Zabawa w jeziorze zmieniła się w koszmar. Matka z córką spojrzały na swoje nogi i zamarły...
Francja. Straszny finał kąpieli w jeziorze. Ich nogi zmieniły się w żywe rany.
Chwile relaksu nad francuskim jeziorem Le Bourget w Sabaudii przerodziły się w koszmar. W niedzielę, 9 czerwca, kobieta wraz ze swoją małą córeczką weszła do wody tylko po to, by pomoczyć nogi i ręce. Następnego dnia rano, obie zaczęły odczuwać niepokojące objawy. Na ich kończynach zaczęły pojawiać się olbrzymie pęcherze, a ból stawał się nie do zniesienia. Lekarze szybko ustalili przyczynę.
W niedzielę, 9 czerwca, Albana Tanushi, korzystając z pięknej pogody wybrała się wraz ze swoją córeczką nad piękne jezioro Le Bourget w Sabaudii (południowo-wschodnia Francja). Nie zdecydowały się na kąpiel, lecz weszły do wody, by pomoczyć nogi i ręce. Wkrótce przekonały się, że to był olbrzymi błąd...
Francja. Straszny finał kąpieli w jeziorze. Ich nogi zmieniły się w żywe rany
Na drugi dzień zarówno Albana, jak i jej córka zaczęły odczuwać niepokojące objawy. Ich nogi i ręce były mocno zaczerwienione. Symptomy nasilały się z minuty na minutę. Wkrótce kobieta i jej córka zaobserwowały na swoich kończynach pęcherze, które powiększały się w zastraszającym tempie. Tym objawom towarzyszył piekący ból.
Przerażona Albana udała się z córką na pogotowie w Aix-les-Bains. Na miejscu lekarz zalecił im stosowanie kremu kortykosteroidowego. Przepisał także leki na alergię. To jednak nie pomogło, a objawy jedynie się nasiliły.
— Pomyślałam: «Czy to naprawdę moje nogi? Czy to ja?» Mówiłam sobie, że to nie są moje stopy, że śni mi się koszmar, co chwilę widać było, że kolejny pęcherz rośnie mi przed oczami" – opowiadała kobieta w rozmowie z francuską telewizją BFMTV.
Kobieta postanowiła pilnie zgłosić się z dzieckiem do dermatologa. Dopiero on postawił właściwą diagnozę i zalecił skuteczne leczenie.
— Nazywamy to fitofotodermatozą. Schorzenie powstaje w wyniku kontaktu skóry z toksyczną substancją roślinną i późniejszą ekspozycją na słońce — wytłumaczyła w rozmowie z BFMTV dr Marie-Odile Riou-Gotta, kierownik oddziału dermatologii w Centrum Szpitalnym Métropole Savoie.
Kobiecie i jej córce przepisywano leki na bazie morfiny w celu uśmierzania bólu, a także zabiegi oczyszczające skórę i kremy. Kilka dni później bolesne pęcherze zniknęły, ale na nogach Albany i jej córeczki pozostały czerwone plamy.
Do pacjentek codziennie przychodziła pielęgniarka, aby opatrzyć ich oparzenia.
— Nie miałam odwagi ani siły tego dotknąć, było to dla mnie niemożliwe – podsumowuje Albana.
(Źródło :BFMTV)
Masowe zatrucie w Pogorzelicy. Nie żyje pracownik ośrodka. Ciało znaleziono w mieszkaniu. Nowe fakty
Tajemnicze zaginięcie Katarzyny z Debrzna. Zrozpaczony partner apeluje: Wróć do nas, nic ci nie grozi... [FILM]
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco