Włoska policja skonfiskowała samochody marki Fiat. Powodem flaga Włoch!
Do dosyć niecodziennej sytuacji doszło we włoskim porcie Livorno, gdzie włoska policja finansowa skonfiskowała 134 samochody Fiat Topolino. Co było powodem tej konfiskaty? Otóż mała naklejka z włoską flagą umieszczona przy drzwiach pojazdu. Co mogło sugerować, że samochody pochodzą z Włoch. A nie pochodzą!
Włoska policja skonfiskowała samochody marki Fiat. Powodem flaga Włoch!
Jak informuje regionalna, toskańska gazeta "Il Tirrento", w porcie w Livorno włoska policja finansowa miała skonfiskować aż 134 Fiaty Topolino - małe samochody elektryczne, którymi można jeździć już od 15. roku zycia. Powód konfiskaty - auta te miały przy drzwiach naklejki z włoska flagą, co mogłoby sugerować ich wyprodukowanie we Włoszech. Tymczasem auta te nie są "made in Italy", bowiem są one produkowane w Maroku.
Początek wojny?
To kolejna odsłona już prawdziwej wojny jaką toczą władze z grupą Stellantis. Według raportu Bloomberga, włoski rząd jest obecnie w konflikcie ze Stellantis, ponieważ najwyraźniej istnieją plany redukcji miejsc pracy we Włoszech i przeniesienia ich do krajów o niższych kosztach. W zeszłym miesiącu tysiące Włochów dołączyło do strajkujących robotników w pobliżu siedziby producenta samochodów w Turynie w oczekiwaniu na nową rundę zwolnień.
Oznaczenie kraju pochodzenia
Jeśli na zewnątrz coś sugeruje, że może to pochodzić z Włoch, to naprawdę muszą to być Włochy! Taką wydaje się być interpretacja, która teraz chcą realizować włoskie władze.
Kilka tygodni temu należąca do koncernu Stellantis marka Alfa Romeo musiała w przyspieszonym tempie zmienić nazwę swojego nowego SUVa "Milano" na "Junior". Wszystko w odpowiedzi na presję polityków i opinii publicznej. Irytowało ich, że nazwa auta mogła mylnie sugerować, że samochód został wyprodukowany we Włoszech, podczas gdy pojazd produkowany jest w zakładach w... Polsce.
Stellantis na cenzurowanym we Włoszech
Kilka tygodni temu media obiegła też i inna wiadomość, sugerująca, że włoskie władze chcą nawet daleko "pójść na rękę" producentom z Chin, byleby tylko produkowali oni swoje samochody we Włoszech, bo na typowo włoskie marki nie ma już co liczyć.
Co Stellantis na to?
Stellantis znalazł już podobno stosunkowo proste rozwiązanie tego problemu. Firma planuje usunięcie naklejek z włoską flagą ze wszystkich modeli Fiata Topolino. Jednocześnie zaprzeczyła, jakimkolwiek nadużyciom co do wykorzystania włoskich barw narodowych, twierdząc, że zawsze w przejrzysty sposób informowała, że Fiat Topolino nie jest produkowany we Włoszech.