Wezwanie do wojska budzi emocje w sieci. MON rozwiewa wątpliwości
Wezwanie do wojska budzi emocje w sieci. MON rozwiewa wątpliwości
Na platformie X coraz większą popularność zdobywa post, który pokazuje skan karty z wezwaniem na ćwiczenia wojskowe. Polska armia uspokaja, że liczba rezerwistów, która przejdzie szkolenie, została określona w rozporządzeniu szefa MON, a w tej sprawie nie ma nowych nadzwyczajnych decyzji. Jednocześnie wojskowi ostrzegają przed rosyjską dezinformacją.
W sieci pojawiło się wezwanie na ćwiczenia wojskowe
Jeden z użytkowników platformy X udostępnił dokument z wezwaniem na krótkotrwałe (03-07.06) ćwiczenia wojskowe na podstawie Ustawy o obronie Ojczyzny. Karta powołania datowana na 17 maja 2024 r. pochodzi z Wojskowego Centrum Rekrutacji Warszawa — Śródmieście. Zgodnie z wezwaniem mężczyzna ma stawić się do 7. Ośrodka Zapasowego w Zegrzu.
Wpis został opatrzony wiadomością, którą jego autor dostał od osoby wezwanej. "Uwaga, Uwaga. Właśnie zapukało do mnie wojsko i osobiście wręczyli »Kartę powołania« na ćwiczenia. Tak, że już nie Pocztą Polską tylko osobiście do łapki z łapanki. Uważaj, kto dzwoni domofonem, ale wczoraj zadzwoniła pani w celu potwierdzenia adresu czy aby na pewno tam mieszkam. Potwierdziłem, a na pytanie, co jest na rzeczy, »uzupełniają bazę danych«".
Jednocześnie autor w kolejnym wpisie odesłał do filmu swojego autorstwa zatytułowanego "Idzie wojna". Sprawa wzbudziła duże emocje w sieci.
Przypomnijmy, że liczbę rezerwistów, którzy odbywają ćwiczenia wojskowe, określa rozporządzenie szefa MON. W tej sprawie nie ma oficjalnych informacji o nadzwyczajnym poborze na ćwiczenia. Jak przypomina TVP Info, na rok 2024 ta liczba została określona na do 200 tys. Jednocześnie nie oznacza to, że właśnie tyle osób przejdzie przeszkolenie.
Zgodnie z informacjami MON powołania na 2024 r. dotyczą osób, które miały już wcześniej przeszkolenie wojskowe i złożyły przysięgę wojskową.
Wojsko odpiera rosyjską propagandę
TVP Info w sprawie krążących po sieci wezwań zwróciło się do Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Instytucja zapewnia, że "powoływanie żołnierzy rezerwy na szkolenia to naturalne działanie związane z utrzymywaniem ich gotowości bojowej".
Jak podkreśla CWCR, "na ćwiczenia wojskowe powołuje się zgodnie z planami szkolenia w jednostkach wojskowych, tak jak to miało miejsce w latach ubiegłych", a procedura obywa się zgodnie z prawem. Gdy wezwanie budzi podejrzenia, należy zgłosić się do właściwego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
"Zwracamy uwagę, że wojna prowadzona przez Federację Rosyjską na Ukrainie wykracza poza działania zbrojne i poza terytorium naszego wschodniego sąsiada. Obejmuje też środowisko informacyjne, zwłaszcza media społecznościowe" – poinformowało portal centrum operacyjne MON.
Zaapelowało jednocześnie, aby użytkownicy mediów społecznościowych zachowali ostrożność w obliczu agresywnej dezinformacji.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco