Putin w Korei Północnej. Tą wizytą łamie własne sankcje

Władimir Putin pojechał z odkładaną wizytą do Korei Północnej, by podpisać umowę o strategicznym partnerstwie. A przede wszystkim podziękować za dostawy amunicji i poprosić o jeszcze.

putin w korei północnej. tą wizytą łamie własne sankcje

Władimir Putin i Kim Dzong Un spotkali się ostatnio we wrześniu ubiegłego roku w Rosji

Rosyjski lider jest jednak w podwójnie trudnej sytuacji: Korea objęta jest sankcjami ONZ, a Moskwa nadal jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa, który za nimi głosował. Ale ważniejsze, że zacieśniającym się stosunkom niechętnie przyglądają się Chiny. Podobnie z Wietnamem, do którego Putin pojedzie z Pjongjangu, mimo że tam będzie podobno rozmawiał tylko o współpracy gospodarczej.

Tajemnice wyjazdu do państwa posiadającego broń atomową

Rosyjski lider był jeden raz w Korei Północnej, prawie ćwierć wieku temu, gdy rządził tam Kim Dzong Il, ojciec obecnego władcy Kim Dzong Una. Państwo nie posiadało jeszcze wtedy broni atomowej. Obecnie eksperci sztokholmskiego SIPRI szacują, że Pjongjang ma już około 50 ładunków bojowych i szykuje się do wyprodukowania kolejnych 90.

Czytaj więcej

Ile amunicji otrzymała Rosja od Korei Północnej? Trzy razy więcej niż UE obiecała Ukrainie

Wszystko to uzyskał wbrew sankcjom ONZ, za którymi głosowała też Rosja. „To nie sprzyja zbędnej otwartości (władz Rosji w sprawie wizyty Putina)” – zauważył rosyjski publicysta Gieorgij Bowt.

Północnokoreańska amunicja wykorzystywana przeciw Ukrainie

Wszyscy eksperci wskazują jednak, że koreańska „zbrojeniówka” jest rodzajem kopii rosyjskiej – obie wywodzą się z radzieckiego przemysłu zbrojeniowego. To sprawia, że jej wyrobów bardzo pożądają w Rosji. Komuniści w Korei nadal produkują dla swej armii pociski artyleryjskie kalibrów używanych w armii rosyjskiej. A rakiety balistyczne Hwasong-11 bardzo przypominają rosyjskie używane w wyrzutniach Iskander.

Wywiad południowokoreański informował już jesienią ubiegłego roku, że Pjongjang posłał Rosji milion takich pocisków. Tyle obiecywały Ukrainie państwa UE w marcu 2023, ale po roku przyznały że nie są w stanie ich wyprodukować.

A już w marcu obecnego roku Seul alarmował, że komuniści wysłali Rosji kilkanaście tysięcy kontenerów, prawdopodobnie z 5 milionami pocisków i kilkudziesięcioma rakietami balistycznymi. Ich jakość jest kiepska (zasięg jest mniejszy niż rosyjskich, celność też, niektóre eksplodują przy próbie wystrzelania), ale nadrabiają to ilością.

Czego w zamian chce Korea Północna?

Dotychczas Kim Dzong Un dostawał w zamian od Putina paliwa i wiecznie brakującą pod jego rządami żywność. Ale na pewno chciałby więcej. Analitycy wyliczają: technologie produkcji rakiet balistycznych, samolotów myśliwskich, rakiet „ziemia – powietrze”, broni pancernej, ale też technologie kosmiczne - a jeśli nie, to przynajmniej dostęp do rosyjskich, satelitarnych zdjęć wysokiej rozdzielczości.

Samemu Pjongjangowi nie wiedzie się w kosmosie, jesienią ubiegłego roku nie udał mu się start satelity. Po tym Kim Dzong Un był w Rosji, gdzie spotykał się z Putinem na syberyjskim kosmodromie Wostocznyj, ale nic nie wiadomo, by uzyskał coś więcej poza prezentem w postaci rosyjskiej limuzyny Aurus.

