Doradca prezydenta Dudy odwołany. Jest pismo od Tuska
Doradca prezydenta Dudy odwołany. Jest pismo od Tuska
Prof. Andrzej Zybertowicz został odwołany z rady Krajowej Szkoły Administracji Publicznej (KSAP). Doradca prezydenta poinformował o decyzji premiera Donalda Tuska w mediach społecznościowych, załączając zdjęcie pisma. – Pan premier Tusk nie pozwala mi o sobie zapomnieć – dodał prof. Zybertowicz.
Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu prof. Andrzeja Zybertowicza ze składu Rady Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Informację przekazał sam doradca prezydenta. Zybertowicz pełnił funkcję członka rady KSAP od 216 roku. W mediach społecznościowych skomentował informację o swojej dymisji.
Doradca prezydenta Andrzeja Dudy zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie pisma, datowanego na 27 maja.
Pan premier Tusk nie pozwala mi o sobie zapomnieć… – napisał prof. Zybertowicz na platformie X.
Dokument został podpisany przez szefa rządu, natomiast w decyzji powołano się na par. 8 ust. 5 Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, który mówi o tym, że "Prezes Rady Ministrów może odwoływać członków Rady".
ZOBACZ: Jest wyrok ws. wyborów kopertowych. Mateusz Morawiecki przerwał milczenie
Prof. Andrzej Zybertowicz pozostaje m.in. doradcą społecznym prezydenta Andrzeja Dudy. Stanowisko piastuje od września 2015 roku, wcześniej sprawował tę samą funkcję przy prezydencie Lechu Kaczyńskim.
Krajowa Szkoła Administracji Publicznej im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego (KSAP) to państwowa szkoła, podlegająca premierowi. Jak wskazuje sama instytucja, jej zadaniem jest m.in. ”wspieranie rozwoju neutralnych politycznie, kompetentnych i rzetelnych kadr administracji publicznej oraz upowszechnianie wiedzy i umiejętności niezbędnych do efektywnego realizowania zadań publicznych”.
Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu prof. Andrzeja Zybertowicza ze składu Rady Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Informację przekazał sam doradca prezydenta. Zybertowicz pełnił funkcję członka rady KSAP od 216 roku. W mediach społecznościowych skomentował informację o swojej dymisji.