Pilny komunikat policji przed meczem Polska — Holandia

Mecz Polski z Holandią jest meczem podwyższonego ryzyka

57 tys. kibiców na trybunach, w tym 30 tys. Holendrów. Niemiecka policja wydała komunikat przed niedzielnym meczem Polski z Holandią na Euro 2024 i przyznała temu spotkaniu status meczu "podwyższonego ryzyka". Holendrzy przypominają natomiast m.in. jesienne wydarzenia z meczu AZ Alkmaar z Legią Warszawa.

Reprezentacja Polski w niedzielę rozpocznie udział w mistrzostwach Europy 2024. Biało-Czerwoni w Hamburgu spotkają się z Holandią, a najazdu przede wszystkim holenderskich kibiców obawia się niemiecka policja. Jak się okazuje, niemieckie służby mobilizują dodatkowe siły, a meczowi został przyznany status spotkania "podwyższonego ryzyka".

— W ciągu najbliższych 24 godz. uruchomimy dodatkowe moce — przekazał rzecznik prasowy policji w Hamburgu na łamach "De Telegraaf".

Policja w pełnej gotowości przed meczem Polaków. Nadzwyczajne środki

Mecz z trybun śledzić będzie ok. 57 tys. fanów, w tym 30 tys. kibiców z Holandii. Policja obawia się przyjazdu kibiców tzw. wysokiego ryzyka, bo wielu z nich nie ma nawet wykupionego noclegu w Hamburgu. Nie wiadomo dokładnie, ilu policjantów strzec będzie porządku w Hamburgu, ale służby mobilizują dodatkowe środki.

Holendrzy przypominają mecz Legii w Alkmaar

Tymczasem holenderscy dziennikarze przypominają o jesiennych wydarzeniach z meczu AZ Alkmaar z Legią Warszawa w Lidze Konferencji Europy, gdy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra doszło do starć z policją.

"Początkowo kibice polskiego klubu próbowali wejść na stadion AFAS w Alkmaar bez biletów. Niewielka grupa funkcjonariuszy, którzy interweniowali, została ostatecznie zaatakowana przez kibiców Legii. Padło wiele ciosów i konieczne było użycie gazu łzawiącego. Jeden z holenderskich funkcjonariuszy stracił nawet przytomność podczas tego spotkania" — czytamy w "De Telegraaf".

Hamburg zaleje ogromna rzesza fanów z Holandii, ale dziennikarze w kraju Beneluksu spodziewają się również sporej rzeszy polskich kibiców. I przypominają, że nasi rodacy są drugą najliczniejszą zagraniczną nacją zamieszkującą portowe miasto (12 proc.) za Turkami (15 proc.).

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco