Kulisy negocjacji w UE. "Polska odegrała tu naprawdę kluczową rolę"
Ursula von der Leyen i Donald Tusk
Sześciu negocjatorów, którzy uzgodnili obsadę najważniejszych stanowisk w Unii Europejskiej, zgodziło się co do priorytetów UE na najbliższe lata — przekazał premier Donald Tusk. — To pierwszy raz, gdy dość twardy projekt dotyczący m.in. migracji i granic został zaakceptowany przez środowiska lewicowe — stwierdził.
Dlaczego o tym piszemy?
Porozumienie w sprawie obsady najważniejszych stanowisk w UE osiągnięto we wtorek po negocjacjach prowadzonych w gronie sześciu europejskich przywódców — polskiego premiera Donalda Tuska i premiera Grecji Kyriakosa Micotakisa reprezentujących Europejską Partię Ludową, kanclerza Niemiec Olafa Scholza i premiera Hiszpanii Pedro Sancheza reprezentujących socjaldemokratów oraz prezydenta Francji Emmanuela Macrona i odchodzącego premiera Holandii Marka Ruttego należących do liberałów.
Donald Tusk o kulisach negocjacji
Na środowej konferencji prasowej w Warszawie Donald Tusk podkreślił, że został poproszony o prowadzenie negocjacji, a wtorkowa wideokonferencja, na której zawarto porozumienie, została zorganizowana na prośbę pięciu pozostałych przywódców.
— Ustaliliśmy wspólne stanowisko. To nie jest oczywiście decyzja. Decyzję podejmie Rada Europejska, a później, w odniesieniu do szefowej czy szefa Komisji, Parlament Europejski — podkreślił premier.
— Personalia: OK, ważna rzecz. Chciałbym, żeby ludzie, którzy zostaną wybrani, umieli robić to, do czego chcemy ich zobowiązać. Ale najważniejsze jest to, do czego chcemy ich zobowiązać, czyli walka z nielegalną migracją, bezpieczne granice wewnętrzne, ze szczególnym uwzględnieniem europejskiej granicy z Rosją i Białorusią, a więc naszej, polskiej granicy — wspólna obrona, w tym przede wszystkim wspólna europejska obrona w powietrzu, odbudowa przemysłu nie tylko zbrojeniowego — wymienił.
— Bardzo się cieszę, że ten pakiet został zaakceptowany także przez socjaldemokratów czy liberałów. To pierwszy raz w historii Unii Europejskiej, kiedy mogę powiedzieć, że taki dość twardy projekt dotyczący nielegalnej migracji, granicy i obrony został zaakceptowany także przez lewicowe środowiska w Europie. To powód do satysfakcji, bo Polska odegrała tu naprawdę kluczową rolę — powiedział Tusk.
Czytaj więcej:
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco