"Otaczały go roje pań", ale oszalał na punkcie 17-latki. Skończył karierę jako "ubecki kapuś"

Adam Pawlikowski w 'Stawce większej niż życie'

Choć ze światem filmu związał go przypadek, to szybko został okrzyknięty jedną z największych gwiazd rodzimego kina. Adam Pawlikowski zachwycał nie tylko na ekranie, ale i poza nim, uwodząc piękne kobiety, z którymi chętnie nawiązywał romanse. Ostatecznie choroba psychiczna i zarzuty o współpracę z UB zrujnowały jego karierę, a bojkoty środowiska sprawiły, że odebrał sobie życie.

Życie Adama Pawlikowskiego niemal od początku były naznaczone wieloma trudnościami. Gdy wybuchła II wojna światowa, miał niespełna 14 lat, a mimo to wraz ze starszym bratem dołączył do powstania. Po jego upadku trafił do niewoli, skąd po wyzwoleniu wyjechał do Włoch, by studiować medycynę. Tęsknota za ojczyzną okazała się jednak silniejsza i w 1947 roku wrócił do kraju. Zaczął kształcić się z muzykologi i choć zajmował się też krytyką filmową, pisząc dla "Przeglądu Kulturalnego", to o aktorstwie nigdy nie myślał.

Zobacz wideo Nazwali go "największym pechowcem w Hollywood". Wtedy nastąpił przełom

Pawlikowski został aktorem przez przypadek. Debiutem u Wajdy otworzył mu drzwi do kariery i serc kobiet

Adam Pawlikowski w 'Stawce większej niż życie'

Wszystko zmieniło się, gdy Andrzej Wajda rozpoczął pracę nad kultowym "Kanałem", poszukując odtwórcy oszalałego kompozytora, który grał na okarynie. To właśnie wtedy odpowiedzialny za muzykę Jan Krenz przedstawił mu Pawlikowskiego, który jego zdaniem był idealnym kandydatem, by podjąć się tego zadania. I tak zadebiutował w filmie, co okazało się początkiem jego zupełnie nowej drogi. Zaczął otrzymywać coraz więcej propozycji, występując na małym i dużym ekranie w produkcjach takich jak "Zezowate szczęście", "Do widzenia, do jutra...", "Stawka większa niż życie", "Czterdziestolatek" czy "Kolumbowie". Prawdziwym przełomem była jednak rola w "Popiele i diamencie", a w zasadzie scena podpalania kieliszków ze spirytusem, którą stworzył wraz ze Zbigniewem Cybulskim. – Porządnie oczytany, przystojny. Niemal demoniczny. Był dla wielu wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o znalezienie sobie miejsca w życiu – mówił o nim dziennikarz Andrzej Roman.

Adam Pawlikowski w 'Stawce większej niż życie'

Nie da się ukryć, że u szczytu popularności Pawlikowski, zwany przez wszystkich Dudusiem, uchodził za prawdziwego kobieciarza. Zawsze otaczał go wianuszek pięknych kobiet, a on chętnie ulegał ich wdziękom. Nikt nie wiedział jednak, że aktor ma słabość nie tylko do płci przeciwnej, ale i do mężczyzn, co latami z sukcesem ukrywał.

Otaczały go stale roje panien i pań, a on sprzyjał im, że tak powiem, dla eksperymentu. Drwił z nich bez cienia litości

– pisała o jego romansach Agnieszka Osiecka. Wielką tajemnicą Pawlikowskiego była także cyklofrenia, znana dzisiaj jako choroba afektywna dwubiegunowa. To właśnie z jej powodu często trafiał do szpitala lub zupełnie niespodziewanie zaszywał się w cień na kilka, a czasem nawet kilkanaście tygodni.

Szaleli na swoim punkcie, ale nie potrafili razem żyć. Tuszyńska zemściła się na Pawlikowskim, wychodząc za jego przyjaciela

W jego życiu pojawiło się wiele kobiet, lecz największą miłością okazała się być Teresa Tuszyńska. Gdy poznali się na planie "Białego niedźwiedzia", ona miała 17 lat, a on był dwukrotnie starszy. Mimo to połączyło ich głębokie i, jak się później okazało, obsesyjne uczucie. To on pomógł jej rozwinąć karierę i choć sam wypychał ją przed kamerę, to był chorobliwie zazdrosny. Obawiał się też, ze ukochana dowie się o jego chorobie, więc naprzemiennie obdarzał ją miłością, po czym urywał kontakt. Młoda aktorka nie chciała trwać w ciągłej niepewności. Gdy kolejny raz zostawił ją, w ramach zemsty poślubiła hrabiego Jana Zamoyskiego, który był jego najlepszym przyjacielem. Dla Pawlikowskiego był to cios, ale i początek prawdziwej gehenny. – Jej wieloletni dramat polegał na tym, że Pawlikowski ją uwiódł. Ona się śmiertelnie zakochała. A potem całe życie robiła wszystko, by Pawlikowski się w niej zakochał. Wtedy mogłaby go rzucić, tak jak kiedyś on rzucił ją – podsumował ich burzliwą relację Kutz.

Został oskarżony o współpracę z SB. Przez nagonkę i chorobę Pawlikowski odebrał sobie życie

Prawdziwy początek końca kariery Pawlikowskiego nastąpił, gdy w 1968 roku został powołany na świadka w procesie Janusza Szpotańskiego, oskarżonego o napisanie szyderczej opery o Władysławie Gomułce. Jak się okazało po ujawnieniu jego teczki, prawda była zgoła inna. W trakcie przesłuchania trafił do szpitala i choć ostatecznie faktycznie złożył zeznania, SB szantażowało go bowiem ujawnieniem informacji na temat jego orientacji seksualnej, to te były zupełnie nieznaczące dla rozwoju śledztwa. Mimo to w środowisku błyskawicznie rozeszła się wieść, że "Duduś" jest agentem i rozpoczęła się nagonka. Z szanowanego aktora w zaledwie kilka dni zmienił się w "ubeckiego kapusia". Ponownie trafił do zakładu dla obłąkanych, a po jego opuszczeniu nie przypominał już siebie. Emanował radością, by innym razem atakować znajomych bez powodu. – Jestem w piekle – tłumaczył Jerzemu Karaszkiewiczowi, przepraszając go za swoje zachowanie.

W wyniku skandalu i fałszywych oskarżeń Pawlikowski przestał grać, tracąc wszelkie środki do życia. W najtrudniejszym momencie nie miał nawet za co jeść i pożyczał pieniądze od Tuszyńskiej oraz brata, którzy jako jedyni nie odsunęli się od niego. Pogrążony w rozpaczy i owładnięty chorobą, nad którą zupełnie stracił kontrolę, 17 stycznia 1976 roku wyskoczył z okna swojego mieszkania na 8. piętrze, popełniając samobójstwo. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

  • Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
  • Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
  • Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123

Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

    Czytaj także

OTHER NEWS

55 minutes ago

Bartosz Bereszyński o kontuzji Kyliana Mbappe. Jaśniej się nie da!

55 minutes ago

Jagiellonia Białystok. Dzieje się: mistrz Polski wznawia treningi, zapowiada transfery, czeka na pucharowego rywala i zagra sparing z Legią

56 minutes ago

Dostaniesz 5500 zł jeżeli jesteś z tego rocznika! Pieniądze już trafiają na wasze konto 18.06.2024

56 minutes ago

Dwumetrowy rekin przy hiszpańskiej plaży. Nagranie trafiło do sieci

56 minutes ago

Ruszyły masowe kontrole domów w całej Polsce. Kary sypią się w milionach

1 hour ago

Skuteczny sposób na zatkane rury. Tabletka, która działa po 15 minutach

1 hour ago

Wietnam czeka na Władimira Putina. Wietnamczycy mówią, że dyktator jest ich idolem

1 hour ago

"Trzeba to przyjąć na klatę". Hajto nie miał litości dla reprezentacji Polski

1 hour ago

Ostre reakcje posłów Razem na spot PiS. Zandberg pisze o "rasistowskim debilu"

1 hour ago

Czeka nas zakaz płacenia gotówką? Na zakupach będzie nowy limit płatności 18.06.2024

1 hour ago

Nowy problem żołnierzy na granicy? Mundurowi zabierają zdecydowany głos. "Są wszędzie"

1 hour ago

Aresztowali wielki transport borówek. Co było nie tak?

1 hour ago

Masowe zatrucie w przedszkolu w Warszawie. Chorych jest 89 dzieci

1 hour ago

Zbadali konie wożące turystów na Morskie Oko. Zaskakujące wyniki

1 hour ago

Leżały pod polem uprawnym w centralnej Polsce. Zdumiewające odkrycie archeologów

1 hour ago

Letnie ideały dla 50-latek! Ruszyła wyprzedaż w Monnari! Gustowne sukienki za bezcen też w Lidlu, Pepco

1 hour ago

Trzęsienie ziemi w Rosji. Putin już szykuje następców?

1 hour ago

Paweł Tarnowski: Podczas igrzysk olimpijskich muszę uważać na delfiny i strome fale w Zatoce Marsylskiej

1 hour ago

PiS połączy się z inną partią? Marek Suski reaguje. "Piękna nazwa"

1 hour ago

Amerykański producent samochodów ostatecznie bankrutuje. Jego aktywa idą pod młotek

1 hour ago

Tak pozbyłam się muszek owocówek! Zrobiłam pułapkę, która nie dała im żadnej szansy ucieczki

1 hour ago

Chiny wszczynają dochodzenie w sprawie importu wieprzowiny z UE w odwecie za cła na pojazdy elektryczne

1 hour ago

Tych butów nigdy nie wkładaj do samolotu. Stewardesa od razu zwraca uwagę

1 hour ago

Polacy nie wiedzą o tym dodatku! 600 zł bez żadnych kryteriów. Sprawdź jak otrzymać dodatkowe pieniądze 18.06.2024

1 hour ago

Moskwa przyznała się do porażki. Pierwszy taki komunikat rosyjskich władz

1 hour ago

Euro 2024. Tak przyszedł do studia. Wszyscy na niego patrzyli

1 hour ago

Wisła potwierdza. Utalentowany zawodnik idzie do Serie A

2 hrs ago

Putin opublikował artykuł w gazecie w Korei Północnej. Oto co napisał

2 hrs ago

Ostra reakcja Chin. Zwróciły się do NATO ws. Ukrainy

2 hrs ago

To nie jest fotomontaż. Dobrze się przyjrzyj

2 hrs ago

Muszą zapłacić 20 tys. za ogrzewanie. Mieszkańcy Piaseczna załamują ręce

2 hrs ago

Kibice ponownie się uśmiechają. Zobaczcie najlepsze memy po meczu Polska - Holandia

2 hrs ago

Ostatni z ostatnich. Tak Brytyjczycy żegnają jeden ze swoich pięknych samochodów

2 hrs ago

Wysyłasz SMS-y z polskimi znakami? Musisz to wiedzieć

2 hrs ago

Najpiękniejsza polska siatkarka. Grała w Budowlanych Łódź - poznacie ją? OBSZERNA GALERIA 18.06.2024

2 hrs ago

Tak Krzysztof Krawczyk opisywał rozwód. Żona pokazała mu w sądzie jedno zdjęcie. Ona ma swoją wersję

2 hrs ago

Hubert Hurkacz wykręcił niezwykły jubileusz! Szczególne święto przed Wimbledonem

2 hrs ago

Nałóż na stopy. Po 15 minutach będą gładkie jak u niemowlaka

2 hrs ago

Siatkarka Lavariniego wciąż walczy. Kontuzja zabrała jej poprzedni sezon

2 hrs ago

Włoskie media o polskim premierze. "Wystarczyło jedno zdanie Donalda Tuska, by zamienić ryk Rzymu w miauknięcie"