Bon może nie wystarczyć. Rząd pokazuje, jak wzrosną rachunki od lipca [TABELA]
Rząd przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym. Czy nowe wsparcie wystarczy na pokrycie wyższych rachunków?
Rząd przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym. To finansowe wsparcie ma złagodzić podwyżki opłat za prąd i gaz, jakie szykują się od 1 lipca. Bon może nie wystarczyć na opłacenie wyższych rachunków. Resort klimatu ujawnił stawki, jakie mogą obowiązywać.
Ceny prądu i gazu są zamrożone, jednak tylko do końca czerwca. Od 1 lipca tarcza, która chroniła portfele Polaków przed podwyżkami zniknie. Co prawda będą nowe bezpieczniki, jednak nie zablokują one podwyżek. Rachunki gospodarstw domowych wzrosną. O ile? To można wyczytać z projektu ustawy, jaki przygotował resort klimatu.
Ceny prądu. Tak wzrosną ceny od lipca
Obecnie cena prądu jest zamrożona na poziomie z 2022 r. i wynosi 0,40 zł za kilowatogodzinę. Nowy projekt zakłada, że stawki będzie można odmrozić, przy czym wprowadzony będzie pierwszy bezpiecznik – w postaci maksymalnej ceny prądu. Ta wyniesie 0,50 zł za kWh. Zgodnie z kalkulacjami resortu, oznaczałoby to, że rachunki większości odbiorców w gospodarstwach domowych płaconych w II połowie 2024 r. wzrosną względem I połowy 2024 r. o ok. 29 proc. Przeciętny miesięczny rachunek (łącznie z opłatami za dystrybucję) wzrośnie ze 150 zł do 200 zł.
Ceny gazu. Rachunki wyższe o 15 proc.
Od 1 lipca odmrożona zostanie cena gazu. W tej chwili stawka wynosi ok. 0,20 zł za KWh. Projekt ustawy – jak wynika z projektu ustawy – zobowiązuje spółkę PGNiG OD do wystąpienia o nową taryfę. Resort klimatu spodziewa się, że wysokość rachunków za gaz dla odbiorców taryfowanych wzrośnie w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. o ok. 15 proc.
Ile wyniesie bon? Jednorazowo od 20 do 1200 zł
Drugi bezpiecznik – to bon energetyczny. Chodzi o wsparcie, jakie ma przysługiwać osobom z niewysokimi dochodami. Jego wysokość będzie zależała m.in. od wielkości gospodarstwa domowego i rodzaju źródła ciepła i wyniesie:
• gdy gospodarstwo składa się z 1 osoby – 300 zł (600 zł przy ogrzewaniu elektrycznym),
• gdy gospodarstwo składa się z 2-3 osób – 400 zł (800 zł przy ogrzewaniu elektrycznym),
• gdy gospodarstwo składa się z 4-5 osób – 500 zł (1 tys. zł przy ogrzewaniu elektrycznym),
• gdy składa się z 6 lub więcej osób – 600 zł (1 tys. 200 zł przy ogrzewaniu elektrycznym).
To maksymalne kwoty bonu, które trafią do gospodarstw, jeśli ich dochód nie przekroczy 1 tys. 700 zł na osobę w rodzinie lub 2 tys. 500 zł dla osoby samotnie prowadzącej gospodarstwo domowe. Przy wyższych dochodach stosowana będzie zasada złotówka za złotówkę – czyli bon będzie wypłacony w mniejszej kwocie. Minimalna wartość bonu, jaki będzie mógł zostać wypłacony, wyniesie 20 zł. To będzie za mało, by pokryć koszty wyższych rachunków.
Bon energetyczny. Tylko dwa miesiące na wniosek
Warto dodać, że bon będzie wypłacony tylko raz – w tym roku. By otrzymać takie wsparcie trzeba będzie złożyć wniosek w urzędzie gminy lub miasta – będzie na to mało czasu. Projekt ustawy zakłada, że o takie wsparcie będzie można występować tylko przez dwa miesiące – od 1 sierpnia do 30 września.