Słyszysz "upadającą kulkę" w mieszkaniu? To nie wina sąsiada. Prawda leży gdzieś indziej
Mieszkasz w bloku i wydaje ci się, że twój sąsiad co jakiś czas rzuca o podłogę metalową ciężką kulką? To nie jego sprawka. Ten tajemniczy dźwięk ma zupełnie inne źródło. Skąd się bierze?
Mieszkanie w bloku ma swoje plusy i minusy. W lokalach z wielkiej płyty akustyka pozostawia wiele do życzenia i nietrudno o hałasy dochodzące od sąsiada obok, ale także z mieszkań pod i nad nami. Wiele osób słyszy także tajemniczą kulkę. Dźwięk sprawia wrażenie, jakby sąsiad nią rzucał lub toczył po podłodze, ale nic bardziej mylnego. Okazuje się, że prawda leży gdzieś indziej.
Zobacz wideo Jak wygląda wynajmowanie mieszkania w Warszawie? “Jest trudno”
Czemu słyszę dźwięk “upadającej kulki” w bloku? Sąsiad wcale nie rzuca nią o podłogę. Prawda jest zupełnie inna
Uporczywe dźwięki czasem zakłócają nam spokój, ale mieszkając w bloku, musimy przyzwyczaić się do hałasów dochodzących z sąsiednich mieszkań. Niektóre osoby często słyszą dźwięk ciężkiej kulki upadającej na podłogę u sąsiada. Jest on słyszany w budynkach wykonanych z żelbetu, czyli w popularnej wielkiej płycie. O co chodzi? To wcale nie duchy, ani żadne tajemnicze zjawiska. Prawda jest bardziej prozaiczna.
Blok
Blok Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl
Okazuje się, że ten dźwięk wynika z konstrukcji budynku. Żelbet to kompozyt, który składa się z betonu wzmocnionego stalowymi prętami zbrojeniowymi. Można go formować w elementy konstrukcyjne, a nawet całe obiekty. Odgłos kulki jest wywołany przez zbrojenia, ponieważ kiedy na zewnątrz jest cieplej, pręty się rozciągają i słyszymy, jakby kulka spadała. Kiedy temperatury spadają, dochodzi do nas odgłos, jakby kulka toczyła się po podłodze u sąsiada.
Ile będą stać bloki z wielkiej płyty? Wstrzymaj się z wyprowadzką. Postoją jeszcze wiele lat
Bloki z wielkiej płyty były stawiane w Polsce od lat 50., ale do dziś mieszka w nich mnóstwo Polaków. Szacuje się, że w naszym kraju jest około 60 tys. tego typu budynków i znajduje się w nich 4 mln mieszkań. Początkowo zakładano, że bloki z żelbetu przetrwają od 40 do 70 lat, więc w wielu przypadkach żywotność budynków minęła. Okazuje się jednak, że prace modernizacyjne pozwoliły przedłużyć życie blokom nawet do 120 lat, czyli niektóre przetrwają nawet do 2080 roku. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszym sondażu, który znajduje się poniżej.