wiemy, gdzie jest siedziba UEFA i skąd pochodzą najwyższe władze. To nie przez przypadek Szymon został wybrany na taki mecz. Pojawiły się krytyczne głosy w naszym społeczeństwie, że dostał typową "zapchaj dziurę.". Patrzę na to w zupełnie inny sposób, dlatego, że siedzę w tym od środka i nie jestem kibicem, który ogląda mecz tylko z perspektywy fotela. Moim zdaniem to był też sygnał od władz, że jest mentalnie przygotowany do najważniejszych spotkań. Podczas mundialu w Katarze też wypowiedziałem się, że mocno wierzę, że Szymon dostanie finał turnieju. Spotkało się to z ogromną falą hejtu. Tutaj przewiduję podobny scenariusz — zapewnia Lyczmański.

Kto obok Szymona Marciniaka? Jedno zaskakujące nazwisko

Podczas turnieju w Niemczech nie brakuje kontrowersji i wyraźnie widać, że kilku arbitrów nie jest w najwyższej dyspozycji. To też mocno utrudnia zadanie władzom UEFA przy obsadzie kluczowych spotkań Euro 2024. W gronie sędziów z największymi szansami na obsadzenie w finale upatruje się obok Marciniaka również Daniele Orsato, Anthony'ego Taylora czy Istvana Kovacsa.

— Wskazał pan Daniele Orsato i myślę, że będzie jednym z poważniejszych kandydatów chociażby ze względu na to, że to jego ostatni turniej. Po Euro 2024 kończy karierę, a Włochów już nie ma w turnieju. Anglia gra dalej, więc Anthony'ego Taylora też upatrywałbym w gronie kandydatów. Wyróżniłbym generalnie 4-5 nazwisk, może jeszcze Istvan Kovacs — wskazuje Lyczmański i wyróżnia jedno nazwisko, które akurat polskim kibicom nie przywołuje najlepszych wspomnień.

— Powiem też przekornie, ale dla mnie w tym gronie może się liczyć Halil Umut Meler. Jest w niezłym gazie, w meczu Anglia — Słowacja sprostał oczekiwaniom. Widać, że sędziuje "pod kreskę", zgodnie z tym, czego oczekuje UEFA. Federacja chce, by arbiter był niewidoczny i ma po prostu rozstrzygać sporne sytuacje na murawie. Nie skreślałbym go i widzę go w gronie potencjalnych kandydatów — zauważa Lyczmański.

Turecki arbiter prowadził wcześniej m.in. starcie Polaków z Austrią zakończone porażką Biało-Czerwonych 1:3. Wielu ekspertów dopatrywało się jego błędu w ocenie sytuacji przy rzucie karnym dla rywali.

Polacy mocno skrytykowali Turka

— Być może faktycznie rywale byli lepsi, ale rzut karny z mojego punktu widzenia był wątpliwy. To bardziej rywal z premedytacją zahaczył o Wojtka. Szkoda, że sędzia nie zdecydował się przyjrzeć całej sytuacji na VAR-ze. Austriak nie biegł prosto, tylko specjalnie jeszcze wystawił nogi, by zahaczyć naszego bramkarza. To wszystko trwało ułamki sekund i było bardzo dynamiczne. Sędzia z boku zauważył, że został uderzony. Tak faktycznie było, ale to rywal szukał kontaktu. To była największa różnica — mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet były reprezentant Polski Piotr Świerczewski.

Turecki arbiter poprowadził niedzielne spotkanie Anglików ze Słowacją (2:1) i szybko, bo już w trzeciej minucie sięgnął do kieszeni, temperując w ten sposób zapędy Synów Albionu. Taka polityka zdaniem Lyczmańskiego mogła znaleźć aprobatę w oczach UEFA.

— Tutaj też możemy wspomnieć o aspekcie taktycznym pracy sędziów. Niewiele osób, które nie mają z tym zbyt wiele wspólnego, zdaje sobie sprawę, że sędziowie też podejmują taktykę prowadzenia meczu. Od początku ułożył sobie ten mecz w głowie, wiedząc, jaki jest styl gry Anglików. Dał jasny sygnał, że nie będzie na to przyzwolenia. Poza tym, jak gra "Dawid z Goliatem", to zawsze ten "Dawid" będzie chciał grać na granicy przepisów. Taktyka zawsze zależy od danego meczu. Inaczej prowadzi się np. mecze Widzewa z ŁKS-em, a inaczej, gdy na boisku gra drugi zespół z 16. w tabeli. Jego działanie na pewno nie było przypadkowe. Podobało mi się to w jego wykonaniu i myślę, że władze UEFA też to docenią. Nie wiem, czy będzie dalej sędziował mecze na Euro 2024, ale wiem, że to było świadome działanie. Na pewno w pełni kontrolował ten mecz — chwali 37-latka z Turcji Adam Lyczmański.

kwestia polityczna w sprawie szymona marciniaka. słyszymy: to sygnał z uefa

Halil Umut Meler nie szczędził żółtych kartek dla piłkarzy w meczu Anglia - Słowacja

Kontrowersji, przynajmniej z pozoru, nie zabrakło z kolei w starciu Hiszpanów z Gruzją (4:1). Przy wyrównującym trafieniu autorstwa Rodriego Gruzini protestowali, że uwagę Giorgiego Mamardaszwiliego absorbował będący na spalonym Alvaro Morata. Cała sytuacja była analizowana przez VAR, ale ostatecznie sędzia Francois Letexier wskazał na środek boiska.

Gorąco po meczu Hiszpanów. Jedno kluczowe słowo

Lyczmański przyznaje, że wątpliwości wokół tej sytuacji mógł rozwijać m.in. z Dariuszem Szpakowskim i Grzegorzem Mielcarskim, którzy stanowią jeden z komentatorskich duetów Euro na antenie TVP.

— Kiedyś pewnie taka sytuacja uznana byłaby za spalonego, ale teraz przepis mówi jasno i analizowałem już to w oparciu o mecze Ekstraklasy, bo mieliśmy takie w ostatnich kolejkach. Zasłanianie bramkarzowi i wpływ na jego ocenę gry musi być i tu ważne słowo, które pojawia się w przepisach: "ewidentny". W tej sytuacji takowe nie było, więc uważam, że to było bardziej szukanie alibi przez bramkarza niż wpływ napastnika. Podpisałbym się w tym przypadku pod decyzją sędziów. Gdybym sama analizował taka sytuacje, to podjąłbym taką samą decyzję — zapewnia Lyczmański.

Zobacz całą sytuację:

Były sędzia międzynarodowy wskazuje też swojego faworyta do pracy z gwizdkiem przy finale Euro 2024.

— Moim zdaniem, jeśli Szymon Marciniak nie dostanie meczu ćwierćfinałowego, a raczej tak się nie stanie, to będzie murowanym kandydatem do tych trzech najważniejszych spotkań. Gdy mówimy o finale, to na ten moment stawiałbym na Orsato, ale turniej pokaże, co dalej — podkreśla Adam Lyczmański w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

OTHER NEWS

25 minutes ago

Ona wygrała Euro 2024. Sylwia Dekiert, piękna dziennikarka TVP, skradła piłkarzom show. Nie boi się skrytykować samego Cristiano Ronaldo

25 minutes ago

Pożar samolotu z turystami pod Kołobrzegiem. Musiał awaryjnie lądować

25 minutes ago

O geście Turka mówi cały świat. UEFA wszczęła postępowanie

25 minutes ago

Branża tonie w długach. Wszystko przez przyzwyczajenia Polaków

25 minutes ago

Wrocław. Karłowata para krów dołączyła do zoo. Malina i Fernando przyjechali z Niemiec

25 minutes ago

Greckie wyspy płoną. Gdzie są największe zagrożenia pożarowe?

25 minutes ago

Katastrofalny występ Joe Bidena. "Prawie zasnąłem na scenie"

25 minutes ago

Nagle na wizji przekazano bardzo smutne wieści. Nie żyje ważna postać w TVP

25 minutes ago

Tomasz Fornal - oto jego partnerka na odważnych zdjęciach. "Fotki to mu wychodzą sztosowe!" [3.07.2024]

25 minutes ago

Paweł Kowal: Viktor Orbán buduje ośrodek, który popiera rewizjonizm Władimira Putina

25 minutes ago

Kumpelskie kino policyjne przeżywa renesans. "Zmęczyliśmy się herosami o nadludzkich mocach"

25 minutes ago

Mateusz sprząta po zgonach. "Klientce nie zależało na zdrowiu przyszłych lokatorów"

25 minutes ago

Najlepsze filmy pierwszej połowy 2024 roku. Na liście arcydzieło, którego nie pobije nic przez dekady

25 minutes ago

Nie żyje Maria Rosaria Omaggio. Gwiazda filmu Andrzeja Wajdy miała 67 lat

25 minutes ago

Tak naprawdę wygląda Lara Gessler. Miła maska opadła, ukazała się królowa śniegu [ZDJĘCIA]

25 minutes ago

Dodatek do emerytury wzrósł do prawie 1800 zł! Jak go otrzymać? Warunek jest banalnie prosty 03.07.2024

25 minutes ago

Obowiązek każdego kierowcy. Kiedy ty musisz wymienić prawo jazdy? Sprawdź

25 minutes ago

"Czy jesteście gotowi na dziecko?". Jak żyją rodziny zastępcze i adopcyjne

29 minutes ago

Ale wpadka w "Milionerach"! Uczestniczka zdradziła tajemnicę programu. "Nie powinnam chyba tego mówić"

58 minutes ago

Tyle zapłacimy za prąd od lipca 2024. Znamy już maksymalną cenę po nowej ustawie. Ile zapłacimy więcej? 03.07.2024

58 minutes ago

Ależ cel pięknej Polki! Jeszcze nikt tego nie dokonał

58 minutes ago

Sparing: Jagiellonia Białystok - Miedź Legnica 3:1. Zasłużone zwycięstwo mistrza Polski z pierwszoligowcem

58 minutes ago

Fatalna passa byłej liderki rankingu WTA. Problemy zaczęły od meczu z Igą Świątek

58 minutes ago

Euro. Ogłoszono decyzję ws. Marciniaka

58 minutes ago

Pierwsza w Polsce elektrownia atomowa. Drogowcy wchodzą już na kolejny etap prac

58 minutes ago

Aryna Sabalenka przemówiła. Padła ważna zapowiedź

58 minutes ago

Dramat mistrzyni na Wimbledonie. Obrończyni tytułu odpadła w 1. rundzie

58 minutes ago

System rozliczania nadwyżki energii, czyli net-billing na nowo. Z takimi zmianami muszą się liczyć prosumenci od 1 lipca

58 minutes ago

Ambasador odwołany w atmosferze skandalu. Był na liście kandydatów na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego NATO

58 minutes ago

Atomowy dylemat rządu. Niepewny "projekt dwóch oligarchów"

58 minutes ago

Nie tylko Wilfredo Leon zmienił klub. Mamy kolejny hitowy transfer reprezentanta Polski!

58 minutes ago

Szokujące spotkanie Donalda Tuska zablokowane. To byłoby szaleństwo

58 minutes ago

Wpis Donalda Tuska wywołał burzę na prawicy. Wystarczyło jedno słowo. "Splunięcie w twarz"

58 minutes ago

Uderzyli w Dniepr. Rośnie liczba ofiar. Atak widać na filmie

58 minutes ago

Tych pracowników nie można zwolnić z pracy. Oto osoby, które są chronione przez prawo 03.07.2024

58 minutes ago

Kto może zastąpić Joe Bidena w wyborach? Ta kandydatura ma największe szanse

58 minutes ago

Polski miliarder wściekł się na Facebooka. Właściciel InPost, Rafał Brzoska grzmi i zwraca uwagę na problem związany z deepfake, metafake

1 hour ago

KAS skontroluje najem krótkoterminowy

1 hour ago

Kopalnia rud cynku "Orzeł Biały" w Piekarach Śląskich. Zobaczcie archiwalne zdjęcia i poznajcie jej historię. Nie istnieje już od wielu lat

1 hour ago

Egzamin ósmoklasisty 2024 - znamy wyniki. Zobacz, jak wypadli uczniowie z kujawsko-pomorskiego