Wimbledon: Sabalenka zrezygnowała z gry!
Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka podjęła decyzję o wycofaniu się z wielkoszlemowego Wimbledonu 2024. Białorusinka nie wyjdzie do poniedziałkowego pojedynku I rundy z Amerykanką Eminą Bektas.
Niecałe dwa tygodnie temu podczas turnieju WTA 500 w Berlinie Aryna Sabalenka doznała kontuzji prawego barku, przez którą skreczowała w pojedynku z Rosjanką Anną Kalinską. Na konferencji prasowej przed Wimbledonem 2024 Białorusinka dała do zrozumienia, że nie jest jeszcze w 100 procentach gotowa do gry.
- Najbardziej irytujące jest to, że na korcie mogę robić w zasadzie wszystko. Mogę ćwiczyć czy uderzać piłkę, ale mam problemy z serwowaniem - stwierdziła aktualna trzecia rakieta świata (więcej tutaj).
W poniedziałek Sabalenka miała się zmierzyć z Amerykanką Eminą Bektas. Tenisistka z Mińska pojawiła się na treningu, ale dość niespodziewanie go opuściła. Nie powróciła już do ćwiczeń, a po kilkunastu minutach jej nazwisko zniknęło z turniejowej drabinki.
Sabalenka wycofała się z rywalizacji w wielkoszlemowym Wimbledonie 2024. Tym samym straci punkty za ubiegłoroczny półfinał. To jej najlepszy wynik w londyńskim turnieju. Do 1/2 finału dotarła również w sezonie 2021.
Miejsce Sabalenki w turnieju głównym zajęła już Erika Andriejewa. Rosjanka przegrała w decydującej fazie kwalifikacji, ale po rezygnacji Białorusinki załapała się do drabinki jako lucky loser.
Hubert Hurkacz poznał drabinkę Wimbledonu. Powrót do wielkoszlemowej tradycji
Piekielnie trudne zadanie Igi Świątek. Znamy drabinkę Wimbledonu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!