Piekarnia z tradycją zamknęła się z dnia na dzień. Kilkadziesiąt osób straciło pracę
Zdjęcie ilustracyjne
Ledwo, co Polaków zszokowała informacja o zamknięciu kultowej piekarni w Krakowie, a już pojawiły się kolejne zasmucające informacje z branży. Tym razem chodzi jednak o inne miasta. Wraz z zamknięciem kilkadziesiąt osób straciło pracę. Wiadomo, co się do tego przyczyniło.
Pod koniec maja br. "Fakt" opisał historię zamknięcia piekarni z 80-letnią tradycją w Krakowie. Właściciel mówił naszemu dziennikarzowi, że "litania powodów jest bardzo długa, ale przede wszystkim zaważyły wysokie koszty utrzymania oraz problemy ze znalezieniem następców, którzy chcieliby dalej prowadzić ten biznes".
Piekarnia z tradycją zamyka się z dnia na dzień. Właściciele wskazali winnych
W poniedziałek 17 czerwca br. ogólnopolskie media w Polsce obiegła informacja o tym, że zamknęła się Piekarnia Paryska mająca osiem punktów w Trójmieście. Po 17 latach działalności właściciele się poddali.
Po sieci rozchodzą się komentarze klientów zasmuconych tą sytuacją. "Kilka razy w tygodniu kupowałem tam wyśmienite pieczywo" — napisał jeden z mężczyzn, który przychodził tam od lat. Dodał jeszcze, że dostawał tam "chleby i bułki o klasę lepsze" od tego, co oferuje konkurencja.
"Kupowałam tam pieczywo. Miła starsza pani obsługiwała" — przekazała jedna z wielbicielek punktu w Gdyni.
Co zadało im cios? Wszystko przez ogromny wzrost cen gazu! To właśnie okazało się gwoździem do trumny dla sieci Piekarni Paryskiej. Wyobraźcie sobie, że ceny poszły w górę aż o 700 proc. w porównaniu rok do roku!
W piekarnictwie nie ma możliwości oszczędzania na energii, więc taka podwyżka była nie do przeskoczenia.
Przeczytaj też: Piekarze biją na alarm: chleb podrożeje. Są dwa główne powody
Na drzwiach piekarni wywiesili kartę z informacją: "Z przykrością informujemy, że od dnia 10 czerwca 2024 r., po 17 latach nieprzerwanej pracy, jesteśmy zmuszeni zakończyć działalność i ogłosić upadłość".
"Powodem tak dramatycznej decyzji są drastyczne podwyżki cen gazu ziemnego i energii elektrycznej, ponadto rosnące z miesiąca na miesiąc koszty utrzymania firmy, a także spadek sprzedaż oraz wiele innych" — kończą właściciele.
Zobacz też: Tego jeszcze w Polsce nie było! Oto co zrobiła piekarnia ze Szczecina
Konsekwencje tej dramatycznej sytuacji ponoszą też pracownicy. Kilkadziesiąt osób straciło pracę w wyniku upadłości sieci piekarni.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco