Kara śmierci wraca do Rosji? Człowiek Putina: dożywocie za dużo kosztuje podatników
Szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej zasugerował rozważenie możliwości anulowania moratorium na karę śmierci. Na sesji plenarnej Międzynarodowego Forum Prawnego Młodzieży w Petersburgu Aleksandr Bastrykin powiedział, że z zadowoleniem przyjąłby powrót kary śmierci za szereg szczególnie poważnych przestępstw, takich jak masowe morderstwa.
Kara śmierci wraca do Rosji? Człowiek Putina: dożywocie za dużo kosztuje podatników
Jako przykład takiego przestępstwa Bastrykin podał atak terrorystyczny w Crocus City Hall pod Moskwą 22 marca, kiedy to w wyniku ataku terrorystów i wywołanego przez nich pożaru zginęły 144 osoby, a ponad 1700 zostało rannych. W sprawie oskarżonych jest dwadzieścia osób, z których większość to imigranci z Azji Środkowej.
Kara śmierci tańsza niż dożywocie
- Otrzymają karę dożywotniego pozbawienia wolności. Co to oznacza? Trzy posiłki dziennie, dwugodzinne spacery. Nie stać mnie na dwugodzinne spacery, nie mam czasu. Badania lekarskie, w tym dentysta. Wiesz, ile kosztuje utrzymanie więźniów? 30 000 rubli rocznie. Pomnóż to przez wszystkich - to kolosalny budżet - powiedział Bastrykin.
Dzień wcześniej prezes Sądu Konstytucyjnego Rosji Walerij Zorkin powiedział, że jego biuro uważa przywrócenie kary śmierci za niedopuszczalne w świetle obowiązującej konstytucji. Wcześniej obecna szefowa Sądu Najwyższego Irina Podnosowa również powiedziała, że zniesienie moratorium na karę śmierci wymagałoby zmiany konstytucji, ale dodała, że ustawodawcy mają możliwość jej zmiany.
źr. Radio Swoboda