Słynny nauczyciel odchodzi z pracy po 18 latach. "Boje się, ale coś we mnie przygasło"
Słynny nauczyciel odchodzi z pracy po 18 latach. "Boje się, ale coś we mnie przygasło"
"Cholernie boję się tej decyzji, ale wiem, że coś we mnie przygasło i muszę nabrać dystansu do panującej wokół szkoły atmosfery" - pisze Dawid Łasiński, znany jako Pan Belfer, który postanowił zmienić zawód. Jak przyznaje, szkoła sporo w nim zmieniła, jednak teraz przyszedł czas, aby się z nią pożegnać.
Obecnie polskie szkolnictwo stoi przed licznymi problemami. Coraz częściej słyszy się o tym, że podstawa programowa jest przeładowana, a nauczyciele rezygnują z pracy m.in. z powodu niskich zarobków. Po przejrzeniu ofert na stronach kuratoriów można zauważyć, że łącznie w Polsce poszukiwanych jest ponad 10 tysięcy nauczycieli, a ofert pracy wciąż przybywa.
Słynny nauczyciel odchodzi z pracy po 18 latach. 'Boje się, ale coś we mnie przygasło'
Wielu pedagogów wciąż uważa, że ich praca nie jest odpowiednio doceniona. I choć zgodnie z zapowiedziami ministry edukacji, nauczyciele na początku marca otrzymali podwyżki wynagrodzeń, euforii w szkołach próżno szukać. Niestety, pojawiają się nawet pierwsze głosy o kolejnych odejściach od zawodu.
Przez 18 lat nieprzerwanej pracy przy tablicy i szukania sposobów na fajną szkołę, dziś przyszedł czas na ostatnią lekcję
- zaczął wpis nauczyciel.
Zobacz wideo Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy
Nauczyciel odchodzi z zawodu: Muszę nabrać dystansu do panującej wokół szkoły atmosfery
Nauczyciele chętnie opowiadają o swojej w pracy w mediach społecznościowych, a ich wpisy obserwuje wielu rodziców. Jedną z takich osób jest Dawid Łasiński, nauczyciel chemii, influencer prowadzący kanał na YouTube "Pan Belfer". Chemik chętnie podejmuje w sieci trudne tematy związane ze szkołą. Tym razem podzielił się jednak informacją, która może zszokować. Nauczyciel planuje odejść z oświaty.
"Sporo śladów zostawiłem tu i tam w szkole i szkoła we mnie też niejedno zmieniła. Niestety, ostatnio te zmiany były zbyt kosztowne do dźwigania. Cholernie boję się tej decyzji, ale wiem, że coś we mnie przygasło i muszę nabrać dystansu do panującej wokół szkoły atmosfery" - poinformował w szczerym wpisie na swoim profilu na Instagramie.
Szkoła. "Pod fundamentami polskiej szkoły znów obsunęła się kolejna cegła"
Pod wpisem nauczyciela pojawiło się wiele komentarzy. Internauci wyrazili swój smutek, a zarazem niepokój o oświatę. Przyznali, że głos się łamie, kiedy widzi się, że "nauczyciele z powołania odchodzą z pracy i nie chcą walczyć o lepszą szkołę". Byli też tacy, którzy przekonywali, że czują podobnie, jak pedagog, ale nie mają w sobie tyle odwagi, by odejść ze szkół.
"Cokolwiek będziesz dalej robił - poradzisz sobie doskonale. Ale pod fundamentami polskiej szkoły znów obsunęła się kolejna cegła. Czy ktoś kiedyś zauważy, jak wiele wspaniałych osób odchodzi z systemu? Trzymaj się, powodzenia dalej!" - napisali Dealerzy Wiedzy. Jeden z pedagogów nieśmiało przyznał:
Mam tak samo jak ty!
Drodzy internauci, czy Waszym zdaniem kolejny przykład nauczyciela, który odchodzi ze szkoły, pokazuje, że kryzys w oświacie?