Koreańscy robotnicy pożądani jak uzbrojenie

Równie ważna jak dostawy amunicji do Rosji jest współpraca gospodarcza. Kreml chciałby północnokoreańskich „gastarbeiterów”, choć ich zatrudniania zabrania rezolucja ONZ z 2018 roku. Ale w Rosji brakuje pracowników powoływanych masowo na front, lub odchodzących do dobrze płacącej zbrojeniówki. Obecnie, z powodu oenzetowskich sankcji pracuje ich w Rosji prawdopodobnie tylko kilka tysięcy, udających studentów, gdy wcześniej było ich nie mniej niż 40 tys.

Czytaj więcej

Dwa mocarstwa walczą o Wietnam

– Co się tyczy Korei, to tu mamy problem współpracy gospodarczej i możliwego przezwyciężenia całego szeregu sankcji. Dziwnym sposobem Moskwa do tej pory przestrzega tych wszystkich środków ograniczających nałożonych na Pjongjang – mówił o wizycie Putina ekspert z moskiewskiego uniwersytetu Aleksiej Masłow.

Zazdrość Pekinu o swoją strefę wpływów

Napływowi pracowników w jedną stronę i towarów w drugą musi towarzyszyć rozwój infrastruktury transportowej. Mimo że oba kraje mają niewielką, wspólną granicę lądową nie ma tam przejścia granicznego, a ruch odbywa się tranzytem przez Chiny. Moskwa chciałaby zbudować most tworząc bezpośrednie połączenie.

Ale tu pojawia się Pekin, który obecnie ma największe wpływy w Korei Północnej i zazdrośnie ich strzeże. Dlatego chciałby zachować kontrolę przynajmniej nad ruchem lądowym między Rosją a Koreą Północną.

Putin między zirytowanym Pekinem a wściekłym Zachodem 

W zeszłym miesiącu Putin był w Pekinie i według niepotwierdzonych informacji stamtąd miał jechać wprost do Korei, a później do Wietnamu. Ale w ostatniej chwili odwołano wyjazd, by wrócić do niego po miesiącu. Pomiędzy nimi Pjongjang odwiedzały chińskie delegacje wysokiego szczebla urzędników państwowych i partyjnych, jakby chciały przekonać gospodarzy, że to Pekin jest ich najważniejszym sojusznikiem i patronem.

Czytaj więcej

Wietnam czeka na Władimira Putina. Wietnamczycy mówią, że dyktator jest ich idolem

Podobnie z Wietnamem, do którego znów wybiera się Putin, a który dzielą obecnie z Chinami spory graniczne. Kraj ma za sobą historię długiej rywalizacji jeszcze między ZSRR a Chinami o wpływy w czasie wojny z USA w ubiegłym stuleciu i tuż po niej. Obecnie Rosja demonstracyjnie podkreśla ekonomiczne cele wizyty tam swego przywódcy, ale Pekin trochę się niepokoi.

Jakby mało było kłopotów z ingerencją Rosji we własną strefę wpływów, to Chiny znajdują się pod rosnącym naciskiem Zachodu właśnie z powodu wspierania Putina i jego wojny z Ukrainą. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wprost przestrzegł Pekin, że „w którymś momencie, jeśli Chiny nie zmienią swej polityki to sojusznicy powinni zmusić go, by za to odpowiedział”.

OTHER NEWS

1 hour ago

Puszcza Niepołomice sięga po świetnego obrońcę. Dawid Abramowicz wraca

1 hour ago

Nowy szczep wirusa budzi niepokój. Prawie połowa zmarłych to dzieci

1 hour ago

Finalista "The Voice of Poland" oszukany przez menadżerkę. "Zapadła się pod ziemię"

1 hour ago

Kiedy teściowa zobaczyła, z czym robię pasztet, złapała się za głowę. Po spróbowaniu poprosiła o przepis

1 hour ago

Te osoby powinny jeść maliny codziennie. Dzięki malinom można zwalczyć takie dolegliwości! [27.06.2024]

1 hour ago

Prawdziwki już rosną, ale nie wszystkie borowiki są jadalne! Sprawdź, które borowiki zbierać, a które są trujące lub niejadalne

