Kontrowersja w meczu Polaków, rozpętała się burza. Polacy zostali skrzywdzeni?
Kontrowersja w meczu Polaków, rozpętała się burza. Polacy zostali skrzywdzeni?
Reprezentacja Polski przegrała z Austrią 1:3 w drugim meczu fazy grupowej Euro 2024. W pierwszej połowie spotkania doszło do dużej kontrowersji w polu karnym drużyny Ralfa Rangnicka. Piotr Zieliński oddał strzał, po czym dopatrzył się nielegalnego zagrania jednego z austriackich obrońców. Reakcja arbitra wywołała oburzenie wielu fanów. Wszystko zostało nagrane.
Reprezentacja Polski bardzo szybko przekonała się o jakości drużyny austriackiej. W dziewiątej minucie Trauner wykorzystał dośrodkowanie kolegi z drużyny i strzałem głową pokonał Szczęsnego. Na odpowiedź Polaków przyszło czekać 21. minut. Wówczas Piątek wykorzystał zamieszanie w polu karnym, dopadł do piłki i mocnym uderzeniem dał wyrównanie.
Druga połowa to była już dominacja Austriaków. W 67. minucie Arnautović przeprowadził akcję prawą stroną boiska, podał do znajdującego się w środku Baumgartnera, a ten wbiegł z futbolówką w pole karne i pokonał Szczęsnego. Kilkanaście minut później Sabitzer wywalczył rzut karny dla swojej drużyny, którego wykorzystał Arnautović. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Austrii. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Jeszcze w pierwszej połowie przy prowadzeniu Austriaków Zieliński oddał mocny strzał sprzed pola karnego, a piłka uderzyła w rękę Mwene. Arbiter uznał, że obrońca nie złamał przepisów i nie odgwizdał rzutu karnego. Z tą decyzją nie zgodzili się reprezentanci Polski, którzy natychmiastowo ruszyli w kierunku sędziego, by ten wytłumaczył im, dlaczego nie podyktował “jedenastki”.
ZOBACZ TEŻ: Polak tuż przed meczem pokazał bezbłędny transparent. Wszyscy patrzyli tylko na niego
Już o 21:00 swój mecz rozegrają reprezentacje Holandii i Francji. Po klęsce Polaków z Austrią jedynie triumf Oranje nad Trójkolorowymi sprawi, że Biało-Czerwoni zostaną z cieniem szansy na awans do 1/8 finału Euro 2024. Kolejne i ostatnie spotkanie grupowe Polacy zagrają z Francuzami. Odbędzie się ono we wtorek 25 czerwca o godz. 18:00.
Reprezentacja Polski bardzo szybko przekonała się o jakości drużyny austriackiej. W dziewiątej minucie Trauner wykorzystał dośrodkowanie kolegi z drużyny i strzałem głową pokonał Szczęsnego. Na odpowiedź Polaków przyszło czekać 21. minut. Wówczas Piątek wykorzystał zamieszanie w polu karnym, dopadł do piłki i mocnym uderzeniem dał wyrównanie.
Druga połowa to była już dominacja Austriaków. W 67. minucie Arnautović przeprowadził akcję prawą stroną boiska, podał do znajdującego się w środku Baumgartnera, a ten wbiegł z futbolówką w pole karne i pokonał Szczęsnego. Kilkanaście minut później Sabitzer wywalczył rzut karny dla swojej drużyny, którego wykorzystał Arnautović. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Austrii. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.