Szaleńcza jazda auta Klaudii El Dursi na autostradzie. Nagranie trafiło do sieci. Internauci wściekli
Szaleńcza jazda Klaudii El Dursi na autostradzie. Nagranie trafiło do sieci. Internauci wściekli
W sieci zawrzało, gdy wyciekło nagranie z brawurowej jazdy Klaudii El Dursi. Celebrytka mknęła przez autostradę pasem awaryjnym. Internauci są oburzeni jej zachowaniem.
Klaudia El Dursi wypromowała się dzięki udziałowi w programie "Top Model". Po udziale w show dostała angaż w "Hotelu Paradise", gdzie od początku pełni funkcję prowadzącej. Nie brakuje jej również w mediach społecznościowych. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak auto celebrytki mknie przez autostradę, korzystając z pasa awaryjnego. Internauci są wściekli. Co na to sama zainteresowana?
Szaleńcza jazda Klaudii El Dursi na autostradzie. Nagranie trafiło do sieci. Internauci wściekli
Zobacz wideo Mandat za jazdę lewym pasem na A4. 500 zł i 6 pkt. karnych
Klaudia El Dursi miała pędzić na autostradzie po pasie awaryjnym
Szaleńcza jazda Klaudii El Dursi na autostradzie. Nagranie trafiło do sieci. Internauci wściekli
Gwiazda musiała być najwyraźniej bardzo spóźniona, skoro zdecydowała się na szalony i przede wszystkim niebezpieczny manewr drogowy. Auto El Dursi pędziło pasem awaryjnym na autostradzie, co nie umknęło uwadze jednego z kierowców, który udostępnił nagranie. Na filmiku doskonale widać jak auto marki Mercedes mknie przez jezdnię ze sporą prędkością, omijając pojazdy jadące prawidłowo. Według portalu Pudelek, tablica rejestracyjna jasno wskazuje, że jest to samochód El Dursi. Całą sytuację podburzył na dodatek wpis celebrytki.
Szaleńcza jazda Klaudii El Dursi na autostradzie. Nagranie trafiło do sieci. Internauci wściekli
Jako że jestem mistrzem w działaniu pod presją czasu, wczoraj udało mi się dotrzeć na event Max (ok, ok, nieco spóźniona, ale jak to się mówi: lepiej późno niż wcale). I choć za każdym razem sobie obiecuję, że tym razem na spokojnie, to myślę, że pośpiech to pewien rodzaj adrenaliny, który uzależnia
- widniało na InstaStories, które później zniknęło z profilu prowadzącej "Hotel Paradise". Zobaczcie, czym El Dursi jechała na event w naszej galerii na górze strony. Czy to nie to samo auto?
Klaudia El Dursi zaskoczona sytuacją. Internauci są za to oburzeni, choć uciszani
Na Instagramie El Dursi zebrała spore grono fanów - aż 950 tysięcy obserwujących. Zachowanie sprzed kilkunastu dni nie umknęło jednak użytkownikom, którzy masowo komentowali drogowy wybryk celebrytki. Ich niepochlebne wypowiedzi są jednak praktycznie od razu usuwane. Portal Pudelek skontaktował się z zainteresowaną, która była zszokowana informacją, jaką jej przekazali, lecz nie odniosła się do sprawy. Portal rozmawiał również z policją, która zapewniła, że odniesie się do sprawy, gdy tylko zapozna się z materiałem dowodowym. Sama El Dursi do teraz milczy. Próbowaliśmy się z nią skontaktować, lecz do momentu publikacji artykułu, nie skomentowała sytuacji.