Wszystkie drużyny walczące o awans do III ligi wygrały swoje mecze w 25. kolejce
Faworyci do awansu wygrali swoje mecze w 25. kolejce BS Leśnica IV Lidze. Było kilka wysokich wyników.
Pierwsza na boiska BS Leśnica IV Ligi wyszła Małapanew Ozimek, która zagrała na wyjeździe z Polonią Nysa. Mecz ułożył się dla faworyta dobrze, bo bramkę już w 7. minucie zdobył Michał Bienias. Nie minął kwadrans, a goście z Ozimka prowadzili już 2:0. O ile jeszcze na początku drugiej połowy Polonia mogła myśleć o odwróceniu losów meczu, to plan ten przestał być aktualny, kiedy to w 60. minucie Małąpanew zdobyła trzeciego gola. Nysanie byli w stanie odpowiedzieć jedynie kontaktową bramką w samej koncówce meczu. Już w najbliższą środę (8 maja) Małapanew stanie przed szansą powrotu na fotel lidera. Zmierzy się w zaległym meczu z Porawiem Większyce.
Stal Brzeg grała w Opolu z rezerwami Odry, które w ostatnich tygodniach nie radzą sobie najlepiej. Tutaj także faworyci szybko objęli prowadzenie. Po 31 minutach, kiedy to Patryk Drożyński zdobył swojego drugiego gola, goście prowadzili już 3:0. Ostatecznie wygrali z młodymi piłkarzami Odry Opole 4:0 i utrzymali fotel lidera przynajmniej do najbliższej środy.
Wyjazdowy mecz grała również wciąż będąca w walce o awans iPrime Bogacica, która w Karłowicach zmierzyła się z miejscową Polonią. Przebieg tego meczu był bardzo podobny, jak spotkań pozostałych faworytów. Jakub Pielok już w 4. minucie otworzył wynik dla ekipy z Bogacicy. 10 minut później było już 2:0 po golu Michała Kojdera. Nie minęła minuta, a goście prowadzili już 3:0. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 4:0. Polonię stać było na bramkę kontaktową w samej końcówce, kiedy to trafił Jakub Habrych.
Ciekawe spotkanie miało miejsce w Piotrówce, gdzie przyjechał Piast Strzelce Opolskie. W 24. minucie wynik spotkania otworzył Marcin Rekus, który po rzucie karnym dał prowadzenie Piastowi. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i po golu Kamila Szczypińskiego był remis 1:1. Ten sam zawodnik poszedł za ciosem i w 54. minucie dał prowadzenie Piotrówce. Goście nie poddali się jednak, co przyniosło rezultaty. Najpierw w 80. minucie Beniamin Glinka dał Piastowi remis, a w samej końcówce goście zdobyli zwycięską bramkę.
Zaskakująco dużo emocji przeżyli kibice w Gogolinie, gdzie spotkały się dwie najsłabsze drużyny ligi. Miejscowy MKS rozbił Pogoń Prudnik aż 9:2. Po bramkach Tanderszczaka i Konrada Titza gospodarze prowadzili już 2:0. Pogoń była w stanie wyrównać, ale jeszcze przed przerwą bramkę na 3:2 zdobył Tanderszczak. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie, kiedy to MKS dokładał kolejne trafienia.
W 26. kolejce Stal Brzeg zmierzy się na własnym boisku z Polonią Karłowice. iPrime Bogacica będzie gospodarzem w meczu z LZS-em Walce. Z trójki walczącej o awans do III ligi tylko Małapanew Ozimek zagra na wyjeździe, a zmierzy się z Victorią Chróścice.
