Jastrzębianie rozbici w finale Ligi Mistrzów. Tomasz Fornal mówi wprost
Siatkowka. PlusLiga. Bogdanka LUK Lublin – Jastrzebski Wegiel. 02.12.2023.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z Itasem Trentino 0:3 w finale Ligi Mistrzów w Antalyi. Zespół, który jeszcze tydzień temu świętował złoto mistrzostw Polski, tym razem nie mógł w żadnym elemencie nawiązać walki z rywalem. — Poza złotem olimpijskim niczego nie pragnę bardziej niż wygrania Ligi Mistrzów. Zrobię wszystko, aby za rok wygrać ten finał – powiedział przyjmujący jastrzębian Tomasz Fornal.
Jastrzębianie po raz drugi z rzędu wystąpili w finale Ligi Mistrzów. Rok temu w Turynie ulegli po tie-breaku ekipie z Kędzierzyna-Koźla w polsko-polskim boju, a w niedzielę w Antalyi po trzech setach lepsza okazała się ekipa Itasu Trentino. Włoska drużyna była świetnie przygotowana taktycznie do spotkania z mistrzami Polski i raz po raz udaremniała ich ataki. — Chcieliśmy rozpocząć mecz agresywnie i naskoczyć na rywala, ale już w pierwszym secie nam odjechali. Aż trudno powiedzieć cokolwiek na gorąco po meczu. Rywale wygrali zasłużenie i mam nadzieję, że następnym razem, gdy znów awansujemy do finału Ligi Mistrzów, okaże się, że do trzech razy sztuka i tym razem złoto padnie naszym łupem – przyznał przyjmujący jastrzębian Tomasz Fornal na antenie Polsatu Sport.
“Droga przez mękę”
— Z naszej strony nastąpił całkowity paraliż i trudno było odłożyć na bok te emocje. Nawet w połowie nie zaprezentowaliśmy tego, co potrafimy grać. To wyglądało jak droga przez mękę. Liczyliśmy, że doświadczenie sprzed roku z przegranego finału z ZAKSĄ nam pomoże, ale tak się nie stało – dodaje środkowy Jastrzębskiego Węgla Jurij Gładyr.
Dla Gładyra niedzielny finał w Antalyi był ostatnim jego meczem w barwach klubu z Jastrzębia-Zdroju, z którym żegna się po czterech latach występów. Z ekipy mistrzów Polski odchodzą także Rafał Szymura i Jean Patry, więc w przyszłym sezonie wyjściową szóstkę jastrzębian czekają spore przetasowania. — Chłopaki, którzy odchodzą z zespołu, na pewno chcieli zwycięstwem pożegnać się z zespołem. W przyszłym sezonie czeka nas sporo zmian, ale wraz z nowymi zawodnikami zrobimy wszystko, by dotrzeć do finału Ligi Mistrzów i w końcu go wygrać. Ja sam niczego, poza złotem olimpijskim, nie pragnę bardziej niż wygrania Ligi Mistrzów. Zrobię wszystko, aby za rok zwyciężyć w tym finale – zapowiada Fornal.