Kaczyński się doigrał. Jest wniosek o uchylenie jego immunitetu
Prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Dalszy ciąg skandalu, jaki rozegrał się na miesięcznicy smoleńskiej 10 kwietnia. Prezes PiS może ponieść jego konsekwencje. Jaki ustaliło radio RMF, do Sejmu trafił właśnie wniosek o uchylenie immunitetu polityka.
Przypomnijmy. Kaczyński próbował zniszczyć jeden z wieńców znajdujących się przed pomnikiem ofiar tragedii smoleńskiej. Widniał na nim napis; “Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”. Chwilę później Kaczyński zabrał go z Placu Piłsudskiego.
Kaczyński zostanie ukarany? Wniosek trafił do Sejmu
Jak podało w środę (1 maja) radio RMF, do Sejmu trafił wniosek w sprawie uchylenia immunitetu prezesa PiS. Powodem ma być wspomniane wykroczenie polegające na zniszczeniu i kradzieży wieńca.
Właściciel wieńca w rozmowie z policją przekazał, że bukiet kosztował go 800 zł. Zadeklarowana kwota powoduje, że sprawa byłaby traktowana jako przestępstwo, a nie wykroczenie.
[object Promise]
— podało RMF FM.
Bulwersującą sprawą zajmie się teraz Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Kaczyński poniesie karę jeżeli zostanie odebrany mu immunitet.
Policja o zajściu na Placu Piłsudskiego
Do zdarzenia odniósł się rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji podinsp. Robert Szumiata. Informował, że na pl. Piłsudskiego przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej doszło do incydentu z udziałem parlamentarzysty (Jarosława Kaczyńskiego — red.), który zabrał wieniec złożony w tym miejscu przez inną osobę.
[object Promise]
— zaznaczył Szumiata.
KSP przekazała, że z uwagi na to, że zajście zostało nagrane, a wspomniany poseł jest osobą powszechnie znaną, “jego zatrzymanie nie było niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania”.