Afera zegarkowa. Na mównicę wyszedł Błaszczak. Na sali rozległ się głośny śmiech
Jakub Rutnicki, Mariusz Błaszczak
– Najbliższa współpracownica pana Błaszczaka za 6 tysięcy złotych zakupiła sobie zegarek, wysłała maila: “Taki sobie wybrałam” – mówił w piątek w Sejmie poseł KO Jakub Rutnicki, czym nawiązywał do wyników audytu w MON. Poseł PiS nie pozostawił wypowiedzi bez reakcji. – Wiecie państwo, ile wynosił budżet MON w ubiegłym roku? Prawie 100 mld zł. A wy znaleźliście gadżet za 5 tys. zł – komentował.
Posłowie zajmowali się w piątek m.in. zmianami w składach komisji sejmowych. – Analizujemy tutaj te nazwiska i trzeba powiedzieć jednoznacznie, że brakuje jednego nazwiska: pana posła Błaszczaka. Od wczoraj siedzi bardzo cicho, a tutaj powinniśmy powiedzieć o komisji wstydu Błaszczaka. Szanowni państwo, najbliższa współpracownica pana Błaszczaka, tego pana, za 6 tysięcy złotych zakupiła sobie zegarek, wysłała maila: “Taki sobie wybrałam”. To jest fakt – przekonywał na mównicy poseł PO Jakub Rutnicki.
Jakub Rutnicki, Mariusz Błaszczak
Zobacz wideo Gorąco w Sejmie. Rutnicki o “komisji wstydu Błaszczaka”
– To jest świadectwo PiS-u, tylko i wyłącznie działają w taki sposób, aby sobie zapewnić fantastyczne prezenty. Gratuluję – powiedział parlamentarzysta, gdy podawała dłoń Mariuszowi Błaszczakowi, który pojawił się przy mównicy. Poseł PiS nie uścisnął jednak dłoni posła KO. – Żądamy natychmiastowej dymisji – zakończył Jakub Rutnicki, czym najprawdopodobniej nawiązał do członkostwa Błaszczaka w Komisji Obrony Narodowej.
Jakub Rutnicki, Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak: Angażujecie SKW w szukanie gadżetów
Jakub Rutnicki, Mariusz Błaszczak
– Do polityki sprowadziła mnie służba dla ludzi – zaczął były szef MON Mariusz Błaszczak. Na sali rozległ się śmiech. – Mam wiele osiągnięć w tej sprawie, m.in. odbudowanie wojska polskiego, szczególnie na wschód nad Wisły, szczególnie w tych miejscach, gdzie likwidowaliście jednostki wojskowe – mówił poseł. Niektórzy posłowie krzyczeli: “Zegarek, zegarek!”.
– Miał być audyt. Wiecie państwo, ile wynosił budżet MON w ubiegłym roku? Prawie 100 mld zł. A wy znaleźliście gadżet za 5 tys. zł. Historia znowu się powtarza, kiedyś to był dorsz za 8,3 zł – dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Panie pośle, w swoim wystąpieniu odbiega pan od porządku obrad – komentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Błaszczak nie zwracał jednak uwagę na słowa marszałka.
– Mówicie, że wojna nam grozi, a angażujecie SKW w szukanie gadżetów – podsumował Mariusz Błaszczak i zakończył wystąpienie.
Audyt w MON. Zegarek za 6 tys. zł
W czwartek (25 kwietnia) wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował, że była szefowa Centrum Operacyjnego MON Agnieszka Głapiak (obecnie wiceprzewodnicząca KRRiT) otrzymała od resortu zegarek wart 6 tys. zł.
– Po przegranych wyborach minister Błaszczak rozdysponował 6 milionów złotych na nagrody dla swoich współpracowników, jednak wśród osób, które życzyły sobie nagrody, znalazły się również takie, które nie były już pracownikami MON i siłą rzeczy nie mogły takiej nagrody dostać. Wtedy pojawił się pomysł stworzenia pewnego procederu, zakupu drogich przedmiotów i przekazywania ich tym osobom – mówił Tomczyk.
Śledczym udało się potwierdzić, że resort pozyskiwał cenne przedmioty, które oficjalnie miały być wręczane jako prezenty dygnitarzom obcych państw. – Te przedmioty jednak nigdy nie trafiły w ręce ministrów, a trafiały do kieszeni najbliższych współpracowników ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka – stwierdził wiceminister Tomczyk.
Tomczyk ujawnił podczas konferencji treść maila, który Glapiak wysłała jeszcze w listopadzie 2023 roku. Szczegóły miały być więc ustalane, gdy nie kobieta nie pracowała już w resorcie. Wiadomość zatytułowana była “Zegarek”, a jej treść brzmiała: “Taki sobie wybrałam”. W załączniku zamieszczone zostało ponadto zdjęcie zegarka oraz odnośnik do strony jubilera, na której można kupić wskazany model zegarka.