B. poseł Konfederacji dyrektorem państwowej spółki. Nerwowe reakcje po doniesieniach Radia ZET

B. poseł Konfederacji dyrektorem państwowej spółki. Nerwowe reakcje po doniesieniach Radia ZET

Wiem, że Artur Dziambor jest człowiekiem o szerokiej wiedzy i doświadczeniu, choć nie znam jego doświadczenia, jeśli chodzi o branżę portową – powiedział w piątek poseł Michał Kobosko (Polska 2050). Dziennikarze pytali go o powołanie byłego posła Konfederacji do dyrekcji państwowej spółki Port Gdańsk, o czym Radio ZET informowało jako pierwsze.

pracuje jako dyrektor Departamentu Marketingu i Komunikacji w spółce Port Gdańsk od 1 marca. Reporter Radia ZET Maciej Bąk ustalił, że ma być również rzecznikiem prasowym portu. Dziambor w wyborach 15 października startował do Sejmu z list Trzeciej Drogi. Były poseł Konfederacji nie uzyskał jednak mandatu.

O sprawę powołania Dziambora do władz spółki zapytali w piątek w Sejmie polityków Polski 2050 dziennikarze. Proszono o wyjaśnienia, czy nie jest to nominacja polityczna, zwłaszcza w kontekście specjalizacji Dziambora. Michał Kobosko, pierwszy zastępca przewodniczącego Polski 2050, nie potrafił rozwinąć szerzej tej kwestii.

Były Konfederata dyrektorem spółki Port Gdańsk. Nerwowe reakcje 

– Nie znam tej informacji. Znam Artura Dziambora, nie znam jego doświadczenia jeśli chodzi o branżę portową. Każdy przypadek jest analizowany indywidualnie. W przypadku Polski 2050 do spółek trafiają osoby mające doświadczenie, które pracowały w danym sektorze. Takich kandydatów rekomendujemy – powiedział Kobosko.

Redakcja poleca

– Polska 2050 nie rekomendowała Artura Dziambora do Portu Gdańsk. Zawsze trzeba dojść do tego, kto rekomendował (Dziambora). Mamy czterech partnerów w koalicji 15 października. To nie Polska 2050 – zaznaczył lakonicznie przewodniczący klubu Polska 2050 Mirosław Suchoń.

Źródło: Radio ZET/Patryk Michalski

Nie przegap