Szczęsny wprost do dziennikarza. "Jutro możesz już tego nie powiedzieć"
Wojciech Szczęsny jest gotowy na mecz z Austrią
Wojciech Szczęsny jest ważnym punktem w reprezentacji Polski, a po trwających mistrzostwach Europy zakończy karierę w kadrze. W czwartek wziął udział w konferencji prasowej przed meczem, na której nie zabrakło ciekawych pytań.
Wojciech Szczęsny już jakiś czas temu ogłosił, że niebawem zakończy reprezentacyjną karierę. — Czuję podekscytowanie całą sytuacją, ale stres to nie jest dobre słowo na tym etapie kariery — mówi golkiper naszej kadry.
Nie ma co ukrywać, że mecz Polaków z Austrią jest decydujący pod kątem dalszego udziału w turnieju. — Wspominacie, że wiele meczów o wszystko przegraliśmy. A ja pamiętam, że wiele wygraliśmy. Ostatnio w Walii, gdzie zagraliśmy dobry mecz. Jestem pozytywnie nastawiony przed każdym spotkaniem. Ten zespół ma potencjał, żeby grać dobrze w piłkę — przekonuje Szczęsny.
Wojciech Szczęsny: mecz z Austrią na Euro 2024 będzie zupełnie inny od tego z Holandią
Czy nasz bramkarz będzie miał w piątek mniej pracy niż w poprzednim spotkaniu z Holandią? — Życzyłbym sobie jak najmniej roboty. Uważam, że jakoś wyjątkowo dużo nie musiałem bronić z Holandią. Wygląda to na pewno inaczej niż 24 miesiące temu, kiedy graliśmy głęboko cofnięci — mówi bramkarz.
Austriacki bramkarz szczerze o Lewandowskim. Te słowa mogą wkurzyć naszego kapitana?!
— Holendrzy nas nie zdominowali. Ten mecz będzie też zupełnie inny. Holendrzy są najgroźniejsi, gdy mają piłkę. A Austriacy gdy jej nie mają. Tempo ich przejścia od defensywy do ataku jest imponujący — zwraca uwagę Szczęsny.
W trakcie konferencji jeden z dziennikarzy pochwalił występy w kadrze w ostatnich latach i zapytał, czy doszło do jakichś zmian w jego przygotowaniach do spotkań. — Moje przygotowanie do meczów wygląda tak sam od piętnastu lat. Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale jeśli popełnię fatalny błąd jutro, to nie będzie pan tak mówił. Wierzę we własne umiejętności i że mogę pomóc drużynie — mówi Szczęsny
Do składu Polaków wraca Lewandowski. — Robert jest najlepszym zawodnikiem od lat. W moim przekonaniu najlepszym w historii naszego futbolu. Adam Buksa dobrze go zastąpił z Holandią. Ale sama jego obecność na boisku dużo zmienia. Im więcej liderów na boisku. Nie wiem, czy jest gotowy na 90 minut. Ale sama jego obecność na murawie już dużo daje — przekonuje Szczęsny.
Kapitan ma czas dla wszystkich. Lewandowski cierpliwie rozdawał autografy, nie odmówił nikomu [ZDJĘCIA]
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco