Łukasz Kaczmarek przed turniejem finałowym LN: Nie mogliśmy mieć mocniejszego rywala
Łukasz Kaczmarek przed turniejem finałowym LN: Nie mogliśmy mieć mocniejszego rywala
Za Łukaszem Kaczmarkiem trudny sezon klubowy, gdzie pod koniec kampanii jego menedżer ujawnił, że siatkarz cierpi na depresję. W rozmowie z RadioZET.pl atakujący reprezentacji Polski przyznał, że najgorsze ma już za sobą i jest gotowy na kolejne wyzwania z biało-czerwonymi. - Już od pierwszego dnia na kadrze jestem z całą grupą i dla mnie to dodatkowa motywacja, żeby wykonywać swoją pracę jak najlepiej i pomagać tej reprezentacji, z którą chcę dalej odnosić następne sukcesy - opowiada.
Łukasz Kaczmarek przed turniejem finałowym Ligi Narodów
W czwartek zespół pod wodzą Nikoli Grbicia rozpocznie walkę w turnieju finałowym Ligi Narodów. Chociaż nasza drużyna podchodzi do rywalizacji jako obrońcy trofeum Łukasz Kaczmarek podkreślił, że cały zespół jest przyzwyczajony do oczekiwań ze strony kibiców.
- Ta presja nie maleje. Jesteśmy już przyzwyczajeni do takiego grania i to nie jest żadna nowość, kiedy na każdym turnieju oczekuje się od nas zwycięstwa. Wiemy, jak mocną jesteśmy drużyną, co z resztą pokazaliśmy w zeszłym sezonie, kiedy wygraliśmy wszystko, co było do wygrania. Głęboko wierzę, że powtórzymy to też i w tym roku, triumfując w Lidze Narodów i że z igrzysk w Paryżu przywieziemy medal.
Turniej finałowy Ligi Narodów będzie ostatnią szansą dla zawodników, u których Nikola Grbic ma pewne wątpliwości co do wyjazdu na IO do Paryża. Jak przekonywał atakujący polskiej kadry, na jego pozycji toczy się sprawiedliwa walka o udział na imprezie czterolecia w stolicy Francji.
- Razem z Bartoszem Kurkiem i Bartłomiejem Bołądziem jesteśmy świetnym trio, które wzajemnie się uzupełnia i wspiera. To zdrowa sportowa rywalizacja, gdzie każdy chce zaprezentować się jak najlepiej. Nikt nie myśli o tym, żeby z kimkolwiek rywalizować, tylko dać od siebie jak najwięcej - tłumaczy.
Pierwszym przeciwnikiem w 1/4 finału LN będą Brazylijczycy, z którymi biało-czerwoni spotkali się w fazie zasadniczej, w której ulegli 1:3. Zdaniem Łukasza Kaczmarka to już jest inna drużyna, od kiedy ponownie szkoleniowcem został legendarny Bernardo Rezende.
Redakcja poleca
2
Polscy siatkarze ze złotym medalem. Biało-czerwoni udźwignęli presję
2
Polscy siatkarze jak Iga Świątek. Najlepsze możliwe wieści przed IO
2
Polscy siatkarze zagrają ze specjalnym emblematem. Pierwszy raz w historii
- To zupełnie inny zespół. Grają dużo lepszą siatkówkę i widać, jak wielką pracę wykonali w okresie przygotowawczym. Bernardo Rezende znakomicie wszystko poukładał, przez co jest to inna ekipa, którą znaliśmy rok czy dwa lata temu.
- Jednak my będziemy patrzeć na siebie. Gramy w Łodzi, więc na trybunach będziemy mieć za sobą tysiące kibiców, co będzie dodatkowym atutem. Jeśli chodzi o naszych potencjalnych przeciwników, myślę, że spośród wszystkich reprezentacji w tym turnieju finałowym LN to właśnie Brazylia jest jedną z najlepszych drużyn - zakończył.
Źródło: Radio ZET
Zobacz także