Najbliższy rywal budzi strach w Polsce. "Ale mocna"

Reprezentacja Austrii i Kylian Mbappe

Austria wzbudza strach wśród polskich ekspertów! Porażka z Francją (0:1) nie sprawiła, że w naszym kraju zapanował optymizm przed piątkowym meczem z zespołem Ralfa Rangnicka. "Z najłatwiejszym rywalem w grupie już się spotkaliśmy" — uważa Michał Okoński, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego". "Austria jest bardzo mocna" — ocenia szef Canal+ Sport Michał Kołodziejczyk. W końcówce spotkania grupy D Euro 2024 media społecznościowe żyły kontuzją Kyliana Mbappe, który zalał się krwią.

Gdyby nie samobójcze trafienie, trudno powiedzieć, jak zakończyłaby się rywalizacja naszych grupowych rywali. Francuzi mieli spore problemy z Austriakami, ale to Trójkolorowi mają na koncie trzy punkty po tym, jak Maximilian Woeber trafił do własnej siatki. I to w naprawdę kuriozalny sposób.

W poniedziałek ofensywny kwartet Trójkolorowych był wybitnie "bezzębny", ale taki wynik działa na korzyść Polaków. W najbliższym meczu grupy D Biało-Czerwoni spróbują powalczyć o 3 punkty z Austriakami. Spotkanie odbędzie się 21 czerwca o godz. 18.00.

Zaskakująca opinia. "Z najłatwiejszym rywalem w grupie już się spotkaliśmy"

Przed rywalizacją z ekipą Rangnicka w naszym kraju. zapanował ogromny respekt do rywala.

"Ale też: z najłatwiejszym rywalem w grupie już się spotkaliśmy, niestety. Rangnick dodał Austrii skrzydeł" — pisze zaniepokojony Michał Okoński, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego".

"Ale mocna jest ta Austria. Atakują w formacji 3-1-6 przeciwko Francji, grając wysokim pressingiem i bez jakiegokolwiek respektu. Mógł ich Mbappe skarcić wcześniej, ale chwilę przed straconym golem mieli stuprocentową sytuację" — czytamy we wpisie konta Futbol w Nitce.

"Austria sporo lepsza niż myślałem" — ocenia po obejrzeniu meczu Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa.

"Austria jest bardzo mocna. I to z Francją" — podkreśla Michał Kołodziejczyk, szef Canal+ Sport.

"Najgorszy mecz będzie z tymi Austriakami. Musimy grać na chaos z nimi, żeby zaskoczyć" — ocenia prezenterka i dziennikarka sportowa Jolanta Zasępa.

W Polsce więcej uwagi w social mediach poświęcono najbliższym rywalom naszej kadry. Część osób zatęskniła za to za oglądaniem jednego z sympatycznych i pracowitych mistrzów świata. "Wracaj do Europy N’Golo" — pisze o Kante Kuba Karpiński, redaktor naczelny Chelsea Poland.

Z zakrwawionym nosem boisko opuścił Kylian Mbappe. Francuski gwiazdor prawdopodobnie złamał nos. Ten temat także rozgrzewał użytkowników mediów społecznościowych.

"Oficjalnie: Nos Kyliana Mbappé jest przesunięty ekstremalnie w lewo" — informuje konto So Foot.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco