Sensacyjne oświadczenie Wassermann. Wyborcy PiS mają problem. "Do czego to doszło"
Sensacyjne oświadczenie Wassermann. Wyborcy PiS mają problem. “Do czego to doszło”
Tuż przed ciszą wyborczą posłanka PiS Małgorzata Wassermann zaapelowała w mediach społecznościowych do zwolenników jej partii, by nie głosowali na Łukasza Gibałę. Wpis spotkał się z dużym odzewem internautów, którzy nie kryją zaskoczenia i oburzenia. Niedawno PiS oficjalnie odradzał głosowanie na Miszalskiego. Teraz wyborcy mają niemały problem.
Jak pokazują
, którzy w pierwszej turze poparli Łukasza Kmitę, kandydata na prezydenta .
W ubiegłym tygodniu
. To poparcie dla Łukasza Gibały, choć nie wprost, przysporzyło kandydatowi problemów i . Ostatecznie obaj za swoje dawne przewinienia wobec nich.
Tymczasem na ostatniej prostej w rozgrywki włączyła się posłanka PiS
, która w swoim wpisie na Facebooku odradziła głosowanie na Łukasza Gibałę. Komentujący jej post nie kryją zdenerwowania.
Redakcja poleca
Wybory na prezydenta Krakowa. Małgorzata Wassermann odradza głosowanie na Gibałę
Małgorzata Wassermann zaapelowała o udział w drugiej turze wyborów na prezydenta Krakowa i równocześnie poinformowała, że nie mogłaby poprzeć
, który według niej “w sposób haniebny” manifestował wielokrotnie pogardę dla ludzi mających prawicowe poglądy.”Obaj kandydaci to osoby, do których wyborów politycznych jest mi bardzo daleko, stąd też nie kieruję się w tej decyzji barwami politycznymi. Biorąc pod uwagę osobiste cechy każdego z kandydatów i ich postawę wobec spraw ważnych dla każdego przyzwoitego człowieka, nie wyobrażam sobie, abym mogła oddać swój głos na Łukasza Gibałę, którego pomysł na Kraków opiera się jedynie na kwestionowaniu wszystkiego wokół” – napisała Wassermann.
“Podobnie jak dla większości podzielających moje poglądy ludzi prawicy, konserwatystów czy wprost sympatyków Prawa i Sprawiedliwości nie będzie to łatwy wybór, ale jestem w pełni przekonana, że należy go dokonać”. Swój wpis zakończyła prośbą, aby “każdy, kto podziela jej zapatrywanie na sprawy publiczne, rozważył taką decyzję”.
Pod postem pojawiły się komentarze zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego. “Drodzy wyborcy Zjednoczonej Prawicy: czy naprawdę uważacie, że oddanie naszego ukochanego miasta całkowicie w ręce Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska to dobry pomysł?” – napisał jeden z nich.
“Pani Małgorzato, jak to jest, że sam premier Morawiecki zachęca, by iść na wybory i zagłosować przeciwko Miszalskiemu, a pani popiera kandydata PO? Proszę wybaczyć, ale dla wyborców PIS chyba ważniejsze jest to, co mówi premier, a nie Pani” – dodaje kolejny.
“Z pani oświadczenia wynika, żeby głosować na Miszalskiego… Szok. Bardzo się na pani zawiodłam. Zgadzamy się z panem premierem Morawieckim. Nie dla ludzi Tuska w Krakowie!”, “Do czego to doszło, że broni pani człowieka, którymi nami pogardza” – piszą internauci.
“Pani Małgosiu, wiemy że była pani blisko z Jackiem Majchrowskim i szanowaliście się, ale naprawdę jak pani może sugerować takim wpisem, żeby ludzie głosowali na Miszalskiego” – skomentowała kolejna osoba, odnosząc się do oficjalnego oświadczenia Jacka Majchrowskiego, który poparł
.
Niektórzy zgadzają się z posłanką i doceniają jej odwagę. “Dziękuję za ten odważny i mądry głos”, “Pięknie napisane pani poseł”, “Cenię ludzi, którzy szczerze, wiarygodnie i publicznie wyrażają swoje zdanie”.
Małgorzata Wassermann startowała w wyborach na prezydenta Krakowa w 2018 roku. Przeszła do drugiej tury, pokonując przeciwników, w tym Łukasza Gibałę. Ostatecznie przegrała w drugiej turze z Jackiem Majchrowskim. Od 2015 roku jest posłanką na Sejm.
Źródło: Radio ZET/PAP/facebook.com/malgorzata.wassermann
Nie przegap