"Mój drogi Neapolu". Poruszające słowa Zielińskiego
Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Piotr Zieliński napisał piękną historię w neapolitańskim klubie. - Po ośmiu długich latach nasze ścieżki się rozeszły - w ten sposób Polak pożegnał się z ekipą ze stolicy Kampanii.
Od wielu miesięcy trwały spekulacje na temat przyszłości Piotra Zielińskiego. W niedzielę klub ze Stadio Diego Armando Maradona rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące reprezentanta Polski, który 1 lipca oficjalnie stanie się wolnym zawodnikiem.
Ofensywny pomocnik opuszcza szeregi SSC Napoli, ale wszystkie znaki na niebie wskazują, że będzie kontynuował swoją karierę na włoskich boiskach. Niemal pewne jest, że kadrowicz niebawem dołączy do Interu Mediolan.
Zieliński będzie miał wyłącznie dobre wspomnienia, związane z występami w Neapolu. Za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował wzruszający film i pożegnał się z sympatykami swojej dotychczasowej drużyny.
"Neapolu... Mój drogi Neapolu.. Po ośmiu długich latach nasze ścieżki się rozeszły... Przyjęliście mnie, gdy byłem chłopcem, a ja odchodzę jako mężczyzna i ojciec... Neapol był moim domem i na zawsze pozostanie częścią mnie i mojej rodziny... Przeżyłem tu wyjątkowe i niezapomniane chwile, które zachowam i będę pielęgnować w sercu/ Neapolu… dałeś mi tak wielu przyjaciół, którzy na zawsze będą częścią mojego życia" - napisał na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: Prosto z Euro. "Wstyd, kompromitacja". Były piłkarz ujawnił, co przeczytał
Łącznie Zieliński uzbierał 364 występy w barwach SSC Napoli. Dorobek polskiego piłkarza to 51 zdobytych bramek i 46 asyst przy trafieniach klubowych kolegów.
"Dziękuję Wam, wyjątkowym kibicom o wielkim sercu. Zawsze sprawialiście, że czułem się częścią Was... Razem zdobyliśmy ważne trofea, w tym mistrzostwo po 33 latach. Co za ogromna radość móc to wszystko razem świętować. Zawsze będę wdzięczny za tę koszulkę! Dziękuję społeczności, która pozwoliła mi na to wszystko i całemu personelowi, który towarzyszył mi w tej podróży. DZIĘKUJĘ Ci, na zawsze Twój "Napolacco" ZIELU" - czytamy.
Czytaj więcej:
Koniec. Klub wydał komunikat ws. Zielińskiego