Kierowcy dostaną mocniej po kieszeniach. Nie chodzi o kilka groszy

Ceny paliw do końca wakacji znacząco wzrosną

W najbliższych dwóch miesiącach kierowcy mogą się spodziewać, że średnia cena paliw wzrośnie o kilkadziesiąt groszy. To by oznaczało, że po wakacjach stawki na stacjach benzynowych w Polsce otrą się o psychologiczną granicę 7 zł, a przy niesprzyjających warunkach mogą ją przebić.

- W ostatnich tygodniach ceny hurtowe rosną przy jednoczesnym spadku cen detalicznych. W czerwcu 2024 r. cena hurtowa benzyny była taka sama jak w połowie maja 2024 r., ale w tym momencie cena detaliczna paliwa jest niższa o 25 gr na litrze niż miesiąc temu - zauważa Marek Wcisło, Dyrektor ds. Partnerstwa w 4Trans Factoring, europejskiego fintechu, zajmującego się głównie branżą logistyczno-transportową.

Zobacz także:

Orlen ruszył z wakacyjną promocją. Jest reakcja Daniela Obajtka

Sytuacja ma się podobnie w przypadku oleju napędowego. - Przy takiej samej cenie hurtowej co w trzecim tygodniu kwietnia, obecna cena detaliczna oleju napędowego jest o 25 gr niższa niż dwa miesiące temu - podkreśla Wcisło.

Ekspert prognozuje, że rozbieżność w cenach detalicznych i hurtowych będzie się zmniejszać, tym bardziej że spodziewane są także wzrosty cen ropy naftowej. Innymi słowy - ceny na stacjach wzrosną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co grozi Obajtkowi? Prawnik wylicza. "Kara nawet do 25 lat więzienia"

- W najbliższych dniach ceny dojdą najprawdopodobniej do najniższego możliwego poziomu, od którego można spodziewać się podwyżek - komentuje Wcisło. - W ciągu dwóch najbliższych miesięcy spodziewać się można wzrostu średnich cen paliw na stacjach benzynowych o 40 do 60 gr na litrze (4-7 gr tygodniowo) - dodaje.

Podwyżki cen paliw w przyszłym tygodniu lipca

Analitycy e-petrol.pl podają, że w środku tygodnia litr benzyny Pb95 kosztował średnio 6,46 zł, Pb98 - 7,22 zł, oleju napędowego - 6,49 zł, a LPG - 2,68 zł. Wkrótce będą jednak wyższe.

Prognoza e-petrol.pl dla detalicznego rynku paliw na pierwszy tydzień lipca zakłada dalszy wzrost cen. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw to: 6,45-6,56 zł za litr dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,46-6,59 zł za litr, a dla autogazu 2,65-2,72 zł za litr" - czytamy w analizie.

Podobnie uważają eksperci BM Reflex. "Początek tegorocznych wakacji będzie nieco droższy dla kierowców tankujących olej napędowy, gdyż litr tego paliwa jest około 30 gr droższy niż przed rokiem. Poziom cen benzyn z kolei jest zbliżony do ubiegłorocznego. Lipiec może przynieść wzrost średniego poziomu cen detalicznych benzyny i diesla o 5-10 gr za litr" - napisano w raporcie.

Zobacz także:

Węgierski MOL znów odkrył ropę. Wydobywa 1,3 tys. baryłek dziennie

Podwyżki najbardziej uciążliwe będą w tygodniu roboczym. Sieci stacji paliw - w tym m.in. Orlen i BP - przygotowały weekendowe promocje na wakacje. Obniżki sięgają do 45 gr na litrze. Kierowcy mogą się zatem spodziewać większych kolejek w piątki, soboty i niedziele.

Cena paliw w hurcie spada. Wyraźnej obniżki na stacjach jednak nie zobaczymy

Najgorzej jest z benzyną. Oto jak w ciągu miesiąca zmieniły się ceny paliw

Wakacyjna promocja na Orlenie. Przebiją Daniela Obajtka