Wystarczyła jedna rzecz w Renault Austral, żebym poczuł się jak w klasie premium

Z dużą ciekawością wsiadłem do Renault Austral, bo dawno nie jeździłem żadnym modelem tej francuskiej firmy. Okazało się, że bardzo się zmieniły. Zaskoczyło mnie kilka rzeczy, ale najbardziej jego wnętrze, dzięki któremu poczułem się jak aucie wyższej klasy.

Jakie cechy konstytuują klasę premium? Co musi mieć w sobie model samochodu, żeby go do niej zaliczyć? Na pewno wciąż ważny jest prestiżowy znaczek i wysoka cena (bo na premium nie może być każdego stać), ale osiągi mają coraz mniejsze znaczenie. Coraz częściej zastępuje je coś innego, czyli otoczenie, w którym kierowcy i pasażerowie czują się komfortowo, a najlepiej wręcz luksusowo. Tak jest z kilku powodów.

Zobacz wideo Nowe Renault 5. Poznaliśmy z bliska elektrycznego malucha z Francji

Renault Austral zmusza do zastanowienia się, jakie są cechy prawdziwego auta klasy premium?

Po pierwsze, większość nowych aut ma dobre osiągi, bo technika poszła do przodu. Po drugie coraz trudniej je wykorzystać, zwłaszcza jeśli mowa o miejskich samochodach. W mieście nie wolno, nie powinno się jeździć szybko, zresztą po prostu nie da się tego robić w intensywnym ruchu. Zamiast tego spędzamy sporo czasu jeżdżąc ze rozsądnymi prędkościami i stojąc w korkach. Dlatego dobrze zaprojektowana i wykonana kabina jest na wagę złota.

android, wystarczyła jedna rzecz w renault austral, żebym poczuł się jak w klasie premium

Renault Austral

Renault Austral fot. ŁK

Po co o tym piszę? Kompaktowy crossover Renault Austral na pewno nie jest klasycznym modelem klasy premium. Francuska marka nie aspiruje do tego miana, a cena tego modelu choć wysoka, jest bardziej atrakcyjna, niż w przypadku prestiżowych producentów. Mimo to czułem się w nim jak w samochodzie klasy wyższej. Spodobał mi się jego hybrydowy napęd E-TECH, który włącza spalinowy motor tak rzadko, że w Australu można się chwilami poczuć jak w aucie elektrycznym, jednocześnie nie martwiąc o ładowarki. Jednak najbardziej urzekło mnie wnętrze, które jest po prostu fantastyczne i to pod każdym względem. Kabina kompaktowego Renault jest efektowna, praktyczna i porządnie wykonana, dlatego może wprawić w kompleksy niejedną markę premium.

Projektantom kabiny Australa udało się połączyć w jedno dobry projekt, wysoką jakość i ergonomię

Renault Austral robi znakomite wrażenie od momentu, w którym do niego wsiadamy i rozbłyskują w nim duże ekrany. Mają wysoką rozdzielczość i atrakcyjny interfejs graficzny, dzięki czemu system multimedialny openR link wygląda bardzo nowocześnie. Renault było jedną z pierwszych marek, które skorzystały z systemu Android Automotive przygotowanego do samochodów przez Google i od tego czasu informatykom udało się pokonać choroby wieku dziecięcego i dopracować go w szczegółach. Mimo początkowych narzekań na to rozwiązanie muszę przyznać, że to dobry wybór. Zwłaszcza użytkownik smartfonu z Androidem poczuje się w Australu jak w domu, a po zalogowaniu do swojego konta znika jedyna irytująca rzecz, czyli podwójne mapy Google. Integracja auta z telefonem działa bardzo dobrze, system jest prosty w obsłudze i samowystarczalny. Tak naprawdę smartfon może zostać w domu, a i tak multimedia Renault będą w pełni funkcjonalne. Poziom możliwości personalizacji wnętrza oszałamia, a wszystkie ikony i grafiki wyglądają bardzo ładnie.

android, wystarczyła jedna rzecz w renault austral, żebym poczuł się jak w klasie premium

Android Automotive w Renault Austral

Android Automotive w Renault Austral Tomasz Okurowski

Większość opcji można ustawić na kolorowych wyświetlaczach, ale na szczęście Renault nie zapomniało też o fizycznych przyciskach, którymi obsługuje się najważniejsze funkcje. Najwięcej przełączników jest przy kanciastej kierownicy i to jedyne miejsce w kabinie, do którego mam pewne zastrzeżenia. Jest przy niej za dużo dźwigienek i przycisków, co sprawia, że łatwo się pomylić i np. włączyć kierunkowskaz zamiast zmiany trybu jazdy. Na pewno da się do tego przyzwyczaić po kilku tygodniach jazdy, ale z powodu takiego, a nie innego projektu, wymaga to więcej wysiłku niż w innych autach.

Dzięki atrakcyjnej kabinie w Renault Australu nie traciłem dobrego humoru nawet w korku

Poza tym szczegółem wnętrze Renault Australa jest bardzo dobre ergonomicznie. Ponieważ szybko przeszło tę próbę pozytywnie, oprócz wygody obsługi zacząłem zwracać uwagę na jakość wykonania. Francuskie marki z niej nie słyną, ale w przypadku tego modelu jest zaskakująco wysoka. Tworzywa sztuczne i pozostałe materiały są bardzo porządne i eleganckie, żaden element nie trzeszczy, a wszystkie mechanizmy pracują precyzyjnie i mięsiście. Po prostu szok. Bardzo mi się podobają też wygodne fotele z efektowną tapicerką oraz zaskakująco duża liczba pojemnych schowków. Ciekawy jest zwłaszcza ten pomiędzy fotelem kierowcy a pasażera siedzącego z przodu. Normalnie zakrywa go przesuwny moduł z bezprzewodową ładowarką do telefonu, ale w każdej chwili można to zmienić. To bardzo dobry sprytny wykorzystania tej przestrzeni. Nawiasem mówiąc, ładowanie telefonu też działa nienagannie, mimo że mam go w pancernym etui. Wbrew pozorom to nie jest oczywiste w nawet wiele droższych autach.

android, wystarczyła jedna rzecz w renault austral, żebym poczuł się jak w klasie premium

Renault Austral

Renault Austral fot. ŁK

Kabina Renault Australa jest też wystarczająco przestronna i ładnie zaprojektowana pod każdym względem. Nawet kratki nawiewów powietrza wyglądają nowocześnie, a zestaw audio gra bardzo przyzwoicie. Dzięki tym wszystkim cechom spędzanie czasu w jego wnętrzu jest naprawdę przyjemne, co ma ogromne znaczenie przy typowo miejskiej jeździe. Wtedy pozostałe cechy schodzą na drugi plan. Dlatego im dłużej jeździłem hybrydowym crossoverem francuskiej firmy, tym częście zadawałem sobie pytanie: czy warto dopłacać do klasy premium? Każdy musi sam odpowiedzieć na to pytanie, a także zastanowić się, co jest ważniejsze: zadowolenia właściciela i podróżującej z nim rodziny, czy zazdrość sąsiadów.

OTHER NEWS

1 hour ago

Biały Dom: nie będziemy zmuszać Ukrainy do oddania nawet kawałka terytorium

1 hour ago

Duży zakład zwolni 90 proc. załogi. Solidarność reaguje. "Szok i cios"

1 hour ago

Puszcza Niepołomice sięga po świetnego obrońcę. Dawid Abramowicz wraca

1 hour ago

Nowy szczep wirusa budzi niepokój. Prawie połowa zmarłych to dzieci

1 hour ago

Finalista "The Voice of Poland" oszukany przez menadżerkę. "Zapadła się pod ziemię"

1 hour ago

Kiedy teściowa zobaczyła, z czym robię pasztet, złapała się za głowę. Po spróbowaniu poprosiła o przepis

1 hour ago

Te osoby powinny jeść maliny codziennie. Dzięki malinom można zwalczyć takie dolegliwości! [27.06.2024]

1 hour ago

Prawdziwki już rosną, ale nie wszystkie borowiki są jadalne! Sprawdź, które borowiki zbierać, a które są trujące lub niejadalne

1 hour ago

Naukowcy już wiedzą, co nawadnia najlepiej. Woda daleko z tyłu

1 hour ago

Marek Sawicki nie wiedział, że to się nagrywa? To mówił o związkach partnerskich

1 hour ago

Ulewa nad stadionem we Frankfurcie. Piłkarzom to nie przeszkadza. Co za mecz! Słowacja – Rumunia [NA ŻYWO]

1 hour ago

Reprezentacja Polski wywróciła drabinkę Euro 2024. Austria może nam dziękować

2 hrs ago

Tak było w Dąbrowie Górniczej w PRL! Zobacz stare ZDJĘCIA. Rozpoznasz te miejsca czy budynki? Tak kiedyś żyli dąbrowianie

2 hrs ago

Nowe wieści o stanie Moniki Olejnik. Dziennikarka TVN mówi o tym wprost

2 hrs ago

Tani zegarek Samsunga wlatuje do sprzedaży. Na start promocja

2 hrs ago

Niepokój w Legii Warszawa. Dwóch piłkarzy kontuzjowanych na zgrupowaniu

2 hrs ago

Żołnierze z Korei Północnej pójdą na front? Ostra reakcja Pentagonu

2 hrs ago

Złoty traci wartość względem dolara. Tak zmienił się kurs

2 hrs ago

Co z zamykaną fabryką ABB w Aleksandrowie Łódzkim? Pierwsi pracownicy dostaną wypowiedzenia już w lipcu

2 hrs ago

Nowa broń fiskusa. "Skarbówka dostanie dane na tacy". Sprzedawcy muszą mieć się na baczności

2 hrs ago

Najpierw koło, potem klub. Ardanowski ma ciche wsparcie prezydenta

2 hrs ago

Ponad 100 pracowników straci pracę. Japoński gigant zamyka zakład w Gnieźnie

2 hrs ago

Pensja minimalna 2025 - ta kwota ma obowiązywać w przyszłym roku [26.06.2024 r.]

2 hrs ago

Brat czołowego polityka PiS zatrzymany przez CBA. "Jestem zdumiony"

2 hrs ago

"Totalna kompromitacja". Nieoczekiwana decyzja komisji ws. Wosia

2 hrs ago

Piekło przedsiębiorcy. "Samosąd". Jest finał "egzekucji"

2 hrs ago

Pojechałem do Niemiec i przeniosłem się w przeszłość. Chciałem zapytać: jak wy tu żyjecie?

2 hrs ago

Lewandowski zabrał głos ws. rzutu karnego z Francją. Padły dosadne słowa

2 hrs ago

Znaleźli sposób na macanie bułek w sklepie. Rewolucyjny pomysł z zagranicy

2 hrs ago

"Ukraina nie przetrwa". Scholz ocenił propozycję Putina

2 hrs ago

WHO alarmuje. Rynek zalały fałszywe leki na cukrzycę

2 hrs ago

Poznaliśmy grupowych rywali siatkarzy na igrzyskach. Polacy trafili na gigantów

2 hrs ago

Mróz zmarła, gdy jej córka miała 2 miesiące. Dziś ma 16 lat i robi karierę. "Robi szybkie postępy"

2 hrs ago

"Kłamał". Pawłowicz nie przebiera w słowach

2 hrs ago

Kto na prezydenta w 2025 r.? Przepytali Polaków [SONDAŻ]

2 hrs ago

Zmiany w Abonamencie RTV w Polsce. Już nikt nie uniknie opłat za słuchanie radia i oglądanie telewizji? 26.06.2024

2 hrs ago

Orlen wróci z rabatem dla kierowców. Będzie wyższy niż za PiS

2 hrs ago

Trwa remont szlaku na Nosal. A turyści wchodzą tu mimo zakazu! Zresztą sami zobaczcie

2 hrs ago

Trzymasz tu prezerwatywy? Popełniasz ogromny błąd

2 hrs ago

Armageddon na Podkarpaciu. Mieszkańcy liczą straty