Demolka w meczu o medal Ligi Narodów! Polacy nie mieli litości
Bartosz Kurek
Reprezentacja Polski zdobyła brązowy medal Ligi Narodów! Przy niesamowitej atmosferze w łódzkiej Atlas Arenie kadra Nikoli Grbicia pokonała Słowenię 3:0 (26:24, 25:16, 25:17). Tym samym ostatni poważny sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi zakończył się pomyślnie. Od poniedziałku Biało-Czerwonych czeka już misja "Paryż", a ogłoszenie powołań jest już kwestią dni. Zobacz najważniejsze akcje z tego starcia.
Nikola Grbić w meczu o brązowy medal Ligi Narodów wrócił do wyjściowego składu z czwartkowego spotkania z Brazylią. Od pierwszej piłki na parkiecie pojawili się Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal i Wilfredo Leon. Początek meczu stał pod znakiem długich, wyrównanych akcji i obie drużyny dobrze grały blokiem. Po ataku Bartosz Kurka było 7:7.
Wyrównany początek meczu
Sytuację w meczu zmieniło pojawienie się w polu serwisowym Tine Urnauta. Najpierw blok powstrzymał Bartosz Kurka, a potem przyjmujący popisał się świetną zagrywkę, której przyjąć nie dał rady Paweł Zatorski. Słowenia objęła prowadzenie 16:13. W kolejnych akcjach drużyna trenera Cretu nadal doskonale grała blokiem, ale sygnał do odrabiania strat dał Bartosz Kurek. Najpierw zaserwował asa, potem odrzucił rywali od siatki i nasza kadra doprowadziła do remisu po 19.
Końcówka seta była niezwykle wyrównana. Obie drużyny miały problemy ze skończeniem akcji. Atak Cebulja z lewego skrzydła dał Słowenii piłkę setową, ale atak Kurka po długiej akcji doprowadził do gry na przewagi. W niej mocna zagrywka Fornala odrzuciła rywali od siatki i potrójny blok zatrzymał Cebulja. W kolejnej akcji Leon zablokował Sterna i Polska objęła prowadzenie po zwycięstwie 26:24.
Początek drugiej partii również stał pod znakiem świetnej gry blokiem naszej kadry. Marcin Janusz zatrzymał Klemena Cebulja i Tine Urnauta i przewaga Polski wynosiła cztery punkty (8:4). W środkowej części seta nasza kadra poprawiła skuteczność ataku i powiększała swoją przewagę. Kolejny blok i as Leona sprawił, że Polska miała już sześć "oczek" przewagi (18:12).
Końcówka seta nie przyniosła zwrotu akcji. Przewaga naszych graczy rosła i atak Mateusza Bieńka dał im zwycięstwo 25:16. Po dwóch setach najlepiej punktującym graczem meczu był Wilfredo Leon, który zdobył 13 "oczek", a bardzo dobrze na zadaniowych zmianach defensywnych spisywał się Kamil Semeniuk, który dokładał pozytywne przyjęcia i obrony.
Trzecią partię otworzyła świetna seria na zagrywce Mateusza Bieńka. Jego dwa asy dały naszej kadrze prowadzenie 4:1. Słoweńcy odpowiedzieli jednak tym samym elementem i punkt Ropreta doprowadził do remisu po 7. Środkowa faza seta to jednak dominacja Polaków.
Grzegorz Łomacz, który zmienił Marcina Janusza, zagrywał dobrze taktycznie i sprawił spore kłopoty rywalom, którzy nie mogli skończyć akcji, a dobre kontry wyprowadzali nasi siatkarze. Atak Kurka sprawił, że na tablicy wyników było 14:9. Końcówka seta i zarazem meczu nie przyniosła zwrotu akcji. Biało-Czerwoni kontrolowali boiskowe wydarzenia i zamknęli trzecią partię wynikiem 25:17 po autowym ataku Klemena Cebulja.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco