Glapiński straci fuchę i spore pieniądze. Wyciekły plany rządu
Prezes NBP straci swoją fuchę. Resort nauki chce zlikwidować Akademię Kopernikańską, z której Adam Glapiński dostaje honorarium. Wiemy, o jakie kwoty chodzi.
Znów czarne chmury zbierają się nad Adamem Glapińskim. Tym razem nie chodzi jednak o jego działalność w Narodowym Banku Polskim. Resort nauki chce skasować instytucję, w której prezes banku centralnego dorabia do swojej gigantycznej pensji.
Resort nauki zapowiedział likwidację Akademii Kopernikańskiej. To powołana za PiS instytucja naukowa, która działa od 2023 r. Już kiedy planowano ja powołać wskazywano, że w dużym stopniu jej działalność pokryje się z tym, co robi Polska Akademia Nauk oraz Narodowe Centrum Nauki.
Ministerstwo nauki ujawnia plany. Koniec Akademii Kopernikańskiej
Czym zajmuje się Akademia Kopernikańska? "Kluczowymi zadaniami Akademii będą:
- przyznawanie Nagród Kopernikańskich,
- nadzorowanie i wspieranie działalności Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika,
- koordynacja programu Ambasadorów Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej oraz realizacja Światowego Kongresu Kopernikańskiego.
Akademia oparta jest na pięciu filarach, odpowiadających obszarom dokonań Mikołaja Kopernika, które stały się podstawą organizacji Izb Akademii. Są to: astronomia, ekonomia, prawo, medycyna oraz teologia i filozofia" – czytamy na stronie internetowej akademii. Jest ona finansowana z budżetu państwa, roczny budżet to ponad 25 mln zł rocznie. I to m.in. te wydatki i konieczność zaciskania pasa jest powodem, dla którego resort nauki chce skasować i Akademię Kopernikańską, i Szkołę Główną Mikołaja Kopernika. Projekt ustawy w tej sprawie jest już gotowy.
Glapiński przemówił. Złe wieści dla Polaków z kredytami
"Głównym problemem wymagającym rozwiązania jest nieefektywność działalności Akademii i Szkoły, wyrażająca się w wyraźnie ujemnym z perspektywy interesu publicznego bilansie kosztów ponoszonych ze środków publicznych i korzyści uzyskiwanych z działalności tych instytucji. W odniesieniu do Akademii należy zauważyć, że zadania przypisane jej w ustawie w znacznej mierze powielają zadania podmiotów, które działały na rzecz systemu szkolnictwa wyższego i nauki już przed jej utworzeniem" – czytamy w założeniach do projektu ustawy, nad którym pracuje resort nauki.
Tyle zarabia Glapiński. Honorarium z Akademii Kopernikańskiej
To zła wiadomość m.in. dla Adama Glapińskiego obecnego prezesa NBP, który jest członkiem izby Akademii Kopernikańskiej. Za zasiadanie tam dostaje honorarium – to ok. 6 tys. zł miesięcznie. Warto jednak podkreślić, że to tylko jedno – i to najskromniejsze – źródło dochodów Adama Glapińskiego. Jako prezes NBP zarabia miesięcznie 47 tys. zł, do tego dochodzą kwartalne premie. Tylko w zeszłym roku szef banku centralnego zarobił 1 mln 325 tys. 419 zł. To nie wszystko, od 1974 r. jest jeszcze wykładowcą w Szkole Głównej Handlowej. – Jako profesor belwederski zarabiam brutto 7 tys. 200 zł. Tak to wygląda, jak się nie bierze dodatkowych chałtur — tak mówił w zeszłym roku sam Glapiński.
Prawie 700 zł za godzinę pracy. Tyle zarabia się na państwowym. To nie jest najwyższa stawka
Kiedy przepisy zostaną uchwalone do Akademii Kopernikańskiej i prowadzonej przez nią Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika wejdzie likwidator i wygasi umowy zatrudnionych tam osób. Resort nauki zakłada, że rząd przyjmie projekt ustawy kasującej akademię i szkołę w III kwartale tego roku. To oznacza, że likwidacja może ruszyć wraz z początkiem 2025 r., umowy będą stopniowo wygaszane, co może oznaczać, że jeszcze przez rok Glapiński może mieć zapewniony dochód. Rocznie w Akademii zarabia ok. 72 tys. zł.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco