Miller wzywa do dymisji. "To jest ostatni dzwonek"
Miller wzywa do dymisji.
Leszek Miller nie kryje rozczarowania wynikiem Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - To jest ostatni dzwonek, aby Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń podali się do dymisji - powiedział były premier.
Lewica w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła zaledwie 6,3 proc. głosów i uplasowała się za Koalicją Obywatelską, Prawem i Sprawiedliwością, Konfederacją i Trzecią Drogą. Leszek Miller uważa, że za taki stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą liderzy partii.
- Kierownictwo, które firmuje Lewicę, nie potrafi przemienić partii politycznej w reprezentację większości, a nie reprezentacją rozmaitych mniejszości - ocenił Miller w programie "Prezydenci i Premierzy" w Polsat News.
Polityk podkreślił, że "to jest klęska w każdym wymiarze". - To jest ostatni dzwonek, aby Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń natychmiast podali się do dymisji, ale oni oczywiście tego nie zrobią - wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia "wypisał się" z walki o fotel prezydenta? "Będzie trudno"
Sondaż. 34,5 proc. pozytywnie ocenia rząd Tuska
Po pół roku od zaprzysiężenia 34,5 proc. badanych pozytywnie ocenia rząd Donalda Tuska, a 32,5 proc. - negatywnie - wynika z sondażu United Surveys by IBRiS przeprowadzonego dla "DGP" i RMF FM.
34,5 proc. ankietowanych negatywnie ocenia obecny rząd. Neutralną ocenę wystawiło 32,2 proc. badanych, a 0,9 proc. nie wiedziało, jak ocenić rząd Donalda Tuska.
Sondaż United Surveys by IBRiS dla DGP i RMF FM zrealizowany został w dniach 7-9 czerwca 2024 r. Próba reprezentatywna dla ogółu populacji Polski wyniosła 1000 osób.
Przeczytaj również:
Szczyt pokojowy bez Rosji. "Przedstawimy im gotowy plan"
Wraca sprawa "willi Kwaśniewskich". Prokuratura wszczyna śledztwo
Sensacja we Francji. Pierwsze sondaże po politycznym trzęsieniu ziemi
Skrajna prawica wygrywa zdecydowanie wybory do Parlamentu Europejskiego we Francji
Wybory w Finlandii. Były premier nowym prezydentem