O tym nikt nie myśli. Przykład tych krajów pokazuje, co może czekać Rosję i Ukrainę po zakończeniu wojny. "Wiele bolesnych dekad"

o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

Obchody upamiętniające 25-lecie ludobójstwa w Rwandzie. Kigali, 7 kwietnia 2019 r.

W związku ze szczytem pokojowym, który ma odbyć się w Szwajcarii, ponownie pojawiają się spekulacje dotyczące możliwości zakończenia wojny między Rosji a Ukrainą za pomocą jakiejś formy rozwiązania dyplomatycznego. Dyskusje te w dużej mierze koncentrują się na warunkach zakończenia konfliktu — niewiele mówi się o tym, co może stać się po tym. Doświadczenia historyczne pokazują, że jest to kluczowy czas. I że proces "normalizacji" po wojnie jest dużo trudniejszy i boleśniejszy, niż mogłoby się wydawać.

Pierwszym krokiem w kierunku pojednania jest zawsze zaprzestanie fizycznych walk. Rzadko kiedy jest to jednak szybki i łatwy proces.

Ludobójstwo w Rwandzie ustało dopiero po tym, jak armia Tutsi, która przez kilka lat zbierała siły poza granicami kraju, wróciła do niego i pokonała Hutu siłą militarną. Następnie odbyły się procesy osób oskarżonych o ludobójstwo. Niektóre z tych procesów zakończyły się egzekucją, inne nadal trwają — nawet trzy po zakończeniu krwawej wojny. Proces pojednania nie mógł się jednak rozpocząć, dopóki kraj nie znalazł się pod nowym przywództwem.

  • Putin chciał stworzyć rosyjski zderzacz hadronów. Zderzył się z dziurą w budżecie. "Prace idą zgodnie z planem, ale opóźnienie jest krytyczne"

W przypadku Armenii i Turcji kwestia ludobójstwa z czasów I wojny światowej nie została rozstrzygnięta, lecz weszła w nową fazę. Sprzeczne poglądy na ludobójstwo Ormian i konflikt o Górski Karabach doprowadziły do fiaska negocjacji. Po upadku ZSRR w 1991 r. Turcja uznała niepodległość Armenii, ale od 1993 r. państwa nie utrzymują ze sobą stosunków dyplomatycznych. Jesienią 2022 r. przywódcy obu krajów po raz pierwszy przeprowadzili rozmowy. W ich efekcie przywrócono pasażerski i towarowy ruch lotniczy między krajami, trwają negocjacje w sprawie otwarcia granicy lądowej.

Japonia, która przegrała II wojnę światową, była okupowana przez siły USA w latach 1945-1952. Amerykanie przeprowadzili procesy zbrodniarzy wojennych, rozwiązali japońskie siły zbrojne i przeprowadzili szereg zakrojonych na szeroką skalę reform wojskowych, politycznych, gospodarczych i społecznych.

Uznanie winy

Logicznym krokiem po zakończeniu każdego konfliktu wydaje się uznanie winy przez agresora. Nie zawsze jednak do tego dochodzi. Czasami, zamiast przeprosin, strona poszkodowana spotyka się z nowymi oskarżeniami.

o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

Jean Kambanda, był premier Rwandy, przed MTK w Hadze, 19 października 2000 r.

W Międzynarodowym Trybunale Karnym dla Rwandy Jean Kambanda, który pełnił funkcję premiera tego kraju przez całe 100 dni ludobójstwa, przyznał się do odpowiedzialności za to, co się wydarzyło. Był to pierwszy przypadek w historii, gdy szef rządu został skazany za ludobójstwo i przyznał się do winy przed międzynarodowym trybunałem karnym. Kambanda odsiaduje obecnie wyrok dożywocia w Mali.

    Armenia, podobnie jak dziesiątki innych krajów, uważa traktowanie Ormian przez Turcję w latach 1915-1917 za ludobójstwo, ale nie otrzymała jeszcze przeprosin od Turcji — i to pomimo faktu, że władze osmańskie rządzące w tym okresie zostały obalone w 1922 r. Dziś Ankara neguje fakt, że jej poprzednicy w Konstantynopolu dokonali ludobójstwa na Ormianach. I oskarża Armenię o stronniczość, wyolbrzymianie strat i jawne kłamstwa, utrzymując, że "logika i dowody obalają twierdzenia o ludobójstwie".

    Japonia przeszła długą drogę od agresji militarnej do skruchy. Po raz pierwszy oficjalnie przyznała się do winy za swoje zbrodnie z czasów II wojny światowej w 1995 r., w 50. rocznicę kapitulacji. Jednak 20 lat później ówczesny premier Shinzo Abe zawęził krąg osób, które jego zdaniem powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności, twierdząc, że ludzie, którzy nie brali udziału w konflikcie, nie powinni za niego odpowiadać.

    o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

    Premier Shinzo Abe i amerykański prezydent George W. Bush. Hanoi, Wietnam, 18 listopada 2006 r.

    [object Promise]

    — twierdził premier Abe.

    Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, nigdy nie wystosowały one formalnych przeprosin za zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki — nie mówiąc już o bombardowaniu Tokio. W 2016 r. ówczesny sekretarz stanu John Kerry został najwyższym rangą amerykańskim urzędnikiem, który odwiedził Hiroszimę i złożył kwiaty pod pomnikiem ofiar pierwszej bomby atomowej. Nie było jednak mowy o przyznaniu się do winy. Członek ówczesnej delegacji stwierdził, że Japonia nie domagała się przeprosin od Kerry'ego, ponieważ oba kraje "chcą zademonstrować silne więzi ustanowione po zakończeniu II wojny światowej i wzajemne zaangażowanie na rzecz pokoju na świecie".

      W 2023 r. prezydent Joe Biden odwiedził Muzeum Pamięci Pokoju w Hiroszimie podczas szczytu G7 w Japonii. On również nie przeprosił za bombardowania nuklearne. Jak wyjaśnił doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, prezydent nie wydał oświadczenia w Hiroszimie, ponieważ z jego punktu widzenia "nie jest to wydarzenie dwustronne".

      Inicjatywy ustawodawcze

      Jednym ze sposobów nawiązania stosunków po zaprzestaniu działań zbrojnych jest przyjęcie specjalnych przepisów, które narzucają byłemu agresorowi nową logikę zarządzania państwem — zaszczepiając "przyjaźń" i wspólne wartości byłym wrogom.

        W Rwandzie w 1999 r. — pięć lat po zakończeniu ludobójstwa — powołano Narodową Komisję Jedności i Pojednania. Władze uruchomiły kilka programów.

        • Ingando (lub obozy solidarności) to program edukacyjny mający na celu studiowanie historii Rwandy, zrozumienie historii podziałów w społeczeństwie, wspieranie patriotyzmu i zwalczanie ideologii ludobójstwa. 
        • Itorero to program ukierunkowany na rozwój społeczeństwa, wzmocnienie systemu wartości Rwandy i wychowanie aktywnych członków społeczeństwa. Zarówno Ingando, jak i Itorero obejmują ćwiczenia fizyczne, szkolenia wojskowe, programy kulturalne i edukację polityczną. 
        • Umuganda to comiesięczne wydarzenie, podczas którego mieszkańcy zbierają się, aby wykonać jakąś pracę. Każdy zdolny do pracy Rwandyjczyk w wieku od 18 do 65 lat musi wziąć w nim udział. Ci, którzy odmówią, ryzykują otrzymanie grzywny, a nawet aresztowanie.

        o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

        Angielska reprezentacja krykieta pomaga Rwandyjczykom w comiesięcznej umugandzie. Gahanga, 28 października 2017 r.

        Większość inicjatyw ma na celu budowanie zjednoczonej społeczności i łączenie ludzi poprzez szkolenia, rekreację lub pracę. Władze mają nadzieję stworzyć "nowego obywatela Rwandy" z określonym zestawem wartości, poglądów i wiedzy. W tym celu rząd zainwestował znaczne środki w "edukację obywatelską".