1 hour ago

Naukowcy już wiedzą, co nawadnia najlepiej. Woda daleko z tyłu

1 hour ago

Marek Sawicki nie wiedział, że to się nagrywa? To mówił o związkach partnerskich

1 hour ago

Ulewa nad stadionem we Frankfurcie. Piłkarzom to nie przeszkadza. Co za mecz! Słowacja – Rumunia [NA ŻYWO]

1 hour ago

Reprezentacja Polski wywróciła drabinkę Euro 2024. Austria może nam dziękować

1 hour ago

Tak było w Dąbrowie Górniczej w PRL! Zobacz stare ZDJĘCIA. Rozpoznasz te miejsca czy budynki? Tak kiedyś żyli dąbrowianie

1 hour ago

Nowe wieści o stanie Moniki Olejnik. Dziennikarka TVN mówi o tym wprost

1 hour ago

Tani zegarek Samsunga wlatuje do sprzedaży. Na start promocja

1 hour ago

Niepokój w Legii Warszawa. Dwóch piłkarzy kontuzjowanych na zgrupowaniu

1 hour ago

Żołnierze z Korei Północnej pójdą na front? Ostra reakcja Pentagonu

1 hour ago

Złoty traci wartość względem dolara. Tak zmienił się kurs

1 hour ago

Co z zamykaną fabryką ABB w Aleksandrowie Łódzkim? Pierwsi pracownicy dostaną wypowiedzenia już w lipcu

1 hour ago

Nowa broń fiskusa. "Skarbówka dostanie dane na tacy". Sprzedawcy muszą mieć się na baczności

2 hrs ago

Najpierw koło, potem klub. Ardanowski ma ciche wsparcie prezydenta

2 hrs ago

Ponad 100 pracowników straci pracę. Japoński gigant zamyka zakład w Gnieźnie

2 hrs ago

Pensja minimalna 2025 - ta kwota ma obowiązywać w przyszłym roku [26.06.2024 r.]

2 hrs ago

Brat czołowego polityka PiS zatrzymany przez CBA. "Jestem zdumiony"

2 hrs ago

"Totalna kompromitacja". Nieoczekiwana decyzja komisji ws. Wosia

2 hrs ago

Piekło przedsiębiorcy. "Samosąd". Jest finał "egzekucji"

2 hrs ago

Pojechałem do Niemiec i przeniosłem się w przeszłość. Chciałem zapytać: jak wy tu żyjecie?

2 hrs ago

Lewandowski zabrał głos ws. rzutu karnego z Francją. Padły dosadne słowa

2 hrs ago

Znaleźli sposób na macanie bułek w sklepie. Rewolucyjny pomysł z zagranicy

2 hrs ago

"Ukraina nie przetrwa". Scholz ocenił propozycję Putina

2 hrs ago

WHO alarmuje. Rynek zalały fałszywe leki na cukrzycę

2 hrs ago

Poznaliśmy grupowych rywali siatkarzy na igrzyskach. Polacy trafili na gigantów

2 hrs ago

Mróz zmarła, gdy jej córka miała 2 miesiące. Dziś ma 16 lat i robi karierę. "Robi szybkie postępy"

2 hrs ago

"Kłamał". Pawłowicz nie przebiera w słowach

2 hrs ago

Kto na prezydenta w 2025 r.? Przepytali Polaków [SONDAŻ]

2 hrs ago

Zmiany w Abonamencie RTV w Polsce. Już nikt nie uniknie opłat za słuchanie radia i oglądanie telewizji? 26.06.2024

2 hrs ago

Orlen wróci z rabatem dla kierowców. Będzie wyższy niż za PiS

2 hrs ago

Trwa remont szlaku na Nosal. A turyści wchodzą tu mimo zakazu! Zresztą sami zobaczcie

2 hrs ago

Trzymasz tu prezerwatywy? Popełniasz ogromny błąd

2 hrs ago

Armageddon na Podkarpaciu. Mieszkańcy liczą straty

2 hrs ago

"Grupa śmierci"! Ogromne emocje po losowaniu grupy Polaków

2 hrs ago

Minimalna emerytura na rękę. Tyle netto musi teraz płacić ZUS emerytom [27.06.2024]