Miller sugeruje Tuskowi rekonstrukcję rządu. Padły konkretne nazwiska
Miller sugeruje Tuskowi rekonstrukcję rządu. Padły konkretne nazwiska
Premier Donald Tusk powinien przyjrzeć się swoim ministrom i dokonać zmian w rządzie; rekonstrukcja powinna objąć kilku ministrów – ocenił w poniedziałek były premier, europoseł Leszek Miller. Jego zdaniem wybory do PE byłyby dobrym momentem do dokonania rekonstrukcji rządu.
Były premier
krytycznie odniósł się w poniedziałek do gabinetu . Ocenił, że szef rządu “powinien przyjrzeć się swoim ministrom i dokonać zmian”. powinna objąć kilka ministerstw – powiedział.
– To jest największy rząd w naszej historii. Liczy 26 pełnych ministrów konstytucyjnych. Dla porównania mój rząd w momencie powołania liczył 16 ministrów – powiedział Leszek Miller w rozmowie z PAP.
Leszek Miller radzi Tuskowi: Powinien dokonać rekonstrukcji
Jego zdaniem kilku ministrów obecnej koalicji wyróżnia się pozytywnie. Jak mówił, jeśli chodzi o tych, których mógłby wyróżnić to na pewno szef MS Bodnar, minister edukacji Barbara Nowacka, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Marcin Kierwiński, koordynator ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.
Redakcja poleca
Zdaniem Millera kilku ministrów powinna objąć rekonstrukcja. – Kilka nominacji mnie całkowicie zdumiało. Np. pani minister ds. społeczeństwa obywatelskiego (Agnieszka Buczyńska). Czy pan Dariusz Wieczorek – minister nauki i szkolnictwa wyższego. Pierwszy raz się zdarza, że minister nauki nie ma żadnego tytułu naukowego, czy pani minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, która widzę, że ma szalone kłopoty w opanowaniu PiS-owskich pozostałości w Lasach Państwowych – podkreślił.
Pytany, kiedy jego zdaniem powinno dojść do rekonstrukcji, wskazał, że dobrym momentem byłyby wybory do Parlamentu Europejskiego. – Mam nadzieję, że Donald Tusk przy okazji jakiejś rekonstrukcji, bardzo uważnie popatrzy na swoich współpracowników. Najlepszym momentem do rekonstrukcji to będą wybory do PE. Bo zakładam, że być może niektórzy ministrowie zechcą kandydować – zauważył Miller.
Źródło: Radio ZET/PAP
Nie przegap