Jarosław Kaczyński o możliwej koalicji. "To jest poza moimi możliwościami mentalnymi"
Jarosław Kaczyński
— Konfederacja stawia sprawę tak, że my jesteśmy właściwie takim samym złem, jak PO. Są tacy, którzy mają wiarę, że taka postawa w końcu się skończy. Ale póki ja jestem szefem PiS, to gaśnic do gaszenia Chanuki używać nie będziemy. To jest, że tak ujmę sprawę, poza moimi możliwościami mentalnymi — powiedział prezes PiS.
Dlaczego jest to ważne?
Jarosław Kaczyński spotkał się z dziennikarzami wybranych stacji w siedzibie partii. Odpowiadał na pytania dotyczące możliwej koalicji.
Co Jarosław Kaczyński powiedział o możliwej koalicji?
— Jeśli chodzi o PSL, to w tym jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Problem koalicji z PSL-em zawsze kończył się na niczym — stwierdził prezes PiS. Samą Konfederację określił "pewnym elementem lobbingu". — To dziwny twór, bo żeby w jednej niewielkiej partii były cztery partie, to naprawdę dość rzadko spotykane. Ale czy to dobrze, że Polska prawica nie jest dziś zjednoczona? To źle. Tym bardziej że ta mniejsza partia jest skrajnie negatywnie nastawiano wobec głównej partii prawicowej. To tak wygląda jakby oni byli tu po to, by prawica w Polsce nie rządziła — tłumaczył Kaczyński.
Co prezes PiS powiedział o Koalicji Obywatelskiej?
Jarosław Kaczyński deklarował, że jego ugrupowanie ma jasną koncepcję i kieruje się zasadą, że władza ma służyć jakimś celom. W przypadku PiS to "polski model rozwoju". — Polega na wsparciu zagrożonych grup społecznych, na wyraźnym udziale firm państwowych w modernizacji i rozwoju, obok silnego sektora prywatnego. Dziś rząd PO ogłosił totalny odwrót z tej drogi, tak korzystnej dla naszego państwa. Ogłosił, bo to jest rząd zewnętrzny. To jest w istocie najazd niemiecki na Polskę — stwierdził.
Czytaj więcej:
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco