Chcieli odwołać Marka Suskiego z Polskiego Radia. Są wyniki głosowania
Marek Suski / Polskie Radio
Złożony wniosek o odwołanie Marka Suskiego ze stanowiska przewodniczącego rady programowej Polskiego Radia został przegłosowany. Wyniki są jednoznaczne.
W marcu podczas posiedzenia rady programowej Polskiego Radia zgłoszono wniosek o odwołanie Marka Suskiego. Dokument został złożony przez Barbarę Zdrojewską, Renatę Butryn, Jana Ordyńskiego oraz Andrzeja Różańskiego. Z końcem kwietnia odbyło się głosowanie w sprawie wniosku. Znamy już wyniki.
H Protest dziennikarzy Trjki’ pod siedziba Programu III Polskiego Radia
Zobacz wideo Czy Marek Czyż umówiłby się z Danutą Holecką na kawę?
Rada programowa Polskiego Radia nie odwołała Marka Suskiego
DLORA
Za dymisją Marka Suskiego zagłosowało jedynie trzech członków rady, przeciw było siedmiu. Tym samym wniosek o odwołanie polityka Prawa i Sprawiedliwości nie uzyskał większości i został odrzucony, a Suski pozostaje przewodniczącym rady programowej Polskiego Radia.
– Przegraliśmy głosowanie, co było do przewidzenia, bo większość pisowska go utrzymała – mówi Jan Ordyński. – Cały czas nie uznaje nowych władz radia, nie chciał rozmawiać z Pawłem Majcherem i Juliuszem Kaszyńskim, którzy byli na posiedzeniu – cytuje polityka portal press.pl.
8Komisja regulaminowa w Sejmie w sprawie Grzegorza Brauna
Marek Suski został wezwany do prokuratury
Jak udało się ustalić “Gazecie Wyborczej”, Marek Suski niedawno dostał wezwanie do prokuratury. “Marek jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie Pegasusa” – przekazało gazecie źródło z Prawa i Sprawiedliwości. Informację potwierdził Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. – Tak, potwierdzam: Marek Suski jest jedną z 31 osób, które otrzymały zawiadomienie o wezwaniu na przesłuchanie w tej sprawie – oznajmił.
Sprawa dotyczy śledztwa prowadzonego w sprawie nielegalnej inwigilacji Pegasusem. Minister sprawiedliwości oraz prokurator generalny przekazał, że 31 świadków wezwanych do prokuratury to osoby, wobec których “jest pewność” lub “przekonanie graniczące z pewnością”, że były inwigilowane nielegalnie.