Pendolino nie zatrzymało się na stacji. Pasażerowie nie mogli opuścić pociągu
Pendolino (zdjęcie ilustracyjne)
Pociąg pendolino minął stację w Tarnowie, a pasażerowie nie mogli go opuścić. Skład musiał zawracać. PKP Intercity powołało specjalną komisję, która ma wyjaśnić to niecodzienne zdarzenie.
Pendolino (zdjęcie ilustracyjne)
Pociąg Pendolino relacji Gdynia-Rzeszów we wtorek wieczorem o godz. 20:55 miał zatrzymać się na stacji w Tarnowie. Pasażerowie byli mocno zdziwieni, gdy rozpędzony skład po prostu minął stację i pojechał dalej, przez co nikt nie mógł wysiąść na tarnowskim dworcu – podaje Radio Kraków.
Pendolino (zdjęcie ilustracyjne)
Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Przez podwyżki pensji będzie problem z opanowaniem inflacji
Pendolino ominął Tarnów. PKP Intercity powołało specjalną komisję
Jednym z pasażerów tego pociągu był prezes Stowarzyszenia Miasta w Internecie Krzysztof Głomb, który akurat jechał z Warszawy do Tarnowa. – Stałem już przy drzwiach wyjściowych i nagle ze zdumieniem zauważyłem, że pociąg mija nasz dworzec w Tarnowie – przekazał w rozmowie z rozgłośnią.
Maszynista ostatecznie zatrzymał pociąg, ale kilkaset metrów dalej. Pendolino wróciło na stację w Tarnowie, co zajęło około 20 minut. Niecodzienną sytuację ma wyjaśnić powołana przez PKP Intercity specjalna komisja.
“Zdarzenie wyjaśni specjalnie powołana komisja z udziałem naszych pracowników i zarządcy infrastruktury. Nie było zagrożenia bezpieczeństwa pasażerów. Podróżni, po uzyskaniu zgody na wycofanie pociągu do stacji Tarnów, przesiedli się do innego naszego pociągu i kontynuują podróż” – przekazał przewoźnik na platformie X.
PKP Intercity komentuje incydent. “Takie przypadki praktycznie się nie zdarzają”
Rzecznik prasowy PKP Intercity Cezary Nowak przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, że nie przypomina sobie podobnej sytuacji, w której pociąg po prostu przejechał stację, na której miał się zatrzymać. – Takie przypadki praktycznie się nie zdarzają – dodał.