          Wydaje się, że Rwanda z powodzeniem przezwyciężyła utrzymującą się w społeczeństwie wrogość, nawet jeśli eksperci zauważają, że nietolerancja rządu wobec odmiennych poglądów stanowi wyzwanie dla dokładnej oceny nastrojów społecznych. W rzeczywistości władze Rwandy wymusiły pojednanie wśród ludności, zakazując dyskryminacji etnicznej i poddając debatę na ten temat potencjalnemu postępowaniu karnemu.

          Obecnie Rwanda jest jednym z najbezpieczniejszych krajów w Afryce. Biorąc pod uwagę historię, władze priorytetowo traktują jednak rolę sił zbrojnych w osiąganiu zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej stabilności, podkreślając znaczenie silnej armii dla Rwandy i całego kontynentu.

          Przyjęcie reform i konstytucji od zwycięskiej strony

          Japonia po zakończeniu II wojny światowej również przeszła znaczące zmiany na poziomie legislacyjnym. Nie wprowadziła ich jednak z własnej woli. Powojenną "restrukturyzację" kraju można podzielić na trzy etapy: kary i reformy, ożywienie gospodarcze oraz podpisanie traktatu pokojowego i sojuszu z USA.

            W początkowej fazie amerykańscy okupanci przeprowadzili procesy zbrodniarzy wojennych. Japońskie wojsko zostało rozwiązane, a oficerom zabroniono pełnienia ról przywódczych w nowym rządzie. Przeprowadzono również reformę rolną. Ponadto podjęto wysiłki w celu przekształcenia japońskiej gospodarki w system kapitalistyczny, ponieważ władze okupacyjne obawiały się, że w Japonii na popularności mogą zyskać nastroje komunistyczne ze względu na kruchy stan jej gospodarki po wojnie.

            o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

            Amerykańscy żołnierze i miejscowe kobiety w trakcie okupacji. Japonia, 1947 r.

            Stany Zjednoczone zwróciły również uwagę na japońskie prawo wewnętrzne. W 1947 r. kraj ten przyjął pacyfistyczną konstytucję — opracowaną przez amerykańskich ekspertów prawnych. Na mocy ustawy zasadniczej naród na stałe wyrzekł się wojny "jako suwerennego prawa narodu oraz groźby lub użycia siły zbrojnej jako środka rozstrzygania sporów międzynarodowych". Dokument wyraźnie deklarował, że Japonia powstrzyma się od ponownego tworzenia sił lądowych, morskich i powietrznych lub jakichkolwiek innych instrumentów wojennych.

              Nawet po formalnym zakończeniu okupacji siły amerykańskie pozostały w Japonii na czas nieokreślony dzięki przyjęciu amerykańsko-japońskiego traktatu o bezpieczeństwie. Został on podpisany w 1951 r. i zaktualizowany w 1960 r. W 1954 r. kraj otrzymał pozwolenie na odtworzenie ograniczonej armii znanej jako Japońskie Siły Samoobrony.

              Niezadowolenie z zależności

              Przypadek Japonii pokazuje, że możliwe jest osiągnięcie porozumienia, o ile obie strony są skłonne do kompromisu. Niemal natychmiast po zakończeniu amerykańskiej okupacji w 1952 r. japońscy urzędnicy zaczęli szukać sposobu na zmianę narzuconej z zewnątrz konstytucji, w szczególności artykułu 9., który nakazuje Japonii trwałe wyrzeczenie się rozwijania wojska. Z biegiem czasu artykuł ten interpretowano w bardziej liberalny sposób.

                Już w 1954 r. Japonia była w stanie ustanowić iły samoobrony, a w 1992 r. przyjęła ustawę zezwalającą tym oddziałom na udział w misjach pokojowych. W 2015 r. japońska izba wyższa parlamentu zezwoliła na użycie sił samoobrony poza granicami Japonii oraz w scenariuszach "zbiorowej samoobrony" w celu ochrony zaprzyjaźnionych narodów. Warto zauważyć, że krytyka tej decyzji nie koncentrowała się na nieistniejącym już strachu przed japońską ekspansją imperialistyczną, ale na obawie, że Tokio może zostać uwikłane w amerykańskie operacje wojskowe za granicą.

                o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

                Japoński minister obrony Minoru Kihara podczas ceremonii przed rozpoczęciem wspólnych ćwiczeń wojskowych z uczestnikami z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady i Niemiec. Funabashi, 7 stycznia br.ski

                W grudniu 2022 r. Japonia ujawniła plan najbwiększej rozbudowy wojska od czasów II wojny światowej, kupując pociski zdolne do uderzenia w Chiny. To sprawiło, że stała się trzecią co do wielkości armią na świecie, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym i Chinom. Jednocześnie Japonia zdecydowała się zacieśnić współpracę w zakresie bezpieczeństwa z Australią, Wielką Brytanią, Filipinami i Indiami, co wskazuje na jej potencjalną chęć zmniejszenia zależności od amerykańskiej ochrony.

                  W 2015 r. Centrum Badawcze Pew (Pew Research Center) starało się ocenić wzajemne postrzeganie siebie obywateli amerykańskich i japońskich. Amerykanie często wyrażają się pozytywnie o Japończykach, opisując ich jako "pracowitych", "zaradnych" i "godnych zaufania". Ponad 90 proc. amerykańskich respondentów kojarzy termin "pracowity" z Japończykami. Postawy Japończyków były znaczniej mniej pozytywne: charakteryzują Amerykanów jako "zaradnych" i "asertywnych", ale tylko 37 proc. respondentów uważa ich za "godnych zaufania". Innymi słowy: stosunek Amerykanów do Japończyków jest lepszy niż stosunek Japończyków do Amerykanów.

                  Dyplomacja małych kroków

                  Po zakończeniu konfliktu uczestniczące w nim kraje podejmują czasami wstępne kroki w kierunku pojednania na szczeblu oficjalnym. Nie zawsze oznacza to chęć ustanowienia przyjaznych stosunków, ale z pewnością wysyła pozytywne sygnały, że interakcje między państwami zaczynają zmierzać we właściwym kierunku.

                    Dla przykładu Lewon Ter-Petrosjan, były prezydent Armenii, podjął właśnie takie wysiłki w celu naprawienia stosunków z Ankarą. W kwietniu 1993 r. — krótko po tym, jak Turcja zamknęła granicę z Armenią po zajęciu przez Erywań azerbejdżańskiej dzielnicy Kalbadżar — Ter-Petrosjan wziął udział w pogrzebie tureckiego prezydenta Turguta Ozala. Według Tigrana Grigorjana, szefa Regionalnego Centrum Demokracji i Bezpieczeństwa w Erywaniu, gest ten miał wówczas duże znaczenie symboliczne.

                    o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

                    Lewon Ter-Petrosjan, pierwszy prezydent Armenii. Erewań, 16 lutego 2008 r.

                    Mimo oficjalnego ogłoszenia w marcu 2023 r., że kraje zgodziły się otworzyć granicę dla stron trzecich, pozostaje ona zamknięta.

                    W ciągu ostatnich trzech dekad narody podjęły liczne wysiłki w celu nawiązania stosunków dyplomatycznych i ponownego otwarcia granicy. Jedno z najbardziej udanych przedsięwzięć, znane jako "dyplomacja piłkarska", miało miejsce pod koniec 2000 r.

                    W 2008 r. prezydent Turcji Abdullah Gul wziął udział w meczu piłki nożnej pomiędzy Turcją i Armenią w Erywaniu na zaproszenie swojego armeńskiego odpowiednika Serża Sarkisjana, co było pierwszą taką wizytą w historii obu krajów. W następnym roku to Sarkisjan odbył podróż, aby wziąć udział w meczu dwóch reprezentacji narodowych w Bursie.

                      Strona turecka była gotowa zająć się konfliktem, podpisano nawet porozumienia, w tym to dotyczące nawiązania stosunków dyplomatycznych i ponownego otwarcia granicy. Porozumienia te nie zostały jednak ratyfikowane. Główną przeszkodą był Azerbejdżan, który argumentował, że "normalizacja stosunków między Turcją a Armenią przed wycofaniem wojsk ormiańskich z okupowanych terytoriów Azerbejdżanu jest bezpośrednio sprzeczna z interesami Azerbejdżanu i podważa ducha braterskich stosunków między Azerbejdżanem a Turcją".

                      Kolejna próba poprawy stosunków została podjęta po zakończeniu drugiej wojny w Karabachu w 2020 r. Po niszczycielskim trzęsieniu ziemi w lutym 2023 r. ormiańskie ciężarówki przewożące pomoc humanitarną wjechały do Turcji po raz pierwszy od 30 lat. W następnym miesiącu premier Armenii Nikol Paszinian wziął udział w zaprzysiężeniu Recepa Tayyipa Erdogana (choć turecki przywódca nie wymienił go wśród osób oficjalnie obecnych na tym wydarzeniu). Ponadto kraje wyznaczyły specjalnych przedstawicieli do normalizacji stosunków.

                      o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

                      Premier Armenii Nikol Paszinian i turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu przed zaprzysiężeniem Recepa Tayyipa Erdogana. Ankara, 3 czerwca br.

                      Były to jednak tylko symboliczne gesty. Procesy normalizacji stosunków między Armenią, Turcją i Azerbejdżanem są ze sobą ściśle powiązane. Bez postępów w relacjach między Armenią i Azerbejdżanem, znaczący postęp na froncie armeńsko-tureckim jest mało prawdopodobny. Były turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu powtórzył to zdanie w 2021 r., stwierdzając, że Ankara będzie koordynować wszelkie środki mające na celu normalizację stosunków armeńsko-tureckich z Baku.

                      Turcja, Armenia, Azerbejdżan — twardy orzech do zgryzienia

                      Pomimo wysiłków podejmowanych przez niektóre kraje po zakończeniu wojen na rzecz pojednania, nie zawsze do niego dochodzi. A nawet jeśli się to udaje, żadne uzdrowienie więzi nie odbywa się bez pewnych niepowodzeń. Zdarzają się również przypadki, w których pomimo oficjalnego porozumienia ludność jednego państwa może żywić nieufność wobec drugiego nawet długie dziesięciolecia po zakończeniu walk.

                        Dlatego też, pomimo wspólnych wysiłków podejmowanych przez Armenię i Turcję zarówno na szczeblu rządowym, jak i społecznym, ich stosunki ostatnio ponownie się pogorszyły. W 2020 r. zaangażowanie Turcji w działania wojskowe u boku Azerbejdżanu — w przeciwieństwie do jej neutralnej postawy podczas pierwszej wojny w Karabachu na początku lat 90. ubiegłego wieku — nieuchronnie wpłynęło na jej stosunki z Armenią.

                        W 2022 r. oba kraje wznowiły ruch lotniczy, ale w maju 2023 r. Turcja tymczasowo zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla ormiańskich przewoźników. Była to odpowiedź na odsłonięcie w Erywaniu pomnika poświęconego osobom zaangażowanym w operacje przeciwko urzędnikom osmańskim, których Armenia uważa za odpowiedzialnych za ludobójstwo Ormian.

                          Trudno jest ocenić, na ile społeczeństwa obu krajów są gotowe do procesu normalizacji, mówi ormiański analityk polityczny i aktywista Tigran Grigorjan.

                          [object Promise]

                          Jednocześnie eksperci uważają, że Turcja potrzebuje pozytywnych relacji z Armenią, aby poprawić swoją reputację wśród zachodnich partnerów, zwłaszcza USA. Ponadto złagodzenie napięć z Erewaniem może pomóc Turcji w przywróceniu "polityki dobrego sąsiedztwa" z najbliższymi krajami, przypominającej pierwszą dekadę przywództwa Erdogana.

                          Łatwiej wybaczyć ludziom niż narodom

                          Pomimo chłodnych stosunków między krajami na szczeblu rządowym, więzi między ludźmi oraz organizacjami kulturalnymi i społecznymi mogą być przyjazne.

                          Według ONZ punkt zwrotny w relacjach między Erewaniem a Ankarą nastąpił podczas konferencji naukowej w Stambule w 2005 r., która doprowadziła do publikacji kilku prac naukowych na temat dziedzictwa ormiańskiego w Turcji. Istotnym katalizatorem tej zmiany retoryki było zabójstwo w 2007 roku w Stambule Hranta Dinka, turecko-ormiańskiego dziennikarza i otwartego orędownika pojednania między oboma krajami.

                            Tragedia ta skłoniła część tureckiego społeczeństwa do ponownej oceny swojej przeszłości, sprzyjała bardziej otwartemu dialogowi publicznemu i spowodowała zmianę tonu dyskursu publicznego. W 2008 r. tureccy intelektualiści zorganizowali kampanię, w której prawie 3 tys. osób podpisało petycję wyrażającą przeprosiny dla Ormian za "Wielką Katastrofę".

                            o tym nikt nie myśli. przykład tych krajów pokazuje, co może czekać rosję i ukrainę po zakończeniu wojny.

                            "Wszyscy jesteśmy Hrantem i Ormianami". Znicze postawione w miejscu, gdzie został zamordowany turecko-ormiański dziennikarz Hrant Dink. Stambuł, 19 stycznia 2007 r.

                            W 2009 r. turecka Fundacja im. Hranta Dinka zainicjowała program wymiany dziennikarzy między Turcją a Armenią w celu poprawy relacji między krajami. Następnie fundacja rozszerzyła swoje wysiłki na rzecz rozwoju innych inicjatyw mających na celu wspieranie stosunków dwustronnych. Równolegle Erywań uruchomił inicjatywy skupiające się na uznaniu i podkreśleniu roli "dobrych" Turków, którzy ratowali Ormian.

                              Inicjatywy mające na celu zbliżenie krajów na poziomie społecznym były kontynuowane nawet po pewnym pogorszeniu stosunków między urzędnikami. Na początku 2014 r., z udziałem Unii Europejskiej, stowarzyszenie organizacji pozarządowych z Turcji i Armenii uruchomiło program wsparcia procesu normalizacji stosunków.

                              W jego ramach kraje zorganizowały wymiany i wyjazdy edukacyjne dla dziennikarzy, kreatywnych profesjonalistów i ekologów. Utworzyły letnie szkoły dla nauczycieli, a także zorganizowały wystawy, wspierały dyskusje naukowe i turecko-armeńską orkiestrę młodzieżową.

                              Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

                              OTHER NEWS

                              1 hour ago

                              Euro 2024. Szwajcaria - Niemcy. O której? Transmisja TV, stream online

                              1 hour ago

                              Czym on się smarował? Przed wejściem na boisko Lewandowski zachowywał się nietypowo [ZDJĘCIA]

                              1 hour ago

                              Komornik będzie mógł zająć więcej płacy minimalnej? Takie zmiany szykuje teraz rząd [24.06.2024]

                              1 hour ago

                              Zapomnisz? W przyszłym roku możesz zapłacić nawet ponad 9 tys. złotych. Urząd już zaciera ręce

                              1 hour ago

                              Objawy zauważysz nad ranem. Nocna Napadowa Hemoglobinuria (PNH) zagraża życiu

                              1 hour ago

                              Minimalna emerytura na rękę. Tyle netto musi teraz płacić ZUS emerytom [24.06.2024]

                              1 hour ago

                              Ciężarna partnerka Marcina Hakiela odsłoniła stópki. Szyk i klasa? Zobaczcie ZDJĘCIE

                              1 hour ago

                              Ceny gazu od lipca 2024 mocno w górę! Tyle zapłacimy za gaz ziemny. Co z LPG, propanem i propan-butanem? [23.06.2024 r.]

                              1 hour ago

                              Czy magnesy na lodówce zwiększają zużycie energii? Producent wyjaśnia, co pożera najwięcej prądu

                              1 hour ago

                              Enea Plaża Wolności z rekordową obsadą i różnymi finałami. W kobiecym był najdłuższy mecz imprezy, a w męskim dominacja Polaków nad Czechami

                              1 hour ago

                              Zawrzało po decyzji Marciniaka. Eksperci byli zgodni

                              1 hour ago

                              Nowi europosłowie o pierwszych dniach w Brukseli. Co ich zaskoczyło? "Czuję się przytłoczony"

                              1 hour ago

                              Założyciel Łez walczy z rakiem. Adam Konkol powiedział o swoim stanie. "Załamałem się psychicznie"

                              1 hour ago

                              Najniższa krajowa w 2025 roku - najnowsze wyliczenia. Będzie podwyższana dwa razy? Tyle będziemy zarabiać od 1 stycznia 23.06.2024

                              1 hour ago

                              Zero litości. Wiadomo, jak UEFA ukarze 10-letniego kibica

                              1 hour ago

                              Imiona, które nigdy nie wyjdą z mody. Nazywając tak dziecko, nie wzbudzimy sensacji w przyszłych pokoleniach

                              2 hrs ago

                              Oto dodatkowe opłaty w szpitalach. Za te rzeczy trzeba dopłacić z własnej kieszeni. Sprawdź! 23.06.2024

                              2 hrs ago

                              Kupuję bilet w aplikacji, więc boję się wsiadać do autobusu i tramwaju. Tacy jak ja to łatwy cel

                              2 hrs ago

                              Zaczęli wypłacać bezdomnym tysiąc dol. miesięcznie. Rok później prawie połowa z nich miała mieszkanie

                              2 hrs ago

                              Na podium polały się łzy! Wyjątkowy gest Polki po sukcesie

                              2 hrs ago

                              Zapytali ksiedza, ile wynosi "co łaska". Oniemieli, gdy padła odpowiedź

                              2 hrs ago

                              Ile statków zostało Rosji? Dokładnie to policzyli

                              2 hrs ago

                              Chwycił za megafon i zaczął obrażać inne kraje. Na Euro 2024 może już nie zagrać!

                              2 hrs ago

                              Niemieckie miasta: ponad tysiąc euro za rezygnację z auta

                              2 hrs ago

                              Wykupisz ubezpieczenie, a potem i tak będziesz płacił. Błędy podczas wypożyczania samochodu

                              2 hrs ago

                              Zobacz co piszą zagraniczne media o Hurkaczu po finale

                              2 hrs ago

                              Naturalny i niezawodny sposób na mszyce. Zagotuj, spryskaj i gotowe!

                              2 hrs ago

                              Znamy komplet uczestników igrzysk olimpijskich siatkarzy w Paryżu

                              2 hrs ago

                              Deklaracja Zełenskiego. "Zdeterminowani do walki z Rosją na jej terytorium"

                              2 hrs ago

                              Jak Polska może zostać technologicznym gigantem? Prezes firmy od robotów ma jedną radę

                              2 hrs ago

                              Najbogatszy człowiek w Europie kupił restaurację, w której często jada. "Dolicz cały biznes do rachunku"

                              2 hrs ago

                              Szpakowski nie wytrzymał po porażce Polaków na Euro. "To nie ma sensu"

                              2 hrs ago

                              Terlecki pisze o "zdradzie" w PiS. "Dla tych oszustów nie powinno być miejsca w polityce"

                              2 hrs ago

                              Bydgoski Rower Aglomeracyjny coraz popularniejszy. Niektórzy jednak narzekają

                              2 hrs ago

                              Użytkownicy Androida powinni uważać. Cyberprzestępcy mogą zablokować urządzenie

                              2 hrs ago

                              Drakońska kara od UEFA. Piłkarz się doigrał na Euro

                              2 hrs ago

                              Quiz. Zawody bohaterów „Rancza”. Czym zajmowali się mieszkańcy Wilkowyj?

                              2 hrs ago

                              Probierz podjął decyzję, sensacyjna zmiana przed meczem o honor. A jednak, klamka zapadła

                              2 hrs ago

                              Polki sprawiły sensację! Fala zachwytów. "To jest mistrzostwo"

                              2 hrs ago

                              Joanna Wołosz odpowiedziała na zaczepkę. Znany trener dostał ripostę