Niedzielna szarża Tuska pod adresem zwolenników CPK z potężnym Baranowem. Fala krytyki
Donald Tusk pozwolił sobie na ostry wpis w serwisie X pod adresem tych, którzy bronią PiS-owskiej koncepcji CPK.
W mijającym tygodniu jedną z najważniejszych politycznych spraw, o której dyskutowali politycy, analitycy, publicyści i zwykli Polacy, była konferencja Donalda Tuska dotycząca przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Premier skrytykował PiS za to, że wydano olbrzymie pieniądze na przygotowania do inwestycji (Tusk mówił o 2 mld i 700 mln zł) i przedstawił nową koncepcję CPK. Dziś szef rządu pozwolił sobie na internetowy wpis, którym podsumowuje całą dyskusję na ten temat. Pod jego słowami zaroiło się od krytycznych uwag.
Premier ogłosił w tym tygodniu, że zakończono audyty związane z tym, co w sprawie budowy lotniska w Baranowie oraz sieci powiązanych z nim linii kolejowych zrobiło dotąd Prawo i Sprawiedliwość. Szef rządu obwieścił, że projekt nie będzie zarzucony, ale zostanie zmodyfikowany. Port lotniczy w Baranowie nie będzie tak duży jak planował PiS (mówiło się, że obsłuży od 100 do 200 mln pasażerów rocznie), a dzierżąca dziś władzę ekipa postawi na rozwój kolejnictwa i wzmocnienie roli sieci lokalnych lotnisk (m.in. w podwarszawskim Modlinie). Dziś Tusk pozwolił sobie na wpis internetowy, którym najwyraźniej chce krótko podsumować przekaz o CPK.
Premier Donald Tusk, wspólnie z ministrami, zapowiedział, że choć CPK zostanie zbudowany, to projekt przyjmie inną formę, niż pierwotnie planowano. Kluczową zmianą jest odrzucenie koncepcji krzyżowania się linii kolejowych w Baranowie (PiS nazywało tę koncepcję "szprychami" kolejowymi). Nowy plan zakłada budowę linii kolei dużych prędkości. Niektóre pociągi mają osiągać prędkość od 300 do 320 km/h. Lotnisko w Baranowie ma być kilka razy mniejsze, niż pierwotnie zakładano (obsłuży góra 34 mln pasażerów), a lotnisko na warszawskim Okęciu zostanie zmodernizowane, by w przyszłości obsługiwać loty dronowe i bezzałogowe.
Krytyka decyzji Tuska
Zmiany w projekcie CPK spotkały się z mieszanymi reakcjami. PiS broni pierwotnej koncepcji tej inwestycji (z olbrzymim lotniskiem w Baranowie, który — zgodnie z planami — miał być tzw. hubem cargo, przynoszącym wielkie zyski do budżetu). Prawica generalnie krytykuje nowe podejście Tuska. Premier odpowiedział na tę krytykę w mediach społecznościowych, stwierdzając, że "Centralne Przewalanie Kasy skończyło się definitywnie 15 października". Zapowiedział jednocześnie, że "ruszamy z budową komunikacji przyszłości. I żadne trollowanie tego nie zmieni".
Ironiczne rozwinięcie skrótu CPK jako "Centralne Przewalanie Kasy" sugeruje, że — zdaniem Donalda Tuska — poprzedni rząd nieefektywnie zarządzał funduszami przeznaczonymi na ten projekt. Na konferencji prasowej, która odbyła się kilka dni temu, premier podkreślał, że dotąd nie wbito łopaty pod budowę CPK, a na jego projekt wydano 2,7 mld zł.
Pod wpisem premiera pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy:
Stanowisko Prezydenta RP
Doradca prezydenta Andrzeja Dudy, Łukasz Rzepecki, również odniósł się do tej sprawy, podkreślając, że prezydent zamierza walczyć o realizację CPK zgodnie z pierwotnym planem w Baranowie. Rzepecki zapowiedział, że prezydent spotka się z rządem, aby uzyskać więcej szczegółów na temat nowej koncepcji CPK, zaznaczając, że jedna konferencja Donalda Tuska to za mało, aby zmienić zdanie prezydenta w tej sprawie.
Tusk zadecydował! Czy CPK powstanie? Znamy odpowiedź!
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco