Marcelina Zawadzka poszła do fryzjera w Tajlandii. To straszne, co musieli zrobić jej włosom
Marcelina Zawadzka zmieniła fryzurę.
Marcelina Zawadzka postanowiła spełnić marzenie z dzieciństwa. Będąc na wakacjach w Tajlandii, wybrała się do salonu fryzjerskiego, aby zrobić fryzurę, która modna była w latach 90. Jednak aby osiągnąć upragniony efekt, w pewnym momencie trzeba sięgnąć po dość drastyczną metodę. Co fryzjerka zrobiła z jej włosami?
Marcelina Zawadzka jest nie tylko prezenterką, ale także modelką. To również była Miss Polonia i prowadząca program “Farma”. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 600 tys. osób.
Marcelina Zawadzka pokazała się w nowej fryzurze. Spełniła swoje marzenie
Marcelina Zawadzka sprawiła sobie nową fryzurę. Na Instagramie opowiedziała o tym, że marzyła od dzieciństwa o warkoczykach na całej głowie. Swoje marzenie spełniła w Tajlandii, w której obecnie przebywa na wakacjach.
Aby fryzura była idealna, celebrytka potrzebowała aż trzech fryzjerek, które w tym samym czasie zaplatały jej włosy. Efektem pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Fani skomentowali post, nie szczędząc jej komplementów.
[object Promise] [object Promise] [object Promise]
— pisali.
Marcelina Zawadzka poszła do fryzjera. Zniszczono jej włosy?
Na swoim InstaStories Marcelina Zawadzka zwierzyła się z tego, w jaki sposób wykonuje się taką fryzurę. Okazuje się, że metody są dosyć… drastyczne. Włosy są przedłużane, ale na koniec fryzjerki je podpalają! Gwiazda wyglądała na poważnie zaniepokojoną.
— Końcówki podpalają. Dobrze, że tam dołożyli sztucznych, aby były równe. I mam nadzieję, że podpalają tylko te sztuczne — powiedziała zmartwiona.
Marcelina Zawadzka w warkoczykach.