Ogromny wysyp grzybów na Dolnym Śląsku. Zobaczcie imponujące zbiory mieszkańca powiatu wałbrzyskiego. Prawdziwki aż wysypują się z koszy
"Armageddon borowikowy trwa. Oczywiście Góry Sowie, oczywiście Zagórze - Lubachów" - napisał pan Radek w mediach społecznościowych na grupie poświęconej grzybobraniu na Dolnym Śląsku. I pokazał swoje weekendowe zbiory, z soboty i niedzieli (15-16 czerwca). Niektórzy nie wierzyli własnym oczom! A jednak, soczysta, czerwcowa trawa i kwiaty wokół potwierdzają - to nie fake news, to nie jesienne zbiory, a właśnie wiosenne, czerwcowe! Zobaczcie zdjęcia!
Wysyp grzybów w okolicach Zagórza Śląskiego i Lubachowa
Grzyby i grzybobranie kojarzą nam się głównie z jesienią. To końcem września, w październiku i na początku listopada przy drogach i leśnych duktach spotkać można setki grzybiarzy, szukających skarbów runa leśnego.
Zobaczcie zbiory pana Radka. Kosze pełne grzybów. Imponujące >>
Zobacz galerię
Imponujące zbiory mieszkańca powiatu wałbrzyskiego Czytelnik Radek
Takie obrazki nie dziwią nikogo w regionie wałbrzyskim, a zwłaszcza w okolicach Walimia, Zagórza Ślaskiego, Michałkowej, czy Lubachowa. Wiosną jest jednak inaczej. A właśnie teraz, u progu lata, w lasach Gór Sowich i okolicy jest mnóstwo grzybów. To prawdziwe borowikowe szaleństwo - marzenie każdego grzybiarza.
- Armageddon borowikowy trwa. Oczywiście Góry Sowie, oczywiście Zagórze Ślaskie - Lubachów. Wciąż dominują z lokatorami, ale ich ilości pozwalają na przebieranie... - napisał pan Radek w grupie Grzybobranie Dolny Śląsk, która liczy aż 52 tysiące miłośników grzybów z okolic!
Zobacz też:
Konsternacja grzybiarzy. Ten borowikowy raj to prawda, czy fake news?
Pan Radosław swoim wpisem wywołał niemałą konsternację grzybiarzy. Nie wszyscy uwierzyli, że to aktualne zdjęcia, ale soczysta trawa i kwiaty w ogrodzie, gdzie pan Radek przebierał grzyby, nie pozostawiają złudzeń. To czerwcowe zbiory.
- Proszę nie obrażać mnie publicznie na forum i nie nazywać mnie kłamcą. Jeżeli jesteście laikami w temacie grzybów i ogólnie lasu, jeżeli patrzycie pod nogi, a nie na drzewa i cały habitat, jeżeli chcecie zbierać grzyby na trawniku pod domem, a wspinanie się po stromych lubachowskich pięknych lasach to dla Was za duże wyzwanie, to polecam wędkarstwo - odpowiedział niedowiarkom dzisiaj (16 czerwca) i pokazał kosze pełne grzybów i kolejne zdjęcia z lasu.
Jak dodał, po sobotnich bardzo dużych zbiorach, dziś obszedł leśne miejscówki w Lubachowie. Między godziną 5:30 a 8:30 zebrał dwa kosze grzybów.
- Grzyby wciąż dopisują, ale niestety pogoda nie sprzyja. Brak opadów i zapowiadane wysokie temperatury zapowiadają przerwę za kilka dni w tak fajnych zbiorach. Więc póki są trzeba iść do lasu. Z pozdrowieniami dla prawdziwych grzybiarzy - skwitował.
Zobaczcie zbiory pana Radka. Kosze pełne grzybów. Imponujące >>
Zobacz galerię