Zawodnik oszalał na meczu polskiej ligi!
Nicki Pedersen i Mateusz Dul
Kontrowersja w meczu polskiej #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. W jednym z biegów defekt zanotował Mateusz Dul (PSŻ). Był to efekt tego, że hak Bartosza Nowaka (Orzeł) na pierwszym łuku zniszczył jego sprzęt. Dul był tak rozwścieczony, że sędzia nie przerwał wyścigu i go nie powtórzył, że z powodu gestów w stronę arbitra otrzymał żółtą kartkę.
- Mateusz Dul oszalał z nerwów, nadal adrenalina go trzyma. Żółta kartka została przyznana za gestykulację w stronę arbitra - komentował Łukasz Benz, dziennikarz Canal+ Sport 5 sytuację z Dulem.
Mateusz Dul zabrał głos po całym zdarzeniu. - Nie byłem w stanie dalej pojechać. Zawodnik z Łodzi wsadził mi hak w łańcuch. Najpierw myślałem, że złamałem nogę. Pan sędzia widocznie tego nie widział, chciał się dowartościować dając mi żółtą kartkę. Chciałem zwrócić uwagę, że rywal w kasku białym we mnie uderzył. Moje straty po tym zdarzeniu to 30 tysięcy złotych. Straciłem nowy silnik, który do niczego już się nie nadaje - powiedział Dul dla Canal+.
Gospodarze pewnie pokonali Orła. Co ciekawe, rok temu Dul był zawodnikiem klubu z Łodzi. Obecny sezon jest dla niego pierwszym jako seniora.